Główny Telewizja „Mowgli” to doskonały przykład na to, dlaczego Hollywood powinno przestać robić ponowny rozruch Gritty Fairy Tale

„Mowgli” to doskonały przykład na to, dlaczego Hollywood powinno przestać robić ponowny rozruch Gritty Fairy Tale

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Czy Andy Serkis i „Mowgli” zapoczątkują nową erę efektów wizualnych?Netflix



Ostatni piątek, Mowgli: Legenda dżungli w końcu pojawił się na Netflix. Po długiej i kłopotliwej produkcji, adaptacja klasycznej historii Rudyarda Kiplinga w reżyserii Andy'ego Serkisa okazała się zupełnie inna niż oczekiwała publiczność.-a może nawet to, co zamierzyli jego twórcy.

Kiedy oryginalne studio projektu, Warner Bros., umieściło Serkisa na czele w 2014 roku, przyszłość wyglądała raczej świetlanie. Niezrównane osiągnięcia firmy Serkis dzięki technologii przechwytywania ruchu-prezentowane w Władca Pierścieni i Planeta małp trylogie-w połączeniu z obsadą z listy A, w której wystąpili Christian Bale jako Bagheera, Benedict Cumberbatch jako Shere Kahn i sam Serkis jako Baloo, obiecali niczego innego niż wciągające wrażenia kinowe. Klasyczna opowieść wymyślona na nowo dla współczesnej publiczności.

Subskrybuj biuletyn informacyjny Braganca’s Entertainment

Ale tak jak wydawało się, że wszystko idzie dobrze, Mowgli doznał ogromnego ciosu, gdy został wyparty z okna wydania 2016 przez remake Disneya na żywo, Księga dżungli . Tym większym sukcesem cieszyła się wersja Disneya – i co więcej prawie 1 miliard dolarów na całym świecie , odniosła spory sukces — mniej wiary, jaką Warner Bros. mieli w swoją własną. Motion Capture Serkis ucierpiało z powodu częstych obniżek budżetu, niechlujnej postprodukcji i ostatecznie zmiany dystrybucji. Podczas zapisywania Netflix Mowgli od zniknięcia w niepamięć, nie można zaprzeczyć, że film Serkisa, ze wszystkimi efektami specjalnymi, powstał naprawdę na duży ekran, a nie na telefony i laptopy.

Łatwo zrzucić winę za finansowy i jakościowy upadek ukochanego projektu Serkisa na nieuczciwą konkurencję przeciwko korporacyjnemu tytanowi, jakim jest Disney, ale nie powinniśmy pomijać możliwości, że Mowgli mógł być skazany na zagładę od momentu, w którym po raz pierwszy został pomyślany jako mroczna, twarda wersja historii o młodym człowieku. Na wiele sposobów, Mowgli jest tylko opóźnioną kolejną edycją w modzie mrocznych i szorstkich rebootów bajek. Nie tak dawno temu hollywoodzkie studia, w tym Disney, wypuszczały te filmy na lewą i prawą stronę. Gonzo Tima Burtona Alicja w Krainie Czarów w 2010 roku pojawiła się wanilia Ruperta Sandersa Królewna Śnieżka i Łowca w 2012 roku, zanim Joe Wright zamknął to wręcz strasznym Chleb w 2015 roku. Dopiero w ostatnich latach produkcja tych krytycznych klap osłabła, a to dlatego, że publiczność, zgadzając się z krytykami, przestała gryźć.

Chociaż ludzie gardzą przeróbkami filmów na żywo Disneya za bycie bezdusznymi chwytami gotówki, którymi są, przynajmniej trzymają się swojego starego, ale złotego materiału źródłowego. A ich wartość produkcyjna na ogół znacznie przewyższa ich ciemne, ziarniste odpowiedniki. Rzeczywiście, rosnąca popularność przeróbek filmów fabularnych Disneya i spadający w dół odbiór mrocznych przeróbek są świadectwem jasnej popularnej opinii, że fantazja powinna być lekka, podnosząca na duchu, a przede wszystkim nierealistyczna.

Artykuły, Które Możesz Lubić :