Główny Zabawa Jak Stryper stworzył pierwszy chrześcijański album metalowy przeboju?

Jak Stryper stworzył pierwszy chrześcijański album metalowy przeboju?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Dławiki.Dzięki uprzejmości Stryper



Trzydzieści lat temu w tym miesiącu święci rockmani dławiki uwolnili to, co stało się ich najlepiej sprzedającym się albumem w historii, Do piekła z diabłem . Łącząc pełne czci, optymistyczne teksty o nadziei, wolnej woli i miłości z chwytliwymi haczykami i radosnymi harmoniami wokalnymi, melodyjne pop metalowe dzieło przekształciło ich w podwójne platynowe gwiazdy rocka, znaczący wyczyn w chrześcijańskim rocku lub metalu.

Zespół z pewnością maszerował do własnego perkusisty, pojawiając się w czasie, gdy przeciwstawne siły hedonistycznego, glammy hard rocka i surowego, społecznie świadomego thrash metalu uderzały o siebie na listach przebojów i w mediach. Odziani w żółto-czarne stroje i gigantyczne włosy rockmani z Południowej Kalifornii znaleźli dla siebie niszę, ale mieli też talent, szczególnie w gitarowych zagrywkach Oza Foxa i wzniosłym wokalu Michaela Sweeta, którego Rob Halford krzyczy na Końcówka tytułowego utworu wystarczy, by oczarować każdą zblazowaną metalową głowę.

Oczywiście zespół nie jest pozbawiony krytyków. Kiedy jesteś w chrześcijańskim zespole heavy metalowym, idziesz po cienkiej linii: niektórzy ciężsi fani metalu wykrzykiwali bluźnierstwo nad mariażem metalu, który często skłania się ku mrocznym i demonicznym wyobrażeniom, z duchowymi tekstami i tak, okazjonalnymi odniesieniami do Pana; a niektóre grupy chrześcijańskie uznały zespół za odzianych w skórę oszustów.

Muzyka jest z pewnością podnosząca na duchu, prawdopodobnie zbyt słodko delikatna dla tych z nas, którzy grają wtedy w najcięższy z ciężkich kawałków, chociaż nauczyłem się je doceniać znacznie później. W końcu zespół udowodnił swoją siłę przetrwania 33 lata po swoim powstaniu. Podczas gdy złote i platynowe dni lat 80. minęły, Stryper kontynuuje wydawanie nowych albumów (zeszłoroczne Upadły trafił na 44 miejsce na liście Billboard 200) i nadal regularnie koncertuje, a Sweet również wydaje solowe wydawnictwa.

W drodze na obecną trasę z okazji 30-lecia Do piekła z diabłem , który przecina Amerykę aż do Święta Dziękczynienia, Sweet zadzwonił do The Braganca, aby porozmawiać o klasycznym albumie Strypera, jego muzycznej filozofii i płodnej karierze solowej, w tym o solidnym nowym albumie Wojna jednostronna , który zawiera talenty gitarzysty Ethana Brosha.

[youtube https://www.youtube.com/watch?v=9SqQgzXqBgY?list=PL_fdgC3CuPGBvGyaDuJrd4Ib8MgK4TeVL&w=560&h=315]

Wasz nowy album brzmi dobrze. Ma ten klasyczny dźwięk, z którego jesteś znany, ale kiedy porównuję go do wcześniejszego Strypera, jest nieco twardszy i bardziej ziarnisty.

Staramy się jak najlepiej połączyć przeszłość z teraźniejszością bez sprzedawania się, a to jest trudne do zrobienia. Ale myślę, że znaleźliśmy sposób, aby to zrobić na ostatnich dwóch albumach [Stryper], Nigdy więcej piekła do zapłaty i Upadły , gdzie ma ten klasyczny dźwięk, ale jest trochę nowoczesnego brzmienia. To działa.

Do piekła z diabłem i Slayera Rządy krwi wyszedł w odstępie dwóch tygodni w październiku 1986 roku. To był spory kontrast.

Który wyszedł pierwszy?

Slayer wyszedł pierwszy, jakieś dwa tygodnie wcześniej.

Proszę bardzo, stary.

Mieli kontrowersyjną piosenkę z makabryczną melodią Anioł Śmierci, który dotyczył sadystycznego nazistowskiego lekarza Josefa Mengele, a ty miałeś kontrowersyjna okładka z aniołami walczącymi z gitarą i dużym pentagramem opętanego rockera, który później został zmieniony. Czy dużo pamiętasz z tamtego okresu?

Ja robię. Większość z nich pamiętam na tyle, na ile pozwala mi na to mój umysł. Dzięki Bogu nie leżałem wtedy na ulicy naćpany heroiną. To był dla nas wspaniały czas, niesamowity czas dla nas. Ten album Do piekła z diabłem specjalnie naprawdę zabrał nas na nowe wyżyny i po prostu wysadził przed nami drzwi, człowieku. Nie ma co do tego wątpliwości.

Ten album miał wolniejsze tempo niż pierwsze dwa wydawnictwa Stryper. Dopiero w połowie albumu uzyskałeś te szybsze, rozdymane riffy z lat 80-tych. Wyglądało na to, że dążysz do większej przestrzeni w muzyce z większymi harmoniami wokalnymi.

I właśnie to wolę. Jestem większym fanem piosenek takich jak Free i piosenek, które mają przestrzeń, oddychają i dają możliwość usłyszenia, co się dzieje. To mój osobisty styl pisania i uwielbiam to.

Nawet jeśli byliście zespołem chrześcijańskim, nie otrzymaliście też wszystkich aprobat. Niektórzy ludzie mieli problem z tym, co robiłeś.

Wiesz, to zabawne, ponieważ tak trudno to powiedzieć i umieścić w sposób, w którym nie brzmisz obraźliwie, ale nigdy nie chcieliśmy być chrześcijańskim zespołem. Byliśmy chrześcijanami w zespole, ale byliśmy zespołem rockowym, który dorastał na ulicach Los Angeles, grając w tych wszystkich klubach. Nie dorastaliśmy w kościele, jak wiele chrześcijańskich zespołów rockowych. Wyszli z kościoła. Nie byliśmy tacy, ale jesteśmy w 100 procentach zaprzedani Bogu. Mamy głęboką wiarę, chodzimy do kościoła, czytamy naszą Biblię i modlimy się na wszystkie te rzeczy.

Ale jesteśmy tylko zespołem rockowym i czuję, że niestety zostaliśmy zakwalifikowani do tej wytwórni, jako chrześcijański zespół rockowy, i absolutnie nie mogę znieść tej etykiety. Masz na przykład zespół taki jak Slayer. Nie wchodzisz do Best Buy i nie pytasz o kategorię Satanic. Nie ma kategorii satanistycznej. Dlaczego istnieje kategoria chrześcijańska? Po prostu myślę, że to głupie. To rynek sam w sobie, ale myślę, że to głupie. Muzyka to muzyka. Kto dowie się, kto jest satanistą, a kto nie? Jaki to styl, jakie ma przesłanie? Jesteśmy zespołem rockowym, który ma bardzo pozytywne przesłanie. Slayer to metalowy zespół, który zasadniczo ma przeciwstawne przesłanie, jakie ma Stryper.

[youtube https://www.youtube.com/watch?v=6Yok_B7ePSo&w=560&h=315]

Jak się czuliście, kiedy wychodziliście w czasach, gdy glam i thrash metal eksplodowały? Utknąłeś między tymi dwoma – jeden oferował imprezową wersję świata, podczas gdy drugi pokazywał jego ciemniejszą stronę. W samym środku tego wszystkiego głosiłeś to podnoszące na duchu przesłanie. Nigdy nie przyjąłeś żadnej z tych innych estetyk.

Nie, i o to właśnie chodzi w Stryper. Toczyliśmy własne bitwy. Używając frazesu, płynęliśmy pod prąd. Wszyscy płynęli w kierunku brzegu, a my wypływaliśmy w morze. Z nami zawsze tak było i nie mielibyśmy tego w żaden inny sposób. Lubimy robić po swojemu i przez to przez lata czerpiemy ciepło, i to też jest w porządku.

Warto, gdy widzisz byłego narkomana, który teraz jest pastorem z powodu Strypera. Kto nie jest martwy. Dla mnie to właśnie sprawia, że ​​wszystko, co robimy, jest tego warte.

Jakie są najbardziej osobiste piosenki? Do piekła z diabłem dla Ciebie?

Jednym z moich ulubionych, jeśli nie ulubionym, jest More Than A Man. Jest to jeden z bardziej niedocenianych utworów na albumie, ponieważ niewiele o nim słychać, ale co dziwne, kiedy gramy go na żywo, otrzymuje najlepszy odbiór, bardziej niż Calling On You i Honestly.

To niesamowite. To potężna piosenka, a na żywo to po prostu uderza w twarz. Przesłanie jest bardzo podnoszące na duchu i bardzo potężne. To jeden z moich ulubionych utworów. Innym moim ulubionym utworem, który właśnie dodaliśmy do tej trasy i nie graliśmy od 1987 roku, jest Holding On. To pop metalowa melodia, bardzo chwytliwa, bardzo podnosząca na duchu i kolejny ulubieniec fanów, który przestaliśmy grać lata temu. Nie wiem dlaczego.

Nagrałeś ponownie niektóre utwory na kompilację Drugie przyjście kilka lat temu, a obecnie jesteś na trasie z okazji 30-lecia Do piekła z diabłem . Teraz, gdy wracasz do tego albumu, czy odkrywasz coś na nowo, czy dowiadujesz się o nim nowych rzeczy?

Tak, kiedy ubieramy się w [żółto-czarne] ciuchy i gramy album od początku do końca, to na pewno przenosi nas z powrotem do '86 i '87. Myślimy o wszystkich dobrych rzeczach. Piosenki takie jak Holding On, All Of Me i Rockin’ The World, które gramy na żywo. Nie graliśmy w to od lat. Naprawdę, naprawdę fajnie jest grać te piosenki, stary. Sam tak myślę, Boże, dlaczego wycofaliśmy te piosenki? Nie mam pojęcia dlaczego.

Nigdy nie miałem poczucia, że ​​Stryper jest wielkim zespołem imprezowym.

Nie było. W 1990, ’91 i ’92 do pewnego stopnia wróciliśmy do starych sposobów. Zaczęliśmy znowu pić i awanturować się. Zdaliśmy sobie sprawę: Poczekaj chwilę, wchodzimy na scenę i opowiadamy ludziom o Bogu, a potem idziemy do baru i upijamy się z nimi po koncercie.

Czy nie można być chrześcijaninem i nadal mieć w swoim życiu trochę hedonizmu?

Absolutnie. To jest ta rzecz. Tak się czujemy i w co wierzymy. Jesteśmy odpowiedzialni w inny sposób niż większość ludzi, ponieważ nie chcesz, aby hipokryzja weszła i Cię wyprzedziła. Jeśli mówisz ludziom, że prowadzisz życie, które mówi, że tak jest, musisz być naprawdę ostrożny. Ponieważ ludzie po prostu stracą szacunek do ciebie i pomyślą, że ci faceci to podróbki.

Naprawdę staramy się żyć tym, co śpiewamy. My robimy. Wypijemy. Poproszę Jacka z colą albo piwo i nie mam z tym problemu. Ale wielu naszych fanów to robi. Innymi słowy, nie zamierzam wchodzić do pokoju pełnego 100 fanów i pić Jacka i Coli. Staramy się być odpowiedzialni i staramy się używać mądrości w tym, jak robimy rzeczy, ale jesteśmy zwykłymi facetami, człowieku. Lubimy cieszyć się życiem. Czasami lubię zapalić dobre cygaro. Myślę, że kiedy staje się problemem, jest wtedy, gdy kontroluje ciebie, a ty go nie kontrolujesz. Dławiki.Dzięki uprzejmości Stryper








W ciągu ostatnich 10 lat miałeś najbardziej płodny okres w swojej karierze między albumami Stryper a solowymi albumami. Ciągle je wykręcasz. Co inspiruje całą tę nową muzykę?

Po prostu pasja, aby nadal to robić i miłość do tego. Kiedy słyszę, jak zespoły takie jak KISS mówią o tym, że nie wiedzą, czy będą dalej nagrywać, bo to nie jest tego warte, myślę, że to dlatego zacząłeś to robić w pierwszej kolejności? Bo było warto? To dla mnie dziwne, stary. Nie rozumiem.

Zastanawiam się, czy to dlatego, że takie zespoły są regularnie na wysokim poziomie sprzedaży, nie chcą się wstydzić, gdy nie sprzedaje się tak dobrze, jak kiedyś. Wiele głównych zespołów w dzisiejszych czasach nie sprzedają już nawet złota ani platyny . Zespół taki jak KISS może nie chcieć, aby ludzie wiedzieli, że nie zdobyli złotej płyty za ich najnowsze wydawnictwo.

Moim zdaniem nadal sprowadza się to do tego, że albo to kochasz, albo nie. Jak te dni w garażu, kiedy miałeś 15 lat pisząc piosenki. Albo nadal to masz, albo nie. Jeśli chodzi o symbol statusu i pieniądze, to cholernie sprzedaj swój sprzęt, zamknij się i wynoś się, ponieważ dla mnie to tylko fałszywe i fałszywe. To nieprawda, stary.

Powinieneś to robić, ponieważ to kochasz, chcesz to robić i masz do tego pasję, a nie dlatego, że kierujesz się tym, czy warto, czy już nie. Albo nie tak wielu ludzi kupuje już albumy. Albo nie dostajesz już z tego tyle pieniędzy. Nie dlatego w ogóle się w to wchodzimy. Budżety Stryper są znacznie niższe niż kiedyś. Mamy szczęście, że sprzedaliśmy 10 000 sztuk w pierwszym tygodniu, w przeciwieństwie do 150 000 [kopii] 25 lat temu.

To nie prowadzi ani nie określa, dlaczego to robimy, dlatego nadal wydajemy albumy. Zbliża się nowy album Sweet/Lynch. Mam zamiar zrobić kolejny solowy album. Zamierzam zrobić kolejny album Stryper. Będziemy iść dalej, człowieku, po prostu puszczając muzykę. Dlaczego? Ponieważ to kochamy.

I po prostu nie mogą cię powstrzymać!

Nie mogą. Pasja i motywacja wciąż tam są. Teraz, kiedy to minie, przestaniemy.

Śpiewałeś też dla zespołu Boston między 2007 a 2011 rokiem. Biorąc pod uwagę twój styl wokalny i zakres, to ma sens.

Wiesz co? To był niesamowity, nieoczekiwany moment w historii i uwielbiałem każdą jego minutę. To było bardzo fajne. Ale zdałem sobie sprawę, że moim priorytetem jest Stryper.

Zrobiłem komunikat prasowy i opuściłem zespół. Wziąłem z tego trochę ciepła. Dołączenie do zespołu wzbudziło we mnie ciepło. Ludzie mówią: Jak możesz nazywać siebie chrześcijaninem i jesteś w świeckim zespole? Po prostu pomyślałem, że to głupie. A ja wziąłem upał za odejście z zespołu. Ludzie mówili: Co ty, szalony?

Wydaje się, że nie możesz tutaj wygrać.

Wygląda na to, że tak jest, ale hej, człowieku, przyzwyczaiłem się do tego. Dosłownie się śmieję i to znoszę. Czasami jest to całkiem zabawne. To na pewno moja godzina komediowa.

[youtube https://www.youtube.com/watch?v=1jjjGJuoBzI?list=PLYEyKPun26L_VCzutOjSX_YHeMMPZxb2P&w=560&h=315]

Co zainspirowało twój nowy solowy album, Wojna jednostronna ?

Znowu pasja tworzenia muzyki. Sam tytuł albumu pochodził [od wejścia] do sieci i oglądania tych gości, którzy narzekają i zachwycają się innymi facetami, którzy nie mają pojęcia, że ​​narzekają i szaleją. Po prostu myślę: Wow, to tylko jednostronna wojna. Widzimy to w naszych rodzinach, widzimy to w naszej pracy, widzimy to z przyjaciółmi, gdzie po prostu zostajesz uderzony kijem w tył głowy i myślisz: Co się właśnie stało? Dlaczego mnie atakują? Co tu się dzieje? I to dość smutne, że żyjemy w takim świecie, ale to właśnie to zainspirowało.

Dlatego mniej debatuję na temat polityki na Facebooku. Wiele osób w zasadzie wykrzykuje swoje opinie i deklaruje, że jesteś w błędzie lub głupi i to wszystko. Nie chcą debatować, tylko oczerniać. Blokuję takich idiotów.

Na mój Boże! O co chodzi z ludźmi… Jeśli mówisz, że głosujesz na Trumpa, tak, wielu ludzi go nienawidzi, ale czy nie możesz po prostu powiedzieć: Cóż, nie zgadzam się, ale OK. Jeśli mówisz, że głosujesz na Hillary, wiele osób jej nienawidzi. Nie możesz po prostu powiedzieć: Cóż, nie zgadzam się, ale OK? Dlaczego ludzie tak szaleją z powodu polityki? Jeśli nie wpychasz komuś polityki lub religii do gardła, ale mówisz, że popieram tę osobę, powinieneś być w stanie to powiedzieć bez groźby, że cię zabiją.

Otrzymałeś też negatywne komentarze do swojej muzyki, prawda?

O tak. Oczywiście ze stanowiska, jakie przyjął Stryper, otrzymujemy to więcej niż ktokolwiek inny. Jego szalony komentarze, które otrzymujemy. I nie wchodzimy w to, tak jak powiedziałeś. To mądra rzecz. Po prostu banujesz osobę i idziesz dalej.

Albo przestajesz prowadzić te rozmowy, jeśli są przyjaciółmi.

Wiele z tych osób nie jest przyjaciółmi, to po prostu wariaci, którzy trafiają na nasze strony i wariują. Weźmiemy dwa lub trzy komentarze i po prostu zbanujemy ich i pozbędziemy się ich, ponieważ po prostu mieszają w garnku, a i tak nie są nawet fanami.

Czy jest jakaś inna piosenka na nowym albumie, która jest dla ciebie naprawdę osobista, którą kochasz?

Jest tak wiele utworów, które kocham. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z tego albumu ze względu na energię, występy, muzykalność. Kocham radio. To zabawne. Złoty Wiek to rock, po prostu metal.

Lubię Strefę Komfortu.

Strefa Comfort jest fajna, to naprawdę coś innego. Każda piosenka jest osobna, ale w pewnym sensie nadal ma ciągłość i płynie bardzo dobrze. To po prostu działa, stary. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak wyszedł ten album.

Jak długo trwa trasa z okazji 30-lecia Do piekła z diabłem się dzieje i co będzie dalej?

Aż do dwóch lub trzech dni przed Świętem Dziękczynienia. Potem jedziemy do domu na święta. Może zrobimy jeszcze kilka jednorazowych randek w Ameryce Południowej i wizażystów gdzieś w USA, a potem po wakacjach mam zamiar zrobić ten album Sweet/Lynch. Dławiki.Dzięki uprzejmości Stryper



Z doki gitarzysta George Lynch?

Tak. [Album] numer dwa. Jesteśmy tym podekscytowani. On robi teraz coś z Dokken, robimy tę trasę, a potem zaczniemy ją pisać i śledzić na początku lutego.

Czy na trasie z okazji 30-lecia gracie cały album, a potem inne piosenki?

To cały album, robimy sobie małą przerwę, potem wychodzimy i robimy kilka innych rzeczy. Zanim zaczniemy Piekło zestaw, jest 10-minutowy film, który dokumentuje powstawanie Do piekła z diabłem . To naprawdę fajne.

Więc dajesz ludziom lekcję historii?

Absolutnie.

Ale nie rzucasz już Biblii w publiczność?

Nadal to robimy. Mamy specjalne limitowane edycje Biblii stworzone tylko na tę trasę, które mówią o 30. rocznicy Do piekła z diabłem bezpośrednio na nich. To nie jest naklejka. Wyrzucaliśmy Biblie od samego początku, w każdym programie. Nigdy nie przestajemy tego robić.

Dopóki nikt nie zostanie uderzony w głowę. Często się nad tym zastanawiałem.

Robią. Ranimy ludzi, zabijaliśmy nawet ludzi. [Śmieje się] Zabiliśmy ich Słowem, człowieku.

Sądząc po wywiadach, które ostatnio przeprowadziłeś i jakości muzyki, wydajesz się bardzo szczęśliwy.

Wiesz co? Świetnie się bawimy. Cieszymy się, że jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, nadal to robimy, nadal jesteśmy w pobliżu, nadal mamy oryginalny skład i nadal mamy nasze zdrowie. Jeśli Pan pozwoli, będziemy mieli więcej. Nie możemy być wystarczająco wdzięczni i wdzięczni, człowieku. To całkiem fajne.

Artykuły, Które Możesz Lubić :