Główny Innowacja Czy możemy mikroczipować nasze dzieci, aby zapobiec porwaniu?

Czy możemy mikroczipować nasze dzieci, aby zapobiec porwaniu?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Jak możemy wykorzystać technologię do śledzenia naszych dzieci? (Zdjęcie: New York Braganca)

Jak możemy wykorzystać technologię do śledzenia naszych dzieci? (Zdjęcie: New York Braganca)



Co najmniej dwa razy dziennie rodzic dzwoni do BrickHouse Security, salonu nadzoru w Midtown, z tym samym pytaniem: czy można wszczepić dzieciom mikrochip śledzący? Jeśli nie dostaniemy telefonu dziennie, powiedział dyrektor generalny firmy Todd Morris Obserwator z chichotem prawdopodobnie pomyślę, że nasz system telefoniczny jest zepsuty.

Jak wyjaśnił pan Morris, obecnie nie jest możliwe mikroczipowanie dzieci tak, jakby były szczeniętami. Chipy za uszami psa to tylko kody kreskowe, więc można je zidentyfikować, jeśli pojawią się w funcie — nie są to urządzenia śledzące GPS. Aby wszczepić dziecku urządzenie śledzące GPS, trzeba nie tylko włożyć chip pod skórę, ale także nieporęczny odbiornik komórkowy i baterię.

Czy chciałbyś to pod skórą? – zapytał pan Morris, pokazując nam dużą czarną prostokątną baterię. Jest wielkości rozrusznika serca… Nie jest to realistyczne.

Ale mniej inwazyjna technologia śledzenia dzieci staje się coraz bardziej pożądana w BrickHouse. Biorąc pod uwagę, że Departament Sprawiedliwości stanu Nowy Jork szacuje, że w 2013 r. zaginęło 20 124 dzieci – z czego 8003 zaginęło w Nowym Jorku – rodzice coraz częściej zwracają uwagę na technologię, aby mieć oko na ich potomstwo.

Najpopularniejszym produktem BrickHouse jest obecnie Spark Nano 4.0 za 129 USD, mały, prostokątny lokalizator GPS, który można przypiąć do paska dziecka. Jest też 30-dolarowy Toddler Tag Child Locator, który przyczepia się do torby, buta lub ubrania i wysyła ostrzeżenie do towarzyszącego rodzicowi nadajnika, gdy dziecko oddali się na więcej niż 30 stóp.

Jak powiedział Morris, produkty te stały się szczególnie atrakcyjne dla rodziców dzieci ze specjalnymi potrzebami, takimi jak autyzm. Ponad połowa dzieci z autyzmem to wędrowcy, wynika z badania przeprowadzonego w 2012 roku przez grupę Autism Speaks.

Wędrówka stanowi bardzo realne ryzyko dla części naszej populacji, powiedziała Lisa Goring, wiceprezes wykonawczy ds. programów i usług Autism Speak. Obserwator . Ubrania z linii pani Thierry. (Zdjęcie: Facebook)








Jeśli chodzi o nadające się do noszenia urządzenia śledzące GPS, rodzice mogą być również zainteresowani odzieżą na Dzień Niepodległości: linia stworzona przez byłą prezenterkę CNN Lauren Thierry, której syn Liam ma autyzm. Poza tym, że są odwracalne i pozbawione guzików, metek i zamków błyskawicznych – typowych sensorycznych wyzwalaczy dla dzieci z autyzmem i zespołem Tourette’a – ubrania mają dyskretne, ukryte przegródki przeznaczone do przechowywania urządzeń śledzących GPS. Lokalizator GPS EMPOWER, który rodzice mogą monitorować za pomocą smartfona, jest dostępny bezpłatnie przy każdym zamówieniu z okazji Święta Niepodległości (klienci będą jednak musieli uiścić opłatę aktywacyjną 69,95 USD i miesięczną opłatę serwisową 14,95 USD).

Zdaniem pani Thierry chowanie trackerów w zwykłych elementach garderoby działa lepiej niż zmuszanie dziecka do noszenia specjalnego zegarka czy bransoletki na kostkę.

Widziałem dziewczynę, która przeżuwała zegarek Hello Kitty w ciągu 15 minut, żeby go zdjąć – moje serce szło do niej, pani Thierry powiedziała Obserwator . I chcesz, żeby nosiła bransoletkę na kostkę?

David Finkelhor, dyrektor Centrum Badawczego Crimes Against Children na Uniwersytecie New Hampshire, zastanawia się, czy urządzenia GPS są najskuteczniejszym sposobem śledzenia dzieci.

Wyobraźmy sobie na przykład, że dziecko zostało uprowadzone w ramach bitwy o opiekę — najczęstsza forma uprowadzenia dziecka poprzez osunięcie się ziemi. Spośród 8003 dzieci, które zaginęły w Nowym Jorku w 2013 roku, wszystkie z wyjątkiem 15 to uciekinierzy lub uprowadzenia rodzinne.

Jak mówi Finkelhor, problem z porwaniami rodzinnymi polega na tym, że jeśli drugi rodzic chciałby zniknąć razem z dzieckiem, prawdopodobnie miałby wystarczającą wiedzę na temat dziecka, aby wyłączyć lub wyrzucić jakiekolwiek urządzenie, które to jest.

Jeśli urządzenie śledzące jest zbyt rzucające się w oczy, zawsze możesz wykorzystać moc czegoś, co ma obecnie prawie każde dziecko: telefonu komórkowego.

Zastanów się nad możliwościami Find My iPhone, własnej usługi Apple, która pomaga śledzić zgubione urządzenie lub, w przypadku incydentu w 2013 roku w Teksasie, zagubione dziecko.

We wrześniu 2013 roku tata zostawił swojego 5-letniego syna w samochodzie, podczas gdy on wpadł do sklepu monopolowego w Houston. Złodziej wskoczył do SUV-a i odjechał – młody chłopak wciąż w środku. Za pomocą iPada zrozpaczony tata użył aplikacji do śledzenia iPhone'a, który zostawił w skradzionym samochodzie. Program doprowadził policję do jego skradzionego pojazdu i, co ważniejsze, jego zaginionego syna.

Followmee, kolejna aplikacja śledząca. (Zdjęcie: iTunes)



Inną opcją jest Followmee, aplikacja do śledzenia GPS za 3,99 USD z około 100 000 użytkowników, według założyciela Chrisa Li. Po pobraniu aplikacji na telefon dziecka rodzice mogą zalogować się do Followmee.com, aby otrzymywać regularne aktualizacje dotyczące lokalizacji geograficznej ich dziecka. Domyślnie aplikacja rejestruje swoją lokalizację co 10 minut, ale rodzice mogą dostosować ustawienia, aby aktualizacje odbywały się tak często, jak raz na minutę.

Aplikacja zawiera również przycisk paniki. Po naciśnięciu rodzice otrzymają wiadomość e-mail z informacją o bieżącej lokalizacji dziecka.

Moje dziecko ma uruchomioną aplikację na telefonie – co godzinę widzę, gdzie on jest – powiedział pan Li. W wieku 11 lat nie ma do tego żadnych zastrzeżeń. Ale kiedy się starzeje, nie wiem! To będzie walka.

Eksperci zgadzają się, że niezależnie od tego, z jakiego urządzenia korzystają rodzice, powinny one być dostosowane do potrzeb rodziny. Jeśli nie ma bardzo realnego prawdopodobieństwa zaginięcia dziecka – jak w przypadku niektórych dzieci z autyzmem lub zaciekłej walki o opiekę – rodzice nie muszą przesadzać z technologią śledzenia.

Pod koniec dnia ryzyko uprowadzenia dziecka przez nieznajomego jest jak uderzenie pioruna, powiedział Morris z BrickHouse Security. W końcu żyjesz w strachu, kontynuował, a tego nie chcemy.

Dodatkowe sprawozdania Sage Lazzaro .

Artykuły, Które Możesz Lubić :