Główny Pół Poznaj geniusza, którego rozszerzenie do Chrome blokuje wszystkie treści Kardashian z Twojego komputera

Poznaj geniusza, którego rozszerzenie do Chrome blokuje wszystkie treści Kardashian z Twojego komputera

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
(Zdjęcie: Eva Rinaldi/Flickr)



Istnieje bardzo stary pogląd, że błazny i klauni są jedynymi, którzy mogą mówić prawdę władzy. Potrafią powiedzieć to, o czym wszyscy wiedzą, ale za bardzo się tego boją. Zaczynam się zastanawiać, czy w dzisiejszym środowisku medialnym to trolle i dowcipnisie są w stanie ujawnić i ujawnić to, co wszyscy podejrzewają, że jest prawdą, ale odmawiają działania.

Z tego powodu przeprowadziłem wywiady z wieloma osobami w tej rubryce — Peter Young,których sztuczki na rzecz praw zwierząt trafiły na pierwsze strony gazet;Mathew Carpenter, którego pomysł ShipYourEnemiesGlitter.comcom nie tylko ujawnił, jak łatwowierne są media , ale zarobił mu 85 000 $. Dlatego też chciałem porozmawiać z Jamesem Shamsi, haker wzrostu odpowiedzialny za akrobacje takie jak KardBlock, który blokuje wiadomości Kardashian z komputera i fałszywe aplikacje, takie jak #Pupify . Jego prace były prezentowane wszędzie od Poczta Haffington do Los Angeles Times i on ma zebrał ponad 500 000 $ na Kickstarterze.

Zadziera z nami – trollując zarówno media, jak i ich czytelników – na pewno dla osobistych korzyści, ale także ujawnia krytyczne informacje na temat naszych nawyków i wyzwalaczy. Chciałem dowiedzieć się, jak uprawia swój fach i czego możemy się z niego nauczyć. Czy możesz temu zaufać? Nie jestem pewny. Ale to z pewnością daje do myślenia.

Powiedz nam, czym jest KardBlock i skąd wziął się pomysł. Jaka była twoja nadzieja na reakcję mediów?

KardBlock to rozszerzenie Google Chrome to ukrywa wszystkie wzmianki o Kardashianach z twojego doświadczenia internetowego. Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy przewijałem mój kanał informacyjny i wszystko, co widziałem, to historie o Kardashianach, ich tyłkach, ustach (wtedy zaczynało się wyzwanie z wargami Kylie Jenner) i plotki o ich związkach. To mnie sfrustrowało, ponieważ jednocześnie na świecie działo się o wiele ważniejszych problemów, które były mocno tłumione na rzecz artykułów typu click-bait, takich jak nowa książka o selfie Kima.

Miałem nadzieję, że media również podzieliły mój pogląd, chociaż było to również ryzyko, że w ogóle nie napiszą o tym, biorąc pod uwagę, że strona KardBlocka otwarcie nienawidzi wszystkich dużych wydawców za to, że pozwala na ten obecny stan. Jednak większość dziennikarzy nie przejmuje się tym, że ludzie komentują ich artykuły, mówiąc, jak ironiczne było to, że rozmawiali o KardBlock, ich podstawą są zawsze kliknięcia i wyświetlenia, więc na szczęście nie był to problem i większość pisarzy to poparła.

Jaka była Twoja motywacja do zrobienia KardBlocka? Czy po to, by zwrócić na siebie uwagę? Wiem, że zebrała trochę pieniędzy na cele charytatywne, ale wyobrażam sobie, że to była kwestia drugorzędna.

Pomysł przyszedł mi do głowy po uruchomieniu mojej wirusowej agencji doradztwa i zarządzania mediami społecznościowymi, Kameleon.LA . Po skonfigurowaniu zmierzyłem się z problemem SEO, po ukończeniu studiów nie miałem wystarczająco dużo pieniędzy, aby zapłacić agencji SEO, aby pomogła mi wspiąć się w rankingach Google, więc sam zacząłem szukać, jak to zrobić. Dowiedziałem się, że najlepszym sposobem na ulepszenie SEO jest zdobycie renomowanych dużych witryn z linkami – ponieważ to zrobione, potwierdza twoją witrynę jako coś godnego w oczach algorytmu Google, aby uzyskać awans w wynikach wyszukiwania. Tak więc, biorąc pod uwagę, że nie mam prawdziwych kontaktów, o których można by pisać o mojej agencji, musiałem wykazać się kreatywnością. Postanowiłem zhakować swoją własną agencję zajmującą się wzrostem… i tak narodził się KardBlock.

Stworzyłem KardBlocka w nadziei, że będę mógł przekazać go znanym platformom wydawniczym, które pisząc o tym wspomnią o mojej agencji i mnie, a tym samym, miejmy nadzieję, w tym procesie przekierują do mojej strony… i zadziałało! Pod koniec kampanii miałem strony takie jak CNBC , Rozrywka dziś wieczorem , Telegraf i dziesiątki innych linków do mojej witryny, wszystko to pomaga w zwiększeniu ruchu i znacznie poprawia SEO. Użyłem również KardBlocka jako jednego z moich pierwszych hacków do osobistego rozwoju, które dodałem do mojego portfolio, aby udowodnić moje metody, ponieważ nie znoszę czytania artykułów i oglądania ofert sprzedaży na ludziach mówiących innym, jak stać się wirusowymi, gdy sami tego nie zrobili. Aby usprawiedliwić sprzedaż mojego własnego eBooka, aby stać się wirusowym, postawiłem sobie wyzwanie, aby raz w miesiącu stać się wirusowym i użyłem tego jako pierwszego wielkiego wyczynu, aby to wszystko rozpocząć.

Opowiedz nam o swoim strategia używania pacynki - jako atrakcyjną kobietę – aby pisarze okładali KardBlock. Jak działa ta technika? Czy to zadziała w przypadku innych projektów, o których myślisz?

Używam takich kont aliasów przez cały czas do różnych rzeczy. Na przykład niedawno potrzebowałem przedstawienia dyrektora ds. marketingu w firmie rozrywkowej – ale nie miałem kontaktu z tą osobą. Tak więc spojrzałem na wydarzenie networkingowe, które jego firma zorganizowała w ciągu ostatnich 2 miesięcy i wysłałem mu e-mail jako „Lauren”. Lauren, która była tak szczęśliwa, że ​​spotkała go w zeszłym miesiącu i chciała przedstawić swoją przyjaciółkę… mnie. Tak więc te aliasowe konta są niezwykle przydatne w wielu sprawach, zwłaszcza w zachęcaniu dziennikarzy do pisania artykułów. W przypadku KardBlock było to przydatne w moich e-mailach, ponieważ chciałem, aby miały ton nastolatki, która albo: (a) nienawidziła tego nieudacznika, który spędzał czas na tworzeniu tego i źle mówił o swoim idolu Kim, albo (b) kochała tego mężczyznę, który ratował internet. Oczywiście nie mogłem napisać żadnego z tych kątów z mojego osobistego adresu e-mail. Tak więc te taktyki są świetnym, bezczelnym sposobem na kontaktowanie się z dziennikarzami i wysyłanie ich do swoich projektów pod różnymi kątami, dostosowanymi do odbiorców ich różnych blogów. Na przykład blogi techniczne i serwisy informacyjne otrzymały drugi punkt widzenia „co za zbawiciel”, podczas gdy serwisy rozrywkowe, których czytelnicy kochają Kim, otrzymały „co za przegrany/nienawiść”. Strategie te mogą i działają naprawdę dobrze we wszystkich typach projektów, zależy to tylko od tego, jak kreatywnie używasz tych aliasów i metody, w której zdecydujesz się wykonać.

Nadal używam tej techniki do wielu wirusów i wymuszania wstępów dla siebie. Robię podobne rzeczy na Twitterze, ale LinkedIn jest naprawdę przydatny i wyjątkowy ze względu na funkcję eksportowania kontaktów, która pozwala na pobieranie osobistych adresów e-mail osób – posiadanie tego może naprawdę sprawić, że ludzie uwierzyli, że twoje fałszywe konta, takie jak Lauren, naprawdę ich spotkały, i że powstaje prawdziwe intro. Bycie atrakcyjną dziewczyną na LinkedIn również otwiera wiele drzwi. Na przykład przetestowałem to w artykule, który niedawno opublikowałem na moim LinkedIn. Odkryłem, że otrzymuję znacznie wyższy wskaźnik odpowiedzi na wiadomości, a nawet dostałem oferty pracy na stanowiska, do których wyraźnie nie miałem kwalifikacji w renomowanych firmach. To było naprawdę obrzydliwe, ponieważ stworzyłem dokładnie ten sam profil, co „gorąca dziewczyna”, tylko ze zdjęciem zwyczajnie wyglądającego faceta. Wynik? Prawie nikt go nie dodał, prawie brakowało mu odpowiedzi, no i oczywiście – nie dostawał nieproszonych ofert pracy. Sprawdzić cały artykuł tutaj .

Opowiedz nam o niektórych innych akrobacjach i eksperymentach, które przeprowadziłeś. Jak zmienili sposób postrzegania mediów? Jakie lekcje od nich wyciągałeś jako marketer?

Zrobiłem mnóstwo osobistych hacków wirusowych (sprawdź je, a także mój ebook na www.JamesSamirShamsi.com ), a także wiele wirusowych filmów i sztuczek PR dla klientów, a jedną z rzeczy, których się nauczyłem, jest to, że dziennikarzy to nie obchodzi. Nie dbają o fakty, nie dbają o etykę (ogólnie rzecz biorąc), obchodzi ich tylko jedno – kliki. Wszystko, co ludzie chcą zrobić, to przyciągnąć ruch do swoich artykułów. To ich jedyny prawdziwy KPI. Choć może to być smutne (ponieważ oznacza to mniej prawdziwego dziennikarstwa), sprawia to również, że media są niezwykle łatwe do wykorzystania. Z tego powodu trzymam się mojej głównej filozofii tworzenia treści wirusowych – liczy się tylko potencjał kliknięć. Mając to na uwadze, nauczyłem się, że możesz sprawić, że niektóre z najbardziej przyziemnych sztuczek i filmów będą wirusowe, o ile pośrednio pokażesz dziennikarzom, że pisząc o tym, otrzymają dużo kliknięć. To samo zrobiłem w pewnym stopniu z KardBlockiem, kiedy wysłałem im e-maila, mówiąc, że albo (a) ten facet jest żałosnym, nienawidzącym przegranym, albo (b) ten facet jest zbawcą internetu.

To naprawdę zmieniło sposób, w jaki postrzegam media w tym sensie. Po pierwsze, myślałem, że sprawy same się rozprzestrzeniły, a dziennikarze faktycznie prowadzili badania. Teraz zdaję sobie sprawę, że to nieprawda. Kiedyś myślałem też, że trudno było zauważyć twój start-up lub aplikację, teraz, gdy złamałem kod, aby stać się wirusowym, w dużej mierze robię to dla zabawy lub aby udowodnić swoją rację. Na przykład zgłosił się do mnie klient, który chciał, aby jego aplikacja stała się wirusowa, ale nie wierzył we mnie ani w moją strategię, więc mnie odrzucił. Co ja zrobiłem? Wykonałem dokładnie tę samą metodologię, którą sam im poleciłem, używając fałszywej aplikacji, którą wykonałem o nazwie: #Pupppify, iw ciągu 1 dnia ją otrzymałem w głównych witrynach, takich jak Rafineria29 i Daily Mail. Najważniejszą lekcją jest to, że wszystko może zostać zhakowane lub zaprojektowane tak, aby stać się wirusowe, wystarczy być kreatywnym i znaleźć odpowiedni kierunek.

Jak określiłbyś to, co robisz? Oczywiście słyszałem od wielu ludzi takich jak ty, którzy wydają się mieć podejście do wykorzystywania luk w naszym systemie medialnym. Niektóre z nich robią dla zysku, niektóre dla zabawy, inne — nie wiem dlaczego.

Naprawdę nienawidzę tego słowa, ale jest najbardziej odpowiednie — jestem hakerem wzrostu.

Odnajduję kreatywne sposoby, punkty widzenia i pomysły, aby zwrócić uwagę ludzi i marki. Ale to nie ogranicza się tylko do tworzenia akrobacji PR lub wirusowych filmów. Na przykład, używając różnych taktyk Growth hackingu, zespół GNARBOX i ja zebrał ponad 500 000 $ na Kickstarterze w ciągu 30 dni . Doradzam również start-upom i pomagam aplikacjom w szybkim i zrównoważonym zwiększaniu bazy użytkowników, pokazuję restauracjom, jak mogą na masową skalę wykorzystać narzędzia, takie jak Twitter, aby dotrzeć do każdego w swoim mieście za darmo, i tak naprawdę po prostu znajduję kreatywne rozwiązania dla firm, które tego nie robią. w przeciwnym razie mieć budżet na walkę z większymi markami wielkości Coca-Coli. Zdecydowanie po części robię wirusowe rzeczy dla zabawy, ale zawsze jest w tym cel lub cel. Teraz, gdy znam sekrety rozprzestrzeniania się wirusów, planuję wykorzystać to do zebrania milionów na cele charytatywne.

Opowiedz nam o swojej diecie medialnej. Co czytasz? Komu ufasz? Od kogo ludzie powinni trzymać się z daleka? Z kim miałeś do czynienia, pomyślałeś: nikt nie powinien ich traktować poważnie?

Kocham technologię, więc jestem wielkim fanem witryn takich jak Rozcierany , Pogranicze , TechCrunch i Następna sieć . Ale jeśli chodzi o pytanie, komu ufam – tak naprawdę nikomu. Każdy ma swój plan, ponieważ każdy ma przestrzeń reklamową, którą chce sprzedać, a jedynym sposobem na zarabianie pieniędzy jest sensacyjne nagłówki i historie, które przyciągną ruch do swoich witryn. Na przykład jedna strona, którą znam, nie wymaga prawie żadnej weryfikacji swoich historii i opublikuje prawie wszystko, aby pozostać trafną i uzyskać poglądy, to Yahoo! Aktualności. Podskoczą na wszystko i nie zawracają sobie głowy robieniem zbyt wielu badań – więc kocham ich za ułatwienie mi pracy!

Mimo to codziennie chodzę do jednej lub dwóch organizacji po wiadomości, m.in. BBC i YouTuber Phillip DeFranco i jego zespół „SourceFed”. Ostatnie 2 są niesamowicie otwarte na swoich sponsorów i bardzo szczerze o swoich poglądach, i często chętnie mówią rzeczy, które powodują, że tracą subskrybentów, aby zachować swoją autentyczność - ale oczywiście będzie to również nieco stronnicze w stosunku do ich własnych opinii. Reddit to także świetne źródło , choć zwykle kończy się to po prostu tworzeniem linków do artykułów w witrynach, które zarabiają na reklamach. Otrzymasz jednak świetne informacje na tematy od innych użytkowników komentujących wątek z artykułami.

Co dalej dla Ciebie?

Dobroczynność i pieniądze. W zeszłym miesiącu skończyłam 22 lata, więc nadal muszę znaleźć więcej klientów dla mojej agencji Kameleon.LA aby sfinansować moje projekty z pasją – które w większości opierają się na działalności charytatywnej. Na przykład brzmi to trochę niedorzecznie, ale chcę zarobić pół miliona dolarów, aby kupić pierwszą na świecie prywatną wyspę crowdfundingową… Następnie chcę zmienić wyspę w minimalistyczny ośrodek charytatywny. To w zasadzie pozwoli codziennej rodzinie lub grupie przyjaciół wynająć dla siebie całą wyspę na kilka dni w przystępnej cenie, a wszystkie zyski z tego wygenerowane zostaną przeznaczone na cele charytatywne. Staram się również współpracować z YouTube, Snapchat i Vine, aby stworzyć coroczną kampanię łączącą wszystkich ich najlepszych influencerów, aby każdego roku zebrać miliony na konkretną organizację charytatywną. Powiedziawszy to, jestem w tej chwili zespołem złożonym z jednej osoby, więc jeśli ktoś, kto to czyta, chce pomóc, skontaktuj się z namijamesshamsi@gmail.com!

Ryan Holiday jest autorem bestsellerów Zaufaj mi, kłamię: wyznania manipulatora mediów . Ryan jest redaktorem naczelnym The Braganca i mieszka w Austin w Teksasie.

On też to zmontował lista 15 książek że prawdopodobnie nigdy o tym nie słyszałeś, zmieni to twój światopogląd, pomoże ci osiągnąć sukces w karierze i nauczy cię, jak żyć lepszym życiem.

Artykuły, Które Możesz Lubić :