Główny Telewizja Anthony Carrigan usłyszał, że nigdy nie znajdzie pracy. Teraz gwiazda „Barry” gra najlepszą postać w telewizji.

Anthony Carrigan usłyszał, że nigdy nie znajdzie pracy. Teraz gwiazda „Barry” gra najlepszą postać w telewizji.

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Antoniego Carrigana.Matthew Scott Granger dla „Obserwatora”; Grooming autorstwa Simone dla ekskluzywnych artystów z wykorzystaniem Córki Vintnera



jato wyjątkowo rześki i ponury majowy dzień w Los Angeles, kiedy Anthony Carrigan, kradnący sceny aktor, grający czeczeńskiego gangstera NoHo Hanka w komedii HBO Barry , pozuje do zdjęcia na cichej, mieszkalnej ulicy Culver City, zaledwie kilka kroków od ogrodzonej działki Sony Pictures. Gdy fotograf robi zdjęcia, młody mężczyzna przechodzi obok i ocenia scenę – niezupełnie nieoczekiwaną w LA – i uśmiecha się z uznaniem. To NoHo Hank! – mówi facet, a potem idzie chodnikiem tam, dokąd zmierza.

Carrigan uśmiecha się. Z Barry sukces - pierwszy sezon serialu przyniósł nagrody Emmy za swojego głównego (i współtwórcę) Billa Hadera i za drugoplanowego gracza Henry'ego Winklera; HBO zamówił trzeci sezon zaledwie kilka tygodni po drugim – na to przygotowuje się aktor. Ponieważ wChociaż sam Carrigan może nie być jeszcze powszechnie znany, NoHo Hank z pewnością nim jest.

Subskrybuj biuletyn informacyjny Braganca’s Entertainment

Podobnie jak w przypadku każdego aktora, który daje tak wiarygodne, żywe przedstawienie, można by się spodziewać, że Carrigan pokaże najbardziej rozpoznawalne cechy swojego alter ego – tak bardzo, że spotkanie z nim i nie słuchanie go mówiącego z czeczeńskim akcentem jest wstrząsające. Czasami ludzie są trochę rozczarowani, mówi. Na przykład: „Czekaj, nie jesteś Rosjaninem ani Czeczenem?”. Ale jest zbyt uprzejmy, żeby im nie pobłażać. Zawsze pytają: „No cóż, czy potrafisz to zrobić? Czy potrafisz naprawdę szybko oddać głos? Dobra wiadomość jest taka, że ​​zrobi przedstawienie, jeśli będziesz wystarczająco miły.

Hank jest jednym z wielu dziwaków otaczających tytułową postać Hadera, weterynarza wojskowego, który stał się niechętnym zabójcą. W pierwszym sezonie serialu Barry niechętnie współpracuje z czeczeńską mafią po tym, jak szef Hanka zatrudnia go, by zabił mężczyznę, który sypia z żoną. Dążąc do celu, Barry natrafia na zajęcia aktorskie prowadzone przez uznanego guru Gene'a Cousineau (Winkler), a krótka chwila na scenie wnosi do jego życia nagły pośpiech i sens.

Barry szybko orientuje się, że znajduje się między dwoma światami: podbrzuszem przestępcy Los Angeles kontrolowanym przez rywalizujące ze sobą gangi etniczne i czasem równie przygnębiającą lokalną scenę aktorską, pełną walczących aktorów, którzy mają nadzieję na wielki przełom.Hank mieszka tylko w jednym z tych światów – chociaż Carrigan mówi, że nie różni się od Barry'ego, ponieważ próbuje dopasować się do czegoś, z czym nie jest całkowicie związany. Samoocena Barry'ego zmusza go do zakwestionowania swojej ciemniejszej strony na zajęciach z aktorstwa, co zapewnia niektóre z ponurych emocjonalnych upadków serialu. Tymczasem strona gangsterska, jak na ironię, oferuje niektóre z bardziej beztroskich chwil, szczególnie gdy Hank podaje komiczną ulgę.W jednej pamiętnej scenie ponury Barry pyta Hanka: Czy jestem zły? Twarz Hanka rozjaśnia się, zanim odpowiada: O mój Boże, absolutnie. Czy nie mówię ci tego wystarczająco? Jesteś najbardziej złym facetem, jakiego znam, człowieku!

Nie jest typowym gangsterem; jest towarzyski, prawie dobroduszny, stara się być bandytą i Najlepszy przyjaciel. Jest pitbullem, którego spodziewasz się na ciebie warczeć, gdy przejdziesz przez drzwi, tylko po to, by podskoczył i polizał twoją twarz z podniecenia. Ale wciąż ma zęby, mówi Carrigan. Jako ktoś, kto zrobił karierę grając złoczyńców (niekoniecznie z wyboru), jest szczególnie biegły w oscylowaniu od uczuciowego (w pewnym momencie Hank pisze do Barry'ego szerokooki Bitmoji który brzmi GULP!) do okrutnego (spośród swoich licznych celów, szczególnie ma obsesję na punkcie strącenia Esther, przywódczyni birmańskiego gangu, która przyciąga uwagę swojego mentora, boliwijskiego bossa przestępczego Cristobala). Antoniego Carrigana.Matthew Scott Granger dla „Obserwatora”; Grooming autorstwa Simone dla ekskluzywnych artystów z wykorzystaniem Córki Vintnera








Podczas gdy Barry stara się zostawić za sobą swoją brutalną przeszłość, Hank również próbuje zasymilować się ze światem, którego, jak sądzi, powinien być częścią. Co Barry naprawdę pięknie tworzy te postacie z takimi dziwnymi zestawieniami, a szczególnie w tym sezonie ujawnia się ich prawdziwa natura, mówi Carrigan. Myślę, że Hank pochodzi z naprawdę ciężkiego wychowania i chce wcielić się w tego przesadnie gloryfikowanego szefa mafii, w części Tony'ego Robbinsa, a w części Tony'ego Montanę. Ale jego prawdziwa natura jest taka, że ​​jest mu ciężko. W rzeczywistości jest dobrą osobą, po prostu produktem tego, w czym dorastał. Serial popycha te postacie pod względem tego, kim próbują być, a kim naprawdę są.

Jeśli pozbędziesz się Carrigana z jasnych ubrań i niezliczonych tatuaży, które nosi Hank – a także zetrzesz ten akcent – ​​zaczniesz się zastanawiać, czy on nie jest różniący się od jego charakteru. Z pewnością jest przystojny i czarujący. Ale mówi, że w rzeczywistości jest bardziej podobny do Barry'ego, porównując, jak torturowany antybohater zanurkował w działanie, aby uciec od prawdziwej osoby, którą nie chciał być.

Carrigan od 3 roku życia cierpi na łysienie plackowate, chorobę autoimmunologiczną, która powoduje wypadanie włosów. Zawsze byłem z tego powodu bardzo nieśmiały, mówi. Tak naprawdę nigdy nie chciałem, żeby ktokolwiek się o tym dowiedział, więc zawsze nosiłem czapki z daszkiem i trzymałem je tak nisko, że nikt nie mógł nawiązać ze mną kontaktu wzrokowego.

Podobnie jak Barry, Carrigan odkrył dreszczyk emocji towarzyszący występom na scenie, chociaż jego objawienie nadeszło, gdy był dzieckiem i zagrał pirata w produkcji Piotruś Pan. (Złoczyńca od samego początku, żartuje.) Możliwość wyrażenia siebie w ten sposób, jako zupełnie inna osoba, była wzmacniająca. Wiedział, że chce iść dalej.

Następnie studiował teatr na Carnegie Mellon University, a po ukończeniu studiów pojawił się w spektaklu Shakespeare in the Park z 2007 roku. Romeo i Julia wraz z mało wówczas znanym Oscarem Isaakiem. Zadebiutował w telewizji wkrótce potem krótkotrwałym dramatem kryminalnym ABC z późnych lat Zapomnieni . Ale gdy jego kariera powoli nabierała rozpędu, Carrigan powoli tracił więcej włosów.

Próbowałem to zatuszować, mówi. Noszenie tresek i sztucznych brwi, które sam sobie malował, nie utrzymywało jego stanu w tajemnicy. Ludzie zauważyli, że coś jest ze mną nie tak. Jasne, zauważyli łysienie, ale też przekazywałem dużo strachu i paniki. Opisuje przesłanie, które wysyłał w świat, jako Nie patrz na mnie.

Takie rzeczy mogą przynieść odwrotny skutek, zwłaszcza gdy wybrany zawód wymaga od ciebie przyciągnięcia uwagi innych. I w przypadku Carrigan tak się stało. Wiele osób mówiło mi, że moje łysienie będzie kuśtykało do tego stopnia, że ​​już nigdy nie wrócę do pracy, mówi. Ludzie mówili mi, że nie jestem już wystarczająco przystojny, by występować w telewizji. Byli szczerzy, próbując oszczędzić mi trochę bólu.

Carrigan zdał sobie sprawę, że ma dwie możliwości: zaakceptować fakt, że bycie aktorem nie wchodziło w grę, albo zdecydować, że łysienie nie położy kresu jego karierze. Zaryzykował. Ogolił głowę i porzucił sztuczne brwi.To, czego zawsze się bałem, to ktoś, kto powiedział mi: „To się nie stanie z powodu łysienia” – mówi. Kiedy to się stało, to ostatecznie popchnęło go do przodu: wciąż tam byłem. Nie unicestwiło mnie. Nie obróciłem się w pył. Antoniego Carrigana.Matthew Scott Granger dla „Obserwatora”; Grooming autorstwa Simone dla ekskluzywnych artystów z wykorzystaniem Córki Vintnera



Zaczął rezerwować miejsca pracy grając komiksowych złoczyńców (Mist on the CW’s Błysk , Victor Zsasz o Foxie Gotham ), ale chociaż w tych rolach i Hanka jest pewien karykaturalny absurd, ten ostatni jest daleki od jednowymiarowego. Carrigan opisuje go jako o wiele bardziej komfortowego na stanowisku asystenta niż jako szefa: Trudno jest być zadowolonym z ludzi, gdy jednocześnie rozkazuje się ludziom zabijać, mówi.

Hank uwielbia przebywać z Barrym, nawet jeśli nie odbiera sygnałów, że podziw jest nieodwzajemniony. Ale jego obecność w życiu Barry'ego jest zarówno chaotyczna, jak i zaraźliwa – tak można podsumować szum, jaki wzbudza w nim Carrigan.To najlepsza zabawa, jaką kiedykolwiek miałem, mówi. Szczerze mówiąc, jestem rozpieszczany i cała obsada też to czuje. Wiemy, jak wyjątkowa jest ta rzecz.

Rozmawiając z Carrigan, którego optymizm wydaje się nieskończony, zaczynasz być trochę zazdrosny. Może tak się dzieje, gdy myślisz, że nie masz nic do stracenia. Carrigan mówi, że kiedy ogolił głowę i uwolnił się od strachu, który go powstrzymywał, czuł się tylko wzmocniony. Trudna część się skończyła, pamięta myślenie.

Więc wziął się do pracy. Kupił zeszyt i spisał listę rzeczy, których chciał. „Chciałem wziąć udział w fantastycznym programie ze wspaniałym twórcą, obsadą i ekipą, która czuła się jak wspaniała rodzina”, mówi. Chciałem zagrać naprawdę zabawną, żywą postać i sprawić ludziom wiele radości. A ja chciałem być w HBO.

Finał drugiego sezonu Barry emitowane w niedzielę, 19 maja.

Artykuły, Które Możesz Lubić :