Główny Innowacja Badanie: Nawet napędzana węglem Tesla jest bardziej ekologiczna niż normalny samochód

Badanie: Nawet napędzana węglem Tesla jest bardziej ekologiczna niż normalny samochód

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Tesla mogłaby w rzeczywistości wypełnić utopijną misję swojego ekscentrycznego założyciela i uratować planetę.Tesla



Krytyka Tesli, firmy zajmującej się samochodami elektrycznymi, założonej przez kosmologa Elona Muska, ogólnie skupia się na wyzyskujące praktyki pracy , nieobliczalne zachowanie szefa lub rzadki, ale kłopotliwy produkt końcowy skłonność do ognia . Prawdziwi cynicy także pytanie czy samochody elektryczne rzeczywiście uratują planetę, biorąc pod uwagę, że są tak właściwie zasilane głównie paliwami kopalnymi.

Samochody elektryczne zużywają energię elektryczną. W Stanach Zjednoczonych, prawie 64% naszej energii elektrycznej powstaje w wyniku spalania paliw kopalnych. W innych krajach stosujących technologię samochodów elektrycznych, w tym w Szwecji, gdzie większość krajowego obciążenia energią pochodzi ze źródeł odnawialnych, okazjonalne zapotrzebowanie szczytowe zaspokaja importowany węgiel. Węgiel nie jest czysty, podobnie jak gaz ziemny, więc – ma się rozumieć – Pojazdy Tesli nie są tak czyste. I czy kupowanie nowego samochodu – w tym samochodu elektrycznego – nie spala więcej węgla niż utrzymanie starej Toyoty na drodze? Źle i nie, według ostatnie badania .

Naukowcy z Argonne National Laboratory, dużego ośrodka badawczego prowadzonego przez Departament Energii USA, podjęli próbę ilościowego określenia długoterminowego potencjału pojazdów elektrycznych, wykraczającego poza bezpośrednie zastosowanie silnika spalinowego napędzanego benzyną w porównaniu z silnikiem elektrycznym.

Odkryli, że przez cały okres eksploatacji pojazdu elektrycznego zasilanego przez amerykańską sieć elektryczną pojazd ten będzie wytwarzał około 30,82 ton dwutlenku węgla. Niezbyt dobre — i nie tak dobre, jak samochód zasilany w 100% energią odnawialną. Samochód ten, choć nie jest neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla, wyprodukuje około 6,3 ton dwutlenku węgla w ciągu swojego życia. (Większość Amerykanów produkuje rocznie około 20 ton dwutlenku węgla, znaleziono recenzję MIT —o wiele więcej niż większość ludzi mieszkających w innych krajach.)

Jednak w porównaniu do samochodu napędzanego benzyną nawet Tesla napędzana węglem jest czystsza. Przeciętny silnik spalinowy (25,4 mil na galon) odpowiada za 68,38 ton metrycznych dwutlenku węgla w ciągu swojego życia lub dwukrotnie więcej niż nowy (lub używany) Tesla , odkryli naukowcy z Argonne. A gdyby silnik spalinowy był tak wydajny, że napędzał samochód 80 mil na każdy galon wyprodukowanego gazu – wysoce nieprawdopodobne – ten samochód nadal wytwarzałby 25,5 ton dwutlenku węgla w ciągu swojego życia.

Wydaje się to oczywiste, ale ponieważ pojazdy elektryczne mają przeciwników, którzy popychają tę linię krytyki, warto wspomnieć: zgodnie z ustaleniami Argonne samochody elektryczne wytwarzają mniej dwutlenku węgla, niezależnie od tego, w jaki sposób jest wytwarzana energia elektryczna. A ponieważ emisje z pojazdów poruszających się po drogach – w tym komercyjnych ciężarówek, a także samochodów osobowych, muszą zostać drastycznie obniżone, aby osiągnąć cele w zakresie redukcji emisji w każdym scenariuszu zmiany klimatu – wydaje się, że samochody elektryczne są istotną częścią wszelkich emisji -rozwiązanie redukcyjne. Oznacza to, że Tesla mogłaby w rzeczywistości wypełnić utopijną misję swojego ekscentrycznego założyciela i ocalić planetę – jeśli zdoła dowiedzieć się, jak się uratować.

Dopiero w maju wydawało się, że Tesla skończyła. Firma straciła 702 miliony dolarów w pierwszym kwartale 2019 r., zmuszając Muska do wściekłego szaleństwa w zbieraniu funduszy, przeanalizowania każdego poniesionego przez firmę wydatku i wydać prognozę zagłady : firma miała 10 miesięcy na wyjście na zero lub ryzyko upadku. To byłoby katastrofalne – nie dla Muska (nic mu się nie stanie, ma dużo pieniędzy), trochę dla pracowników Tesli (nie mieliby pracy), ale potencjalnie dla planety, która zrozumiałaby, że rynek oferowałby elektryczny samochód i rynek, w swojej nieskończonej mądrości, zdecydowały, że sposób transportu, który ratuje planetę, po prostu nie wyszedł na jaw.

Nie tak dawno temu amerykańscy producenci samochodów w obliczu bankructwa skorzystali z dofinansowania od rządu Stanów Zjednoczonych. Faktem jest, że amerykańscy rolnicy otrzymują dotacje, aby przyczynić się do kryzysu klimatycznego – akceptując rządową gotówkę na uprawę kukurydzy, z której część jest przetwarzana na etanol i spalana jako paliwo w samochodach. Jeśli ktoś taki jak Elon Musk dostanie zastrzyk z publicznych kas, może ci się zmrozić, ale jeśli samochody elektryczne mają odnieść sukces w ograniczeniu emisji dwutlenku węgla i ocaleniu planety – a nauka mówi, że absolutnie mogą – mogą potrzebować pomocy. Zapłata jest tam.

Artykuły, Które Możesz Lubić :