Główny Kino Malin Akerman wiedział, że musi produkować po obejrzeniu „I, Tonya” Margot Robbie

Malin Akerman wiedział, że musi produkować po obejrzeniu „I, Tonya” Margot Robbie

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Potrzebowałem znaleźć świetny materiał i przepracować go od podstaw, Malin Akerman opowiada Braganca o swojej drodze do produkcji.Zdjęcie: Rich Fury / Getty Images dla CoolSculpting; ilustracja: Julia Cherrualt/Obserwator



Książę Harry i Meghan Markle najnowsze zdjęcia

Potrzebujemy trochę ucieczki, Malin Akerman mówi o swoim nowym filmie laska walka , beztroska komedia osadzona w świecie całkowicie kobiecego undergroundowego klubu walki. Akerman, który wystąpił w programie Showtime Miliardy a kto wyprodukował ten nowy film, występuje w roli Anny Wyncomb, kobiety pechowej, która odkrywa, że ​​walka jest sposobem na uwolnienie swojego gniewu. Alec Baldwin przezabawnie występuje w roli trenera Anny, Jacka, ale film tak naprawdę dotyczy wyłącznie kobiecej obsady, w tym Belli Thorne, Fortune Feimster i Dominique Jackson. To zaskakująco fascynująca historia – i znacznie mniej sztuczna niż sugeruje fabuła – a film reprezentuje rodzaj projektu, który Akerman chce nadal wprowadzać na ekran.

Rozmawialiśmy z Akermanem o tym, jak laska walka , w kinach i na żądanie 13 listopada, jej zainteresowanie produkcją i dlaczego potrzebujemy więcej historii o złości kobiet.

Obserwator: Co takiego w tym filmie sprawiło, że chciałeś nie tylko zagrać w nim, ale i go wyprodukować?
Malin Akerman: Zaczęło się od tego, że po prostu go produkowałem – nie zamierzałem w nim występować. Reżyser, Paul Leyden, jest moim drogim przyjacielem, którego znam od 15 lat. Jest cheerleaderką kobiet. Wszystko, co pisze z własnej woli, tylko podbudowuje kobiety, trzymając je na wyżynach. Ufałam mu, że potrafi to we właściwy sposób ożywić. Pomyślałem: „W porządku, popracujmy nad tym razem. Możemy trochę rozwinąć postaci i przejrzeć wszystkie dialogi kobiet i upewnić się, że wszystko jest na równi”. W miarę pracy nad tym byłam coraz bardziej podekscytowana. Powiedział: Po prostu prowadź. Myślałem, Dlaczego nie? To byłaby świetna zabawa. Podobało mi się, że chodzi o siostrę i kobiety podtrzymujące kobiety. W liczbach jest moc. Jestem tak zmęczony, że kobiety są przedstawiane jako koci i zazdrosne we wszystkich tych filmach. Musimy zacząć naprawdę patrzeć na trzymanie się razem i bycie potężną jednostką. Takie jest przesłanie tego filmu.

To odświeżające oglądać film, który ma tak dużą obsadę kobiecą.
Też to lubię. A wszystkie małe postacie poboczne, które są niesamowite, to mężczyźni. Na przykład: „Dam ci tutaj małą rolę. Możesz być ukochanym”.

Czy trudno jest wykonać taki projekt?
Właściwie mieliśmy wspaniały zespół. Paul współpracuje z inną producentką, Anne Clements, przy wielu swoich projektach, a ona jest po prostu potęgą. Połączyła nas z innym świetnym zespołem produkcyjnym, którzy są finansistami, i byli tym bardzo podekscytowani. Nie było tak źle. Kiedy zdecydowaliśmy się to zrobić i wyszliśmy na zewnątrz, nie minęło dużo czasu, zanim udało nam się uzyskać mały, niezależny budżet, aby móc to wykorzystać. Kiedy wysłaliśmy scenariusz, mieliśmy tak wiele kobiet, które były nim podekscytowane. Nie było trudno przekonać ich, żeby do nas dołączyli. Myślę, że dowód jest zawsze w budyniu, kiedy ludzie reagują w ten sposób.

Czy przed kręceniem robiłeś prawdziwy trening walki?
Nie trenowałem walki. Dużo walczyłem w swoim życiu i jest to jedna z moich ulubionych form treningu – więc mam to doświadczenie. Zrobiłem kilka sztuczek kaskaderskich w niektórych filmach i trenowałem wcześniej z koordynatorami kaskaderów. Ale ponieważ był to tak mały film niezależny, po prostu nie mieliśmy budżetu, aby wcześniej zdobyć trenerów. Zrobiliśmy większość choreografii kaskaderskiej, kiedy dotarliśmy do [scenografii] w Puerto Rico. Upewniliśmy się, że wszystkie sceny walki zaplanowaliśmy pod koniec trzytygodniowego kręcenia, abyśmy mogli nad nimi pracować podczas kręcenia, na przykład kilka godzin w porze lunchu lub przed pracą lub po pracy. Niektóre z tych scen walki z montażem były właściwie w locie, wymyślając je w miarę postępów. Shauna, nasz koordynator kaskaderów, pokazał nam kilka sztuczek i zrobiliśmy to.

Film został nakręcony w zaledwie trzy tygodnie?
Tak. Był krótki. A mieliśmy dużo do zrobienia. Niektóre z tych scen walki normalnie zajęłyby dni, a my musielibyśmy je zrobić w sześć godzin. To było po prostu zwariowane. Ale sprawiliśmy, że to się stało. Nie trenowałem walki, mówi Malin Akerman o swojej pracy w laska walka .Dystrybucja kołczanu








Sceny walki są dość surowe. Co chciałeś dzięki nim osiągnąć?
To jest podziemny klub walki. To grupa kobiet, które uczą się walczyć. Każdy jest na innym etapie – i to jest ich ujście. Została utworzona przez terapeutkę, która tak się składa, że ​​jest matką [mojej bohaterki] i uznała, że ​​rozmowa nie wystarczy i musimy pozbyć się wszystkich emocji. Podjęliśmy decyzję, że walki nie powinny wyglądać zbyt profesjonalnie. Powinno to wyglądać jak walki uliczne. To grupa kobiet zbierających się razem i starających się jak najlepiej. Pochodzę z miejsca, w którym lubię boks, ale to zupełnie inny poziom. Było coś ekscytującego w byciu na tym ringu i tym, że wszystkie inne dziewczyny cię dopingują. Nie odczuliśmy bólu, bo to akrobacje, więc nie wiem, co by to było na prawdziwym ringu, ale na pewno był to zastrzyk adrenaliny.

Czy wydawało się, że w filmie, który pokazuje kobiety uwalniające swój gniew, było coś na czasie?
Historycznie mówiono nam, że pewne rzeczy nie są kobiece, na przykład wyrażanie gniewu. Myślę, że to miłe okrzyk powiedzieć, że wszyscy jesteśmy ludźmi i musimy mieć rynki zbytu. Nie musi to być podziemny klub walki, ale zdecydowanie musi być czymś więcej niż to, co mamy teraz. Musimy zacząć ograniczać wszystkie te oczekiwania, jakie nałożyło na to społeczeństwo. Wszyscy jesteśmy po prostu ludźmi i jesteśmy omylni i musimy się z tego wydostać. To świetny sposób na zrobienie tego, w każdym razie w filmie.

Co skłoniło Cię do rozpoczęcia produkcji filmów?
Zacząłem się tym interesować jakieś siedem lat temu. Po prostu bawię się i próbuję dowiedzieć się, o co chodzi i jak się w to dostać. Chciałem twórczo uczestniczyć w podejmowaniu decyzji za każdym razem, gdy miałem być głównym bohaterem serialu lub filmu. Ponieważ często cała krytyka spada na twoje barki, gdy jesteś liderem. Chodzi więc o to, aby móc całym sercem stać za projektem, gdy już przez niego przejdziesz i będziesz mógł być częścią procesu od podstaw. Ale to, co naprawdę uderzyło w dom, to zobaczenie ja, Tonya , film o łyżwiarstwie. Byłem zawodową łyżwiarką figurową – startowałem zawodowo w Kanadzie przez 10 lat – i pamiętam, jak dzwoniłem do mojego agenta, mówiąc: Dlaczego nie zostałem wezwany do tego? A oni powiedzieli: Cóż, Margot Robbie to wyprodukowała. Wtedy to naprawdę uderzyło. Zdałem sobie sprawę, że właśnie to powinienem robić. Musiałem znaleźć świetny materiał i przepracować go od podstaw. Na tym ostatnio się skupiałem, wybieranie artykułów lub opowiadań oraz znajdowanie pisarzy i składanie ich razem. Próbuje budować rzeczy naprawdę od podstaw.

Ile projektów na raz produkujesz obecnie?
Więc w tej chwili mam dwa, które wychodzą… Przyjaciółki i teraz laska walka . Mam innego o nazwie Zabójcy że jestem [producentem wykonawczym], który jest filmem o wampirach. Mam inny film, który tworzę od podstaw i właśnie przeprowadzam wywiady z pisarzami. Mam kolejny serial telewizyjny oparty na opowiadaniu, które wybrałem, z którym również przeprowadzam wywiady ze scenarzystami. To właśnie dzieje się w tej chwili. To był świetny czas na rozwój, widząc, że wszyscy jesteśmy w domu. Wyszło naprawdę dobrze.

Czy to prowadzi cię do reżyserii lub pisania?
Zdecydowanie nie jestem pisarzem. Cieszę się, że mogę wymyślać pomysły lub pracować nad materiałem, który już istnieje, ale nie sądzę, że kiedykolwiek zobaczysz moje nazwisko jako pisarza. Ale reżyserowanie zdecydowanie widziałem, jak próbuję. To takie duże przedsięwzięcie i chcę poczekać, aż syn będzie trochę starszy. Jest za młody i wciąż potrzebuje mamy, a reżyserowanie pochłania wszystko.

laska walka ukaże się w kinach i na żądanie 13 listopada.

Artykuły, Które Możesz Lubić :