Główny Pół Wspominając Marka Hamptona

Wspominając Marka Hamptona

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ostry, ale wygodny tradycjonalizm, przeczytaj nekrolog Marka Hamptona w The New York Times. Ostry, amerykański tradycjonalizm, powiedział pastor na nabożeństwie pogrzebowym w kościele św. Ignacego Loyoli. Ostry, wygodny tradycjonalizm, powiedział prezes Carnegie Corporation Vartan Gregorian, trzeci z dziewięciu mówców, który pamiętał projektanta wnętrz, pisarza i ilustratora, który zmarł 23 lipca po walce z rakiem.

Ale zdefiniowanie wyglądu Marka Hamptona nie jest całkowicie możliwe. To był jego projekt. Absolutnie nie interesuje mnie styl firmowy, często powtarzał w wywiadach.

Przyjemnością Hamptona – jego misją – było zapewnienie tła dla prawdziwego, choć wyjątkowo uprzywilejowanego życia. Jego klientami byli Jimmy i Rosalynn Carter oraz George i Barbara Bush w Białym Domu, Brooke Astor, Anne Bass i przynajmniej połowa Piątej Alei, oczywiście lepsza połowa. Erudyta i pisarz, w połowie lat osiemdziesiątych napisał felieton dla House & Garden i opublikował dwie książki o dekorowaniu wnętrz. W jednym ze swoich esejów House & Garden, zatytułowanym Klienci, których kocham, opisał radość, jaką znalazł w przewidywaniu bieżących potrzeb rodziny.

Czułam się jak w domu, a kiedy zawiesiłam zestaw znalezionych przez Karen talerzy, które były ozdobione kokardkami i kwiatami, kokardkami przypominającymi te na tapecie w sypialni małej dziewczynki, zadałam sobie wiele trudu, aby umieścić paznokcie w ciemnym miejscu wzoru papieru, ponieważ myślałem (miałem nadzieję), że za kilka lat prawdopodobnie będę zdejmować talerze i wieszać plakaty Bruce'a Springsteena lub kogokolwiek innego i chciałem mieć pewność, że dziury po gwoździach z poprzedniej epoki pozostaną niezauważone. Te prace nigdy się nie kończą, a przyszłość kryje w sobie wiele uroczych niespodzianek.

Dla Steve'a i Courtney Ross, Hampton stworzył aerie w stylu art deco na początku lat 80., zanim nastąpiło odrodzenie szykownego okresu. Dla Anne Bass oraz Saula i Gayfryda Steinbergów zaprojektował idealnie proporcjonalne pokoje jako miejsce na wspaniałe meble i dzieła sztuki.

W ciepły poranek 27 lipca Hampton został zapamiętany przez przyjaciół i rodzinę. Opowiedzieli historię utalentowanego, artystycznego młodego człowieka, który przekroczył granice małego miasteczka w Indianie i odnalazł swoją pasję zawodową w Nowym Jorku. Opłakiwali śmierć ukochanego męża, ojca i przyjaciela. Przeważnie opłakiwali to, za czym opowiadał się Mark Hampton; był ostatnim z dwudziestowiecznych amerykańskich dżentelmenów.

Był sympatykiem, a nie nienawiścią, powiedział Robert Macdonald, wydawca książek o golfie i przyjaciel Hamptona.

Od 26 lat żyję w pięknie stworzonym przez Marka, powiedziała Susan Burden, psycholog i wdowa po Carterze Burden, jednym z najlepszych przyjaciół i klientów pana Hamptona.

Wiedzieliśmy, że Mark był przepojony wyczuciem stylu, przypomniała sobie swoją siostrę Rachel Hampton Blank, kiedy w wieku 6 lat przerwał jedno z przyjęć brydżowych naszej mamy w domu w Indianie i powiedział do jednego z gości naszej mamy: „Jean, że sukienka nic dla ciebie nie robi.

Córki Marka Hamptona, Kate, aktorka i Alexa, dekoratorka wnętrz, pamiętały ojca za jego dobroć i troskę, gdy dorastał. Teresa Heinz, wdowa po senatorze Charlesie Heinz, i szwagierka pana Hamptona, Paula Perlini, mówiły o jego ogromnej zdolności do przyjaźni, jego pamięci o szczegółach historycznych i osobistych, jego wykształceniu i wiedzy, o radościach związanych z podróżowaniem z nim.

Jego współlokator z University of Michigan Law School, Charles Eisendrath, wspominał, jak przyszedł do dormitorium i zastał ich pokój ozdobiony rododendronami w filiżankach, obeliskami, małymi pudełeczkami, w których nie było nic w żadnym z nich, oraz wyrafinowanymi odbitkami z XVIII-wiecznych materiałów… Cześć, jestem Mark Hampton – powiedział ten facet ze słonecznikowym uśmiechem. „Podróżuję ciężko”.

Mark Hampton opuścił szkołę prawniczą i uzyskał dyplom z historii sztuki w Szkole Sztuk Pięknych Uniwersytetu Michigan. W 1967 został projektantem wnętrz. Jego pierwszym ważnym stanowiskiem było jako przedstawiciela w Nowym Jorku Davida Hicksa, nieżyjącego już brytyjskiego projektanta wnętrz.

Gdy opowiadano historie, wywołując łzy lub śmiech, obchody Marka Hamptona stały się świętem wszystkich ludzi, którzy przywieźli swoje marzenia do Nowego Jorku, wierząc, że Nowy Jork jest Oz dla kreatywności, jedynym możliwym celem ich kulturalnego ocalenia. Kariera Marka Hamptona, jego erudycja i wiedza, odpłaciły się, powiedział Macdonald, za jego czyściec w młodości w Indianie, a nie jako sportowiec. Doszedł do siebie, jadąc na wschód.

Sukces i poczucie wdzięczności dały Markowi Hamptonowi duszę. Wszyscy wiemy, że dekorowanie wnętrz jest przez wielu postrzegane jako frywolna kariera pełna marszczeń, zawijasów i niedorzecznych wypowiedzi modowych, napisał we wstępie do książki Marka Hamptona o dekorowaniu, opublikowanej w 1989 roku. Jednak aby przekształcić ponure i jałowe miejsca w przyjazne miejsca gdzie można żyć, wydaje mi się ważnym i wartościowym celem w życiu. Czasem przemiana potrafi ogłuszyć oko, czasem po prostu je ucieszyć, ale nie są to błahe pogoń.

Po zakończeniu pogrzebu żałobnicy wrócili na Park Avenue. Południowe słońce przecinało cienie w letnich czarnych ubraniach.

Mark Hampton został pochowany w Sag Harbor następnego ranka, 28 lipca. Wolał cmentarz w Sag Harbor od Southampton, gdzie on i jego rodzina spędzali weekendy, bo szczerze mówiąc, był ładniejszy.

W pierwszym tygodniu sierpnia Duane Hampton, wdowa po projektantce, wróci z Southampton, aby zdecydować, co dalej. Jedną z możliwości jest poszukiwanie talentu do dekoratora gwiazd, który poprowadzi firmę liczącą około 15 pracowników, à la świat mody, gdzie John Galliano idzie do Christiana Diora, a Alexander McQueen do Givenchy. Być może kierownictwo firmy przejmie młoda Alexa Hampton, która wcześniej pracowała z ojcem. Tak czy inaczej, będzie nadal dekorować, a firma wykona różne zadania pod ręką.

Wpływ Marka na młodsze pokolenie dekoratorów będzie zawsze odczuwalny, powiedział jego były protegowany Alan Tanksley, projektant wnętrz, który ma własną firmę na Manhattanie. Z jednej strony darzył ogromnym szacunkiem porządek i przyzwoitość, ale zawsze wiedział, kiedy nadszedł czas, by być lekceważącym i łamać zasady.

Artykuły, Które Możesz Lubić :