Inflacja w końcu osłabła w lipcu po rekordowym tempie przez sześć miesięcy z rzędu. Wskaźnik cen konsumpcyjnych w lipcu był o 8,5 procent wyższy niż 12 miesięcy temu, Biuro Statystyki Pracy zgłoszone dzisiaj (10 sierpnia). Wzrost był mniejszy niż 9,1 procent za okres 12 miesięcy zakończony w czerwcu.
Gwałtowny spadek cen gazu przyczynił się do spowolnienia inflacji w lipcu, ale ceny wielu podstawowych towarów i usług pozostały wysokie.
Według AAA średnia cena gazu spadła o ponad 20 procent od szczytowego poziomu ponad 5 dolarów za galon w czerwcu. Lipcowe ceny gazu były o 7,7 proc. niższe niż w czerwcu, ale wciąż o 44 proc. wyższe niż rok temu.
W lipcu nadal rosły koszty wyżywienia i schronienia. Ceny żywności wzrosły o 1,1 proc. od czerwca i prawie 11 proc. rok temu. Czynsz w lipcu wzrósł o 0,7 procent w porównaniu z poprzednim miesiącem, a ogólne koszty schronienia były wyższe o 5,7 procent w stosunku rocznym.
Podwyżki cen konsumpcyjnych, wyłączając niestabilną żywność i energię, będące miarą inflacji bazowej, prawie się nie zmieniły w lipcu i pozostały na tym samym poziomie co w czerwcu na poziomie 5,9 proc. w ujęciu rocznym – znak, że podstawowa gospodarka zaczyna się stabilizować.
Chociaż lipcowy odczyt inflacji oferuje konsumentom wytchnienie, ceny konsumpcyjne wciąż rosną w znacznie szybszym tempie, niż chcieliby decydenci. Celem Rezerwy Federalnej jest obniżenie inflacji do około 2 procent . Do tego czasu prawdopodobnie będzie nadal podnosić stopy procentowe i zacieśniać politykę pieniężną.