Powiedzmy, że siostra Susie zamierzała sprzedawać muszle nad brzegiem morza – w New Jersey. Oto, przez co musiała przejść w stanie ogrodów, żeby sprzedawać muszle na naszym wybrzeżu:
- Będzie musiała się upewnić, że jej lokalizacja w nadmorskim mieście jest przeznaczona na sprzedaż komercyjną. Poza tym prawdopodobnie musiałaby kupić bilet dzienny na brzeg, chyba że Zgromadzenie postawi na swoim i wreszcie uwolni plaże.
- Siostra Susie będzie musiała płacić podatek obrotowy od każdej sprzedaży muszli i odprowadzać podatki na ubezpieczenie społeczne od wszystkich pracowników.
- Jej działalność musiałaby zostać zarejestrowana w biurze Sekretarza Stanu oraz w Wydziale Spraw Konsumenckich. Może powinna wstąpić do Izby Handlowej hrabstwa Ocean lub miasta Cape May.
- Gdyby na lato sprzedawała muszle nad brzegiem morza, być może potrzebna byłaby licencja sprzedawcy.
- Musiałaby się upewnić, że muszle nie pochodzą z gatunku chronionego na mocy ustawy o zagrożonych gatunkach (ESA) administrowanej przez Biuro ds. Zasobów Chronionych.
- Jeśli jest twoją siostrą, a ty masz jakąkolwiek władzę decyzyjną, kto dokładnie otrzyma prawa do sprzedaży muszelek na brzegu morza, ty i ona podlegacie prawu New Jersey o konfliktach interesów.
- Ale jeśli siostra Susie jest siostrą w kościele, może być zwolniona z pewnych przepisów dotyczących zagospodarowania przestrzennego i podatków. Może również otrzymać pozwolenie na rozdawanie muszelek na darowizny dla swojego kościoła. A jej prawo do dystrybucji muszelek może być bardzo dobrze chronione przez Pierwszą Poprawkę ze względów religijnych.
- Mogłaby również chcieć mieć stronę internetową i musiałaby zarejestrować www.sistersusieseashells.com w jednej z firm zajmujących się rejestracją domen. Może też chcieć zamieścić znak towarowy Sister Susie’s Seashells™ w urzędzie ds. patentów i znaków towarowych w Stanach Zjednoczonych.
- Jeśli muszle pochodzą z oceanu na wodach międzynarodowych, mogą istnieć międzykontynentalne traktaty środowiskowe, których należy przestrzegać w odniesieniu do międzynarodowych praw połowowych. Może też chcieć upewnić się, że muszle zostaną zebrane również przez związkowych zbieraczy muszelek.
Jeśli którekolwiek z powyższych nie zostanie spełnione, siostra Susie może zostać zawieszona w sprzedaży muszelek na wybrzeżu. Albo siostra Susie musiałaby złożyć pozew o sprzedaż muszelek na wybrzeżu.
Zresztą wszystko to jest o wiele łatwiejsze dla Susie niż dla jej szwagierki Betty Botter czy szwagra Petera Pipera. Wygląda na to, że Betty Botter kupiła trochę gorzkiego masła, które uczyniło ją gorzkim – a teraz ma kłopoty z Better Business Bureau. I jej szwagier, Peter Piper, który zerwał kawałek marynowanej papryki. Wygląda na to, że to nie było „dziobanie”, a teraz ma kłopoty z Wagami i Miarami New Jersey.