Rocket Fizz to sieć sklepów, które oferują więcej napojów gazowanych, niż można zliczyć – więc tak naprawdę nie zawracaliśmy sobie tym głowy. W zeszłym miesiącu wizyta w lokalizacji Austin dała trzy smaki, które można było tylko wypróbować przed wyrzuceniem (dzięki, TSA!):
- Śledź! Soda (świetny masywny smak!) Smakowała jak łagodna brzoskwinia i była naprawdę dobra.
- Dirt Soda (w USA Shoveled & Bottled) była jak bardzo mocna gorzka herbata.
- Grass Soda (koszona i butelkowana w USA) była mydlana i zielona.
Kilka miesięcy temu w pobliskim Levittown otwarto Rocket Fizz, który umożliwił Bragancaowi przyniesienie do biura 18 najbardziej przyciągających wzrok butelek i nagrodzenie/ukaranie naszych pracowników ślepym testem smaku. Niektóre z nich są produkowane przez samych Rocket Fizz, z kilkoma niezależnymi producentami napojów (z linkami). Oto wyniki, od najgorszego do najlepszego:
- Lester’s Fixins Ranch Dressing Soda: Pachnie jak ser pleśniowy, naprawdę obrzydliwy, jak coś, co przewróciło się w butelce. Smakuje okropnie, znowu jak ser pleśniowy, ale nie pasuje do tego kontekstu.
- Lester’s Fixins Sweet Corn Soda: Smakuje jak kukurydza i masło. Nie tak dobre jak te popcornowe Jelly Belly z masłem. Na miejscu, ale w tym przypadku to nie jest dobra rzecz.
- Żeń-szeń UP oryginalny : W rzeczywistości jest to przestarzała marka, z kilkoma różnymi smakami w linii. Slogan, który jest źródłem wszelkiej mocy, jest świetny, ale smak (choć wyjątkowy) już nie. Zamiast tego jest gorzki i smakuje jak pewne lekarstwo, które trudno umieścić.
- Lester’s Fixins Bacon Soda: Niedobrze. Drzewny smak, który prawie smakuje jak picie wody kolońskiej. To tak, jakby zmielili chipsy z hikory używane do grillowania i doprawili nimi sodę.
- Lester’s Fixins Peanut Butter & Jelly Soda: Pachnie jak perfumy nastolatki. Lecznicze i kredowe, to było jak wciąganie Tumsów.
- Ciągnik Soda Co. Trawa cytrynowa: Smakuje jak czyste mydło, a nie tak miłe jak, powiedzmy, te staromodne kwieciste miętówki.
- Dos Amigos Burros Churro Churros Soda: Jak chloraseptyka. W ogóle nic cynamonowego.
- Havana Banana Fidela Castro: Jak te bananowe cukierki ze Szczęków, które wszyscy kochają lub nienawidzą.
- Scotty's Butterscotch Soda: Jak tanie, gorzkie cukierki toffi. Gorzej niż te małe, indywidualnie zapakowane w celofan, które ma babcia.
- Nuclear Orange Bomb: Po prostu bardzo rozwodniony Sunkist.
- Stalinade: Nie mylić z Leninadą, rozumiesz? Ledwo mi smakowało. Jak rozcieńczony Cherry 7-Up.
- San Francisco Fog Soda: Jak tani cukier z metaliczną nutą. Pachnie jednak ładnie i prawdopodobnie najfajniej się wyświetla, ponieważ wygląda jak butelkowana mgła.
- Cock Cola: Tak jak RC lub jakaś inna cola niemarkowa. Ostry z tyłu języka. Nazwa jest sprytna, jeśli jesteś nastolatkiem.
- Świątynia Boylan Shirley : Boylan jest popularną drugorzędną firmą produkującą napoje gazowane, ale ich Shirley Temple jest prawie niemożliwa do znalezienia. Słodki, łagodny i nieszkodliwy. Nie smakuje jak prawdziwa Shirley Temple, ale będzie świetnym mikserem.
- Dos Amigos Rosa's Arroz con Leche Sweet Rice Soda: bardzo łagodna, jak czysta soda o smaku cukru. Nie przesadnie mdły.
- Czytanie koktajlu z winogron : Jak rozwodnione winogrono Jolly Rancher, które sprawia, że słodycz jest bardzo przyjemna, a nie przytłaczająca. Ciemna butelka przypominająca piwo i elegancka etykieta podnoszą tę.
- Soda Opuncja Sioux City : Pachnie dość perfumy. Tarta, słodka i mydlana. Jak lemoniada lawendowa. Ten jest bardzo dobry i wyjątkowy.
- Butelkarnia Ozark Mountain Lemoniada Ozark Mountain : Pachnie i smakuje jak tarta, bardziej wyrafinowany Sprite. Po prostu doskonałe. Najlepsze z partii.