mamy już omówione ciekawy przypadek Jake'a Gyllenhaala, A-listera słynącego z zdecydowanie niekonwencjonalnych ruchów w karierze. Po wybraniu przez Sony opcji kopii zapasowej na lata 2004 Spider-Man 2 pośród gorących negocjacji z Tobeyem Maguire, Gyllenhaal w dużej mierze unikał robienia filmów na zasadzie franczyzy w studio, dawania lub brania Książę Persji . Zamiast tego zdecydował się na mniej popularne dania, skłaniając się ku krytycznym ulubieńcom, takim jak Brokeback Mountain i Zodiak jednocześnie obejmując swojego wewnętrznego dziwaka w taryfie jak Nocny łazik i w porządku . Rezultat: stał się jednym z najlepszych i najbardziej wszechstronnych aktorów w Hollywood.
Ale teraz, w wieku 38 lat, Gyllenhaal w końcu pogrąża się w franczyzie dzięki swojej drugoplanowej roli jako Mysterio w tego lata Spider-Man: Daleko od domu ( kto ma teraz ostatni śmiech, Maguire?!). Dlaczego więc zmiana?
Subskrybuj biuletyn informacyjny Braganca’s Entertainment
To świetna postać, powiedział aktor, rozmawiając z Los Angeles Times . To jedna z tych rzeczy, ludzie pytali mnie od wielu lat: „Chcesz zrobić taki film? Gdybyś został o to poproszony, czy mógłbyś?”. A moja odpowiedź zawsze była, szczególnie od czasu pobytu w Sundance, więc wiele historii zawsze, przez wiele lat, odkąd tu przyjechałem, było oparte na postaciach. A to zawsze było moim pragnieniem, aby znaleźć w tej przestrzeni coś, co wydaje się pasować do moich umiejętności, a także mojej własnej uczciwości. Tak się złożyło, że tak się dzieje z tą częścią, więc cieszę się, że ludzie są tym podekscytowani.
Gyllenhaal jest popularną nazwą, o której mówiono w związku z kilkoma liderami franczyzy, w tym jako potencjalny następca Bena Afflecka jako Batman DC w pewnym momencie. Z Mysterio, wieloletnim złoczyńcą Spideyem w komiksach, który może udawać dobrego faceta w Daleko od domu , gwiazda najwyraźniej znalazła odpowiednią mieszankę ekscentryczności i zniuansowanego rozwoju postaci, aby zrekrutować go do świata hitów.
Chociaż z pewnością mamy nadzieję, że Gyllenhaal nie porzuci swojej miłości do kinowych dziwactw, zdecydowanie nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby od czasu do czasu pojawiał się w kilku masztach.
Spider-Man: Daleko od domu wpada do kin (przepraszam) 5 lipca.