Główny Kino Nieprawdopodobne arcydzieło: biografia indyjskiego matematyka jest doskonale wykonana

Nieprawdopodobne arcydzieło: biografia indyjskiego matematyka jest doskonale wykonana

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Dev Patel wtel Człowiek, który znał nieskończoność .(Zdjęcie: dzięki uprzejmości Richarda Blansharda)



Film biograficzny o indyjskim matematyku Srinivasie Ramanujan może nie brzmieć jak materiał, który przyciąga długie kolejki do kasy. Ale z Devem Patelem ( Milioner z ulicy) jako błyskotliwy, ale biedny młody idealista z Madrasu bez formalnego wykształcenia i bez referencji, który pokonał szanse i przełamał bariery sławy, oraz Jeremy Irons jako akademik z Cambridge, który działał jako jego niechętny mentor, Człowiek, który znał nieskończoność ożywa z ludzkością, która przezwycięża Teatr arcydzieła ciężkość. Jego kunszt jest ewidentny, jego szczerość jest godna podziwu i jest to rodzaj filmu, o którym można powiedzieć, że nie ma włosa nie na miejscu, i to naprawdę.


CZŁOWIEK, KTÓRY ZNAŁ NIESKOŃCZONOŚĆ ★★★
( 3/4 gwiazdek )

Napisany i wyreżyserowany przez: Matowy Brąz
W roli głównej: Deweloperzy Patel, Jeremy Irons i Malcolm Sinclair
Czas trwania: 108 min.


Ramanujan nie wyróżniał się klasą, nie posiadał formalnego wykształcenia ani referencji, ale był pewny siebie, geniusz liczb i pasujące ego. No nie istniało w jego słowniku, więc kiedy jego pracodawca w Madrasie zasugerował, aby wysłał kilka próbek swoich teorii do profesora G. H. Hardy'ego (pana Ironsa), wszyscy byli zdumieni otrzymanym zaproszeniem do kontynuowania studiów w Anglii, z wyjątkiem samego chłopca. Wbrew tradycji i wbrew życzeniom matki przebył 5100 mil do nowego i zniechęcającego świata na progu wojny światowej – kiedy egzotyczny cudzoziemiec wkraczający do zamkniętych szeregów starej gwardii brytyjskiego społeczeństwa spotkał się ze szczególnie silnym podejrzeniem. Wegetarianin nie mógł jeść jedzenia i wygodniej było mu spać na podłodze. Nawet w garniturach uparł się, by nosić sandały, ponieważ angielskie buty szczypały go w stopy i ograniczały mobilność. Rozwścieczał swoich instruktorów podczas pięciu lat spędzonych w Trinity College, ponieważ wiedział więcej niż oni i potrafił rozwiązywać twierdzenia, o których jeszcze nawet nie pomyśleli. Nastąpiły upokorzenia, zniewagi na tle rasowym, a nawet przemoc.

Film jest irytująco powolny, ale jego temat jest trafnie i inteligentnie zbadany w solidnym scenariuszu autorstwa Matthew Browna, który również wyreżyserował. Droga do potomności była wybrukowana progami zwalniającymi. Proponowana przez czarodzieja matematyki społeczność została odrzucona. Tymczasem zachorował na gruźlicę. A po powrocie do Indii jego listy, w których błagał żonę, by do niego dołączyły, ukrywała jego rozżalona matka. Za dużo mówi się o liczbach pierwszych, partycjach i innych terminach matematycznych, ale ludzkie elementy, które oddzielają człowieka o skromnym pochodzeniu od jego nieprzejednanych profesorów, sprawiają, że potrzeba akceptacji Ramanujana dla jego umysłu we wrogim odległym kraju jest uniwersalnym elementem tej historii.

Najlepszą częścią filmu jest subtelny rozkwit przyjaźni między Jeremym Ironsem jako zimnym, tweedowym, palącym fajkę dyscyplinarnym, który nalega na formę i dowód, a Devem Patelem jako namiętnym, bystrym, ale samotnym mężczyzną, oddzielonym od swojej młodej żony geografii i zniecierpliwiony opóźnionym tempem wokół niego, który wierzy, że żadna teoria nie ma sensu, jeśli nie jest inspirowana przez Boga. Emocjonalnemu pociągowi nie można się oprzeć, gdy Ramanujan zostaje ogłoszony bliskim śmierci, a jego nauczyciel, pobożny ateista, uczy się modlić. Wspaniałe zdjęcia i zespół dźwiękowy, w skład którego wchodzą Toby Jones, nieżyjący już Richard Johnson i Jeremy Northam jako Bertrand Russell, dodają bogatych szczegółów. Film opowiada o matematyce, ale utrzymuje spójną tematykę, jednocześnie wyjaśniając wartość wkładu Srinivasy Ramanujan w naukę i dlaczego uczyniła go legendą w swojej dziedzinie. Wpłynął na pokolenia przyszłych naukowców i zmarł w wieku 32 lat. Człowiek, który znał nieskończoność to całkiem szlachetny, przyzwoity i pięknie zrealizowany film, jeśli o mnie chodzi. To, czy uda mu się trafić do serc i umysłów odbiorców, którzy się z tym zgadzają, dopiero się okaże.

Artykuły, Które Możesz Lubić :