Główny Polityka Żaden przyzwoity człowiek nigdy nie powiedział, że czarne życie nie ma znaczenia

Żaden przyzwoity człowiek nigdy nie powiedział, że czarne życie nie ma znaczenia

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Demonstranci Black Lives Matter.(Zdjęcie: DANIEL LEAL-OLIVAS/AFP/Getty Images)



Masakra policji w Dallas zaszokowała główne media, które: udało się przegapić —lub zignoruj ​​— Wojnę z glinami, która rozpoczęła się w 2014 roku Ferguson, Missouri śmierć Michaela Browna i przyspieszona z Baltimore zamieszki po śmierci Freddy'ego Graya.

W następstwie rzezi w Dallas, przywódcy społeczności i obywatelscy, zwłaszcza wyjątkowy szef policji w Dallas, David Brown, zapewnili najpierw decydujące, a następnie uspokajające i jednoczące przywództwo.

Komendantowi Brownowi przypisuje się decydujące przywództwo w kryzysie: widział dobrych ludzi zamordowanych w wyrafinowanej zasadzce. Snajper zajął ufortyfikowaną pozycję i obiecał walczyć do śmierci. Więc Chief Brown wydał rozkaz zabicia snajpera za pomocą bomby dostarczonej przez bezzałogowy pojazd naziemny. Nigdy więcej dobrych facetów nie było zagrożonych. Bomba ograniczyła szkody uboczne — Dallas się nie powtórzy Błąd Filadelfii z 1985 roku kiedy policyjny helikopter zrzucił bombę na bunkrowane stanowisko zajmowane przez uzbrojonych czarnych bojowników strzelających do policji. Bomba spowodowała pożar i zniszczyła ponad 60 domów.

W Ferguson 2014 i Baltimore 2015 przemoc trwała nieprzerwanie.

Przywódcy w Ferguson i Baltimore byli zdezorientowani, brakowało im zdecydowania i bali się własnego narodu. Obawiali się także oskarżeń o rasizm i faszyzm ze strony radykalnych działaczy. Jeśli już, to wyolbrzymiły wysoce wątpliwą, ale modną narrację medialną, że policja w Ameryce zabija młodych czarnych Amerykanów w statystycznie ohydnym tempie. ( Nie , ale główne media zwlekają z rozpoznaniem tego faktu).

W Dallas jest jednak smutek, a nie zamieszki. Język przywódców obywatelskich Dallas był ponury i refleksyjny. W Dallas zapanował ponury, refleksyjny spokój.

Protokół otwarcia 8 lipca Konferencja prasowa prowadzone przez burmistrza Mike'a Rawlingsa i szefa Browna są przykładowe.

Burmistrz Rawlings dziękuje przywódcom stanu Teksas za ich pomoc i dziękuje prezydentowi Barackowi Obamie za wyrażenie zaniepokojenia. Zapewnia mieszkańców Dallas, że najważniejszym zadaniem jego administracji jest upewnienie się, że ich miasto jest bezpieczne (stosowne echo zapewnień burmistrza Nowego Jorku Rudy'ego Giulianiego podczas znacznie poważniejszej katastrofy z 11 września).

Rawlings chwali szefa Browna. Wyraźnie popiera szefa Browna i jego oficerów. Wtedy burmistrz mądrze odsuwa się na bok, a Brown bierze mikrofon – z elokwencją: cierpimy, mówi. Boli nasz zawód… Oficerowie z Dallas cierpią… Mamy złamane serce. Nie ma słów, aby opisać okrucieństwo, które wydarzyło się w naszym mieście. Wiem tylko, że to musi się skończyć, ten podział.

Zatrzymaj ten podział. To stwierdzenie jest zwycięstwem zdrowego rozsądku i uczciwości. Brown rozumie cenę gwałtownych podziałów. Stracił partnera z patrolu policyjnego w strzelaninie. Dilerzy narkotyków zamordowali jego brata. Jego zmartwiony syn zmarł w strzelaninie z policją, po tym jak jego syn zabił dwie osoby, w tym jedną policjanta.

8 lipca senator Tim Scott zwrócił się do okrucieństw w Dallas z podobnym wdziękiem. Senator Scott zajął się tym z niezwykle trudnej krajowej perspektywy incydentów z udziałem organów ścigania i czarnych mężczyzn.

Rozmawiając z delikatna moc Scott powiedział: Nie ma absolutnie żadnego powodu, by atakować funkcjonariuszy organów ścigania… te działania są naprawdę naganne… nawet podczas tragedii widzieliśmy bohaterstwo naszych dzielnych funkcjonariuszy organów ścigania, którzy pomagali ludziom w zapewnieniu bezpieczeństwa… Reagowanie na przemoc przemocą będzie prowadzą tylko do większego bólu serca.

Senator następnie zacytował dr. Martina Luthera Kinga Jr.: Oddawanie przemocy za przemoc zwielokrotnia przemoc, dodając głębszą ciemność nocy już pozbawionej gwiazd. Nie możemy, nie pozwolimy, aby nienawiść zwyciężyła…

Scott uważa, że ​​zrozumienie tego, jak nasi sąsiedzi widzą świat, jest podstawowym obowiązkiem Amerykanów.

Zatrzymaj ten podział.

* * *

Ale kto skorzystał na podziale?

Żadna rozsądna osoba nigdy nie powiedziała, że ​​czarne życie nie ma znaczenia lub że w Ameryce nie ma uprzedzeń rasowych – wręcz przeciwnie. Ale dwa lub trzy krótkie tygodnie temu spróbuj szeptać, że wszystkie życia mają znaczenie o wiele mniej ważne są niebieskie życia (tj. życie funkcjonariuszy organów ścigania) i aktywiści Black Lives Matter, ich polityczni sojusznicy i ich przyjacielscy koledzy z mediów pogardziliby twoimi słowami jako rynsztokowym rasizmem .

Aktywiści Black Lives Matter i ich propagandyści prowadzili bardzo skuteczną wojnę ze uczciwością. Liderzy Black Lives Matter stosują okrutne oskarżenia o rasizm, aby uciszyć przeciwników politycznych lub, w przypadku ich braku, odstraszyć medialną krytykę ich radykalnej taktyki, która obejmuje agresywny język i sporadyczne incydenty z użyciem przemocy. Celem jest polityczna prowokacja i podziały. Tak, Black Lives Matter jako organizacja czerpie korzyści z podziału. Służy ich politycznym celom.

Wykorzystywanie gwałtownego incydentu do pobudzenia podziałów służy także politycznym celom Partii Demokratycznej. Przypomnijmy strzelaninę w styczniu 2011 r. do reprezentantki USA Gabby Giffords, która stronnicze główne media zdołał obwinić Sarę Palin – zwłaszcza w bezpośrednim, emocjonalnie wybuchowym następstwie.

Faktem jest, że strona gubernatora Palina na Facebooku zawierała mapę z celownikiem celowniczym wskazującym dzielnice domów kontrolowane przez Partię Demokratyczną, które Republikanie chcieli pokonać w następnych wyborach.

Ale nagle ta dość powszechna ikona powiązała Palin z okrucieństwem, które dojrzało do wyzysku przez lewicowych agentów z bylines. Zamiast posępnej retorycznej refleksji, rzucili nienawiść.

Mike Daly w New York Daily News , tocząc przesadną wojnę z uczciwością , napisał: Ale każdy, kto ma jakikolwiek rozsądek, wie, że brutalny język może wywołać rzeczywistą przemoc, że metafora może wywołać morderstwo.

Paula Krugmana z New York Times po prostu musiałem dodać jego zwykłe polemiczne bzdury .

Krugman zabezpieczył swoje oskarżenie o morderstwo, ale ledwo: Nie mamy jeszcze dowodu, że to było polityczne, ale są szanse, że tak było. Krugman przeszukiwał mroczne odniesienia do Palin, Tea Party, Republikanów – wiesz, potworów żyjących pod łóżkiem Krugmana.

Na jej zasługę Palin zwolniony z powrotem i zażądał zniesławienia.

A co do prezydenta Baracka Obamy? Zrobił się trochę późno. Wezwał do uprzejmości. Nawoływał do swobodnej dyskusji poza stronniczością – wtedy, oto i oto, wspomniał kontrola broni .

Tak, wykorzystał okazję, by odrzucić jeden ze swoich ulubionych i wysoce partyzanckich programów politycznych. Jego propaganda kryje się między wierszami, ale tam jest – sprzeciwiaj się kontroli broni i jakoś podzielisz odpowiedzialność za przyszłe okrucieństwa podobne do Tucson.

Strzelec z Tucson, Jared Lee Loughner, okazał się szaleńcem z sympatiami do skrajnej lewicy – ​​podobnie jak snajper z Dallas, Micah X. Johnson.

* * *

Krótka próbka użycia przez Obamę metafor przemocy w wypowiedziach politycznych:

Jeśli przyniosą nóż do walki, przynosimy broń , powiedział Obama podczas zbiórki pieniędzy w Filadelfii w czerwcu 2008 roku. Ponieważ z tego, co rozumiem, mieszkańcy Filadelfii lubią dobrą bójkę. Widziałem fanów Eagles.

Marzec 2009: Nie chcę tłumić gniewu. Myślę, że ludzie mają rację, gdy się złoszczą. Jestem zły .

Tak, to wszystko jest konstytucyjnie chronione.

Czy powinniśmy być zaskoczeni? Ostra retoryka wzbudzająca entuzjazm zwolenników i wzbudzająca dreszcz emocji w mediach oraz ostre, partyzanckie podziały są taktycznymi narzędziami organizowania społeczności, praktykowanymi przez lewicę amerykańską. Obama rozpoczął swoją karierę jako organizator społeczności.

* * *

Wraz z rzezią w Dallas Black Lives Matter straciło – przynajmniej tymczasowo – postrzeganą przewagę moralną, jaką większość mediów głównego nurtu przyznała tej organizacji.

Były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani — stoicka obecność 11 września — uważa, że ​​okrucieństwo w Dallas ujawnia Black Lives Matter tym, czym jest: organizacją z natury rasistowską.

Kiedy mówisz, że czarne życia mają znaczenie, jest to z natury rasistowskie, powiedział Giuliani podczas wywiadu. Czarne życia mają znaczenie. Białe życie ma znaczenie. Życie Azjatów ma znaczenie. Życie latynoskie ma znaczenie. To jest antyamerykańskie i rasistowskie.

Giuliani powiedział również, że Black Lives Matter ma tendencję do skupiania się na zabijaniu czarnych przez funkcjonariuszy policji, zamiast zwracać uwagę na przypadki, w których czarni zabijali się nawzajem.

Surowe stwierdzenie? Tak, zdecydowanie. Ale stanowisko nieważne intelektualnie i merytorycznie? Tylko na świecie, gdzie główne media toczą wojnę z uczciwością.

Giuliani ujawnia podwójną grę Black Lives Matter i ich medialnych sojuszników. Już sama nazwa jest narzędziem podziału. Faktem jest, że nazwa sprowadza się do nęcenia rasą. Nikt przy zdrowych zmysłach i odpowiedzialny nigdy nie powiedział, że czarne życie nie ma znaczenia. W akcji przypominającej lata 30. XX wieku faszystowskie bandyci 9 sierpnia 2015 r. aktywiści Black Lives Matter zakrzyczeli senatora Berniego Sandersa, a następnie zaatakowali scenę podczas wiecu w Seattle.

Aktywiści z Black Lives Matter wstrzymali wiec polityczny w Seattle, gdzie kandydat Demokratów na prezydenta Sanders miał przemawiać w sobotę po południu.

Z MSNBC:

Zamykamy to wydarzenie – teraz, powiedział aktywista, który nagle wskoczył na scenę. Podeszła do mikrofonu, w którym Sanders właśnie zaczął przemawiać, dziękując uczestnikom za powitanie go w jednym z najbardziej postępowych miast w Stanach Zjednoczonych. Organizator imprezy próbował powstrzymać aktywistę i wybuchła gorąca wymiana zdań, gdy tłum wygwizdał.

Ostatecznie aktywistce Marissa Johnson pozwolono zabrać głos. Chciałem powiedzieć Berniemu, jak rasistowskie jest to miasto, nawet z tymi wszystkimi postępowcami, ale już to dla mnie zrobiłeś. „Dziękuję”, powiedziała, gdy niektórzy z tłumu wezwali ją do aresztowania.

Johnson poprosił następnie o cztery i pół minuty ciszy, aby uhonorować Michaela Browna Jr., czarnoskórego nastolatka, który rok temu został zabity przez policję w Ferguson w stanie Missouri. Gdy tłum stał się bardziej wzburzony, Johnson dodał, że Sanders mówi, że dba o ruchy oddolne, ale największym ruchem oddolnym w tym kraju jest obecnie Black Lives Matter.

Podniecenie. Krzyki. Akcja tłumu, aby przejąć scenę i mikrofon. Następnie apel do pamięci zamordowanego przez policję męczennika Michaela Browna.

Tyle że nie został zamordowany. został zabity, podczas walki z policjantem.

Wielka ława przysięgłych odmówiła postawienia w stan oskarżenia funkcjonariusza policji, który go zastrzelił, funkcjonariusza Darrena Wilsona. Michael Brown popełnił przestępstwo i zamiast zaakceptować aresztowanie, postanowił walczyć.

Post Spisek Wołocha analizuje różne oskarżenia, że ​​brak postawienia w stan oskarżenia dowodzi, że system prawny jest wadliwy. Najgorsze z tych oskarżeń brzmi mniej więcej tak: system jest z natury rasistowski. W Ameryce nie ma sprawiedliwości dla czarnych mężczyzn. Kto czerpie korzyści z tego okrutnego oskarżenia? Organizacje aktywistyczne, takie jak Black Lives Matter, które wykorzystywały Michaela Browna do wzbudzania nienawiści w Seattle. O tak – lewicowi naukowcy, którzy budują karierę na wbudowanych badaniach skarg, również odnoszą korzyści.

Efekt Fergusona jest faktyczna.

…przestępczość wzrosła w miastach po gwałtownych protestach przeciwko policji.

Wojna z glinami służy celom ideologicznym, a nie policyjnym.

Cyt. w Przegląd Krajowy , autor i ekspert ds. policji Heather Mac Donald jako pierwsza zidentyfikowała efekt Fergusona, który wywodzi z antypolicyjnej retoryki, a następnie wynikającej z niej ostrożności policji w egzekwowaniu prawa i aresztowaniu przestępców. Naukowcy, którzy początkowo kwestionowali przyczyny tej fali przemocy, teraz w dużej mierze wycofali to wyzwanie. Jest to część większego ruchu tego, co nazywa „legitymizacją DE prawo i porządek”.

Tak, zwycięstwo prawdy. Podziały, które podważają prawo i porządek, wzmacniają kontrolę radykalnego aktywisty nad społecznością, którą chce zorganizować – i kontrolę polityczną.

* * *

Wydaje się, że Dallas zrobił wrażenie na Obamie.

Chociaż Odmawia by spekulować na temat motywów Michaela X. Johnsona masowego mordu policji, jak dotąd powstrzymywał się od wykorzystania tej tragedii.

W 2008 roku Barack Obama był reklamowany jako uzdrowiciel rasowy. Zrobiłby więcej dla starych rasistowskich Stanów Zjednoczonych niż jakikolwiek poprzedni prezydent, z możliwym wyjątkiem Abrahama Lincolna.

Ale uzdrowienie Obamy wykraczałoby poza rasę. On – jego osobowość – był siłą. Obama był obiecanym Wielkim Zjednoczeniem.

W 2016 r. – po masakrze policji w Dallas – rozsądne jest pytanie, czy Obama uzdrowił lub zaszkodził relacjom rasowym i czy z perspektywy czasu jest zjednoczonym czy dzielnikiem?

Przesłanie Wielkiego Uzdrowiciela/Zjednoczenia z pewnością wygląda jak Wojna z Uczciwością propagandysty. Samosłużący się organizator społeczności i okazjonalny rozłam, który nie zjednoczył Ameryki to pseudonim, którego uwielbiający korpus prasowy Obamy będzie się opierał, a lewicowi naukowcy będą dręczyć. Jednak krwawiące ulice lata 2016, Wojna z glinami i rosnący wskaźnik brutalnej przestępczości przynajmniej szkicują sprawę, na którą zasłużył sobie na miano.

ZOBACZ TAKŻE: WOJNA O UCZCIWOŚĆ I , WOJNA O UCZCIWOŚĆ II , WOJNA O UCZCIWOŚĆ III , WOJNA O UCZCIWOŚĆ IV , WOJNA O UCZCIWOŚĆ V

Austin Bay jest redaktorem współpracującym wStrona strategii.comi adiunkt na Uniwersytecie Teksańskim w Austin. Jego najnowsza książka to biografia Kemala Ataturka (Macmillan 2011). Pan Bay jest emerytowanym pułkownikiem rezerwy armii amerykańskiej i weteranem Iraku. Posiada doktorat z literatury porównawczej na Uniwersytecie Columbia.

Artykuły, Które Możesz Lubić :