Ponad 1000 uzwiązkowionych pracowników Starbucks strajkuje od dzisiaj (16 grudnia), aby zaprotestować przeciwko działaniom firmy wobec związku, który nie osiągnął jeszcze porozumienia z zarządem. Według Starbucks Workers United, niezależnego związku zawodowego, który organizuje baristów w całych Stanach Zjednoczonych, większość pracowników będzie strajkować przez cały weekend.
Strajk jest najdłuższy w historii kampanii związkowej i trwa miesiąc po tym, jak pracownicy wyszli w „Dzień czerwonego kubka”, jeden z największych dni sprzedaży w sieci kawiarni w roku. Krótko po tym strajku Starbucks zamknął pierwszy sklep założyć związek zawodowy w Seattle, gdzie znajduje się siedziba firmy.
„Starbucks wysłał jasny komunikat, kiedy zamknęli sklepy Broadway i Denny” – powiedziała w oświadczeniu Michelle Eisen, baristka z okolic Buffalo i członkini komitetu organizacyjnego. „Oni podwajają swoje wysiłki w niszczeniu związków zawodowych, więc my też się podwajamy”.
Związek prosi o uczciwe zatrudnienie, zakończenie zamykania sklepów i kierownictwo Starbucks, aby negocjować z nimi w dobrej wierze. Od zeszłego roku ponad 260 kawiarni Starbucks zrzeszyło się w związki zawodowe, reprezentujący około 2 proc amerykańskich pracowników firmy. Ale Starbucks Workers United twierdzi, że zarząd wziął na cel związek, zamykając sklepy uzwiązkowione i zwalniając pracowników związkowych, a także udaremnić sesje rokowań zbiorowych. Krajowa Rada ds. Stosunków Pracy złożyła ponad 45 skarg, w których oskarża Starbucks o naruszenia przepisów prawa pracy.