Główny Zabawa Et Tu, Oprah? „Lindsay” Lohan Doc to tylko bardziej wyzyskujące śmieci celebrytów

Et Tu, Oprah? „Lindsay” Lohan Doc to tylko bardziej wyzyskujące śmieci celebrytów

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Poprostu być. – Lindsay Lohan



najlepsze serwisy randkowe online dla poważnych związków

na początku w Lindsay , czteroczęściowy serial dokumentalny OWN autorstwa nominowanej do nagrody Emmy reżyserki Amy Rice , widzimy Oprah siedzącą z byłym Wredne dziewczyny aktorka i zapytaj ją, co chce wynieść ze swojego doświadczenia.

Po prostu być, mówi Lindsay Lohan. Żeby być szczerym i otwartym i po prostu… ja. To godny pogardy moment w programie wypełnionym żałosnymi momentami, tym bardziej godny pogardy, ponieważ wiesz, jak zły jesteś, że go oglądasz. Ale to, co Oprah mówi dalej, do kobiety, która właśnie wyszła z odwyku i której właśnie zapłaciła 2 miliony dolarów za nakręcenie filmu dokumentalnego, jest jeszcze gorsze.

Okej, bo to też jest moja intencja, mówi Królowa O. Moim zamiarem jest służyć jako ścieżka, abyś był w stanie to zrobić. Więc jeśli wiem, że to jest to, co naprawdę chcesz zrobić, zadzwonię do ciebie, kiedy poczuję, że naprawdę nie.

Widzisz tutaj problem, prawda? Zapytanie celebrytki, której katastrofa w publicznym pociągu doprowadziło ją do szóstego pobytu na odwyku, czego chce, lub hej, postaw KAŻDĄ osobę na miejscu i zapytaj ją, co ma nadzieję osiągnąć, udzielając wywiadu Oprah, a otrzymasz mnóstwo bezsensownych, pseudo-samopomocowych nonsensownych odpowiedzi. Nikt nie powie kontroli szkód, pieniędzy czy autopromocji. A jednak bezsensowna odpowiedź Lohan – Just be? Czy nie wszyscy po prostu jesteśmy przez cały czas, bez względu na to, czy jesteśmy na prochach, czy uczciwi, czy nie? Kanion czy mieć gównianych, okropnych rodziców – Oprah natychmiast potwierdziła, że ​​jest to właściwa odpowiedź.

W prawie każdej scenie Lindsay obserwujemy, jak ktoś potwierdza zdezorientowany światopogląd pani Lohan, zgadzając się zaakceptować wydarzenia na jej warunkach. Jej doradca narkotykowy (który wygląda dokładnie jak Mike White z Oświecony ) pozwala jej zostać w swoim pokoju w Soho Grand zamiast chodzić na spotkania AA, ponieważ na zewnątrz są paparazzi. Jej osobista asystentka pozwala jej umawiać się z przyjaciółmi, którzy chcą wykorzystać ją do sesji bielizny. Przyjaciele tolerują napady złości Lindsay (które w końcu prowadzi do tego, że po prostu opuszcza sesję zdjęciową, bo nie chce udawać intelektualisty lub nie chce zapamiętywać kwestii, to niejasne), ponieważ są sukkubami-wieszaczami- tak jak wszyscy w jej życiu.

Lindsay Lohan często brzmi paranoicznie, gdy wyrzuca z siebie wszystkie sposoby, w jakie każda interakcja życiowa sprawia, że ​​czuje się wykorzystywana i okłamywana, ale nie myli się. Pchnięcie kamery w twarz uzależnionego to jeden ze sposobów na przyspieszenie złego zachowania i w przeciwieństwie do innych przedsięwzięć Oprah, wydaje się, że nie chodzi o historię odkupienia, ale o ogromny krach. To tak rażący rodzaj transakcji – OWN dostaje oceny, Lindsay staje się istotna przez pół sekundy – że prawie nie czujesz się źle, gdy ją oglądasz. W końcu oglądamy Kardashianów i nie czujemy, że rujnujemy czyjeś życie, prawda?

Różnica polega na tym, i Boże pomóż mi to powiedzieć, ale Kim Kardashian jest mądrą, starą duszą i sprytną bizneswoman, przynajmniej w porównaniu z Lindsay Lohan, która nie ma filtra do trzymania pijawek z daleka. Gdyby Oprah chciała pozwolić jej po prostu być, zrobiłaby to nie oferując ogromne ilości gotówki w zamian za bilety wstępu do dramatu, ale przez… no wiesz, pozwalając jej być. W żadnym momencie nikt nigdy nie mówi Lindsay Lohan prawdy: że opinia publiczna interesuje się nią tylko tak daleko, jak może spaść, a nie jak wysoko może się wspiąć. Że w jej interesie nie leży nagłaśnianie jej walki. Że Oprah, jej doradca narkotykowy i jej matka nie chcą dla niej tego, co najlepsze; chcą tego, co dla nich najlepsze. I to jest dla niej porażka.

Moja rodzina ma tyle miłości, mówi w pewnym momencie Lindsay Lohan. Nie mogę się doczekać, aż dojdziemy do punktu, w którym nie musimy już rozmawiać.

My też nie.

Artykuły, Które Możesz Lubić :