Główny Kino „Hotel Marigold” nie potrzebował kontynuacji, ale kontynuacja jest wystarczająco przyjemna

„Hotel Marigold” nie potrzebował kontynuacji, ale kontynuacja jest wystarczająco przyjemna

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Judi Dench i Bill Nighy.



Z całym szacunkiem dla wszystkich, którzy…zasłużyli na to, a jest ich legion, nie widzę żadnego powodu dla kontynuacji pysznego hitu z 2011 roku Najlepszy egzotyczny hotel Marigold . Za pierwszym razem było idealnie. Ale drugi bieg po torze mija czas dość przyjemnie. Zestaw dla seniorów zasługuje na kilka podpłomyków z herbatą, a część druga, która zajmuje miejsce, w którym przerwano oryginał, ma na celu zaspokojenie.

Brytyjscy emeryci, którym skończyły się fundusze emerytalne, przenieśli się do przystępnych czynszów w Indiach i odmówili powrotu do domu, przejęli teraz podupadły hotel – a biznes kwitnie. Gdzieś między 75 a śmiercią odbywają wycieczki z przewodnikiem po Jaipur, poddają się regularnym badaniom lekarskim, aby upewnić się, że nikt nie umarł w nocy, i wymieniają wystarczającą liczbę brzydkich kolców z domów opieki, aby przez lata wyświetlać reklamy BBC do późnych godzin nocnych.


DRUGI NAJLEPSZY EGZOTYCZNY HOTEL MARIGOLD ★★
( 3/4 gwiazdek )

Scenariusz: Ol Parker
W reżyserii:
John Madden
W roli głównej: Maggie Smith, Richard Gere i Dev Patel
Czas trwania: 122 min.


Znakomita obsada powraca, na wypadek gdyby był ktoś, kto zapomniał, że po tegorocznym zabalsamowanym i katastrofalnym pokazie Oscara istnieje coś takiego jak smak i talent na świecie. Evelyn Greenslade (Dame Judi Dench) odkrywa, że ​​jej talent do tkanin jest dobrze wykorzystywany w płatnej pracy pozyskującej indyjskie tekstylia na eksport. Muriel Donnelly (Dame Maggie Smith) została współmanagerem z Sonnym Kapoorem (Dev Patel), a kiedy rozpoczyna się druga odsłona, pędzą amerykańską autostradą w otwartym kabriolecie, szukając pieniędzy na inwestycje na uruchomienie drugiego hotelu. Wynik będzie zależał od oficjalnego raportu złożonego przez niezależnego, anonimowego inspektora, który przybędzie bez zapowiedzi, aby zrobić notatki, które mogą je sporządzić lub złamać.

Tymczasem Evelyn i Douglas Ainslie (Bill Nighy) flirtują z możliwością romansu osiemdziesięciolatków, gdy jego okropna żona Jean (Penelope Wilton) złożyła pozew o rozwód. Norman i Carol (Ronald Pickup i Diana Hardcastle) czają się za innymi, Madge (Celia Imrie) żongluje dwoma bogatymi i napalonymi chłopakami w wieku wystarczającym do wykupienia ubezpieczenia na życie, a Sonny przygotowuje hotel i miasto za bramami na swój ślub do hotelu księgowa Sunaina (Tina Desai).

Pośród fajerwerków pojawia się tajemniczy Amerykanin w postaci Richarda Gere, przybysza, którego wszyscy uważają za przerażającego hotelowego informatora. Przeważnie zakochuje się (nieprzekonująco) w matce Sonny'ego, pani Kapoor (Lillete Dubey). Tak duża obsada (jest ich więcej, zbyt liczna, by je wymienić) potrzebuje miejsca na rozwój postaci, zły konieczny reżyser John Madden szybko porzuca na rzecz zwrotów akcji i fabuły składającej się głównie z winiet. Co ciekawe, chociaż dodając długość do ponad dwóch godzin, Drugi najlepszy egzotyczny hotel Marigold kręci się jak szponiasta stopa i w dużej mierze zależy od uroków swoich już ugruntowanych postaci, z których większość stała się tak starymi przyjaciółmi, że publiczność wszystko im wybaczy.

Kolejny film nie ma tej samej świeżości, zaskoczenia ani poczucia odkrycia, co pierwszy, ale postacie są nie mniej ujmujące. Judi Dench jest ciepła, delikatna i mądra ponad swoje lata. Maggie Smith ogromnie pomaga, wypełniając meandrujący brak podekscytowania swoimi zwykłymi cierpkimi linijkami (Jaka była Ameryka? Sprawia, że ​​śmierć jest bardziej kusząca). Panu Gere należą się gratulacje za zajęcie należnego mu miejsca jako członek zespołu, zamiast brać udział w pokazie, ale w sekwencji ślubnej ma szansę zademonstrować swoje umiejętności taneczne w solowym spocie, co udowadnia jego stepowanie w terpsychorze. Chicago nie był błyskiem w starej panoramie.

Jeśli przez pomyłkę odniosłem fałszywe wrażenie, że mi się nie podobało Drugi najlepszy egzotyczny hotel Marigold , Przepraszam. Może brakować w nim tego samego dreszczyku emocji, ale jest tak samo żywy w tonie i duchu jak jego poprzednik, i zapewnia szczęśliwe spotkanie z kilkoma wspaniałymi ludźmi, z którymi przyjemnie jest przebywać. Wszyscy dobrze się bawili i to mi wystarcza.

Artykuły, Które Możesz Lubić :