Główny Innowacja Reżyser „Króla Lwa” Jon Favreau rozumie, dlaczego Disney NIE JEST monopolem

Reżyser „Króla Lwa” Jon Favreau rozumie, dlaczego Disney NIE JEST monopolem

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Disney nie jest monopolistą, to tylko studio, które najlepiej nadaje się do wykorzystania dzisiejszego rynku.Christopher Jue/Getty Images dla Disneya



Walt Disney Company przejęcie 21st Century Fox co zrozumiałe wzbudziło obawy dotyczące konsolidacja mediów rozrywkowych w dzisiejszym coraz bardziej pionowym przemyśle. Studio kontroluje teraz 40% krajowej kasy kinowej, dwie potężne siły strumieniowe w nadchodzącym Disney + i Hulu i wydaje się, że jest właścicielem praktycznie każdego cennego elementu własności intelektualnej pod słońcem. Oczywiście krytycy oskarżyli Magiczne Królestwo o stanie się monopolem.

Podczas gdy firma świat pochłaniający odcinek w ciągu ostatniej dekady może nie być idealny dla długoterminowego zdrowia Hollywood i nie ma wątpliwości, że próbuje naśladować monopolistyczne podejście Netflix do branży, Disney jest daleki od faktycznego monopolu.

Dobrze zaopatrzeni giganci technologiczni zmienili reguły gry jako odnoszący sukcesy intruzi w rozrywce. Nawyki widzów już w tym stuleciu ulegały zmianom, Netflix i Amazon – które sprawują znaczną kontrolę nad produkcją, dystrybucją i sprzedażą detaliczną – jedynie skorzystały z przejścia, jednocześnie wysadzając w powietrze model finansowy tradycyjnego Hollywood. Firma rozrywkowa nie może być już tylko jedną rzeczą, dlatego widzieliśmy duże fuzje, takie jak Disney-Lis , AT&T-Time Warner i CBS-Viacom w ciągu ostatnich kilku lat.

Tak, chodzi o konsolidację – z pewnością własności intelektualnej – z Disneyem, ale Disney znajduje się w sytuacji, w której musi konkurować z firmami, które grają według innego zestawu zasad w przestrzeni finansowej, ponieważ są to firmy technologiczne i wzrost firm, powiedział niedawno filmowiec Jon Favreau Hollywoodzki reporter omawiając równowagę sił w Hollywood.

Oczywiście reżyser Disneya Księga dżungli i Król Lew który ma głębokie powiązania z należącym do Disneya Marvelem i służy jako showrunner dla Mandalorianin na Disney+ uniknie krytykowania ręki, która go karmi za wszelką cenę. Ale to nie znaczy, że się myli.

Disney może być najbardziej udanym studiem w mieście, ale nie jest najlepiej uzbrojonym bojownikiem w tej przebojowej wojnie. The Mouse House jest wyceniany przez Wall Street na około 247 miliardów dolarów, daleko za takimi firmami jak Facebook (514 miliardów dolarów), Google (808 miliardów dolarów), Amazon (873 miliardy dolarów) i Apple (920 miliardów dolarów). Pod wieloma względami rzeczywistość finansowa dzisiejszych mediów rozrywkowych jest sfałszowana przeciwko tradycyjnym firmom na rzecz długoterminowych akcji spółek technologicznych lub firm rozwijających się, o których mówił Favreau. Wall Street daje im dłuższą smycz. W jaki inny sposób Disney ma konkurować, biorąc pod uwagę układ boiska? Nienawidzę gry, nie gracza.

Główną motywacją przejęcia Foxa przez Disneya była lepsza rywalizacja z Netflix. Scale działa w tej branży tylko wtedy, gdy nabywasz dobrze kawałki i odpowiednio je wykorzystując. Disney rozumie, że konsolidacja aktywów ostatecznie zapewnia im ogromną bibliotekę bardzo wartościowych markowych własności intelektualnej, które posłużą jako podstawa jego nowego głównego modelu biznesowego: operacji bezpośrednich do konsumentów .

Nawet jeśli monolity takie jak Disney czy Netflix są podzielone i zdecentralizowane, nie oznacza to, że widzowie nagle zaczną pragnąć treści takich jak Długi strzał lub Złe czasy w El Royale — ciekawe i przyjemne filmy, które klapa w kasie . W każdej dekadzie ludzie skarżyli się na konsolidację władzy przez kilka firm z danej branży. . Wtedy zawsze pojawia się coś, co zmienia ten status quo – na przykład telewizja kablowa, a następnie transmisja strumieniowa, media społecznościowe zastępujące e-mail, telefon komórkowy zastępujący rozmowę i czytanie itp. Chodzi o to, że zmiana jest stała, a status i Dzisiejsze obawy znikną, gdy krajobraz ewoluuje i zmienia się, aby zostać zastąpionym przez coś innego. Dzisiaj lubimy skupiać się na prawdziwych lub postrzeganych straszydłach. Disney nie jest jednym z nich.

Kto wie, jaka będzie kolejna wielka rzecz i jaką przybierze formę oraz jakie zmiany przyniesie?

Artykuły, Które Możesz Lubić :