Ekonomiści i liderzy biznesu mówili o recesji od prawie roku, ponieważ antyinflacyjne podwyżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej USA odbiły się na wzroście gospodarczym i zaufaniu konsumentów. W pierwszej połowie 2022 r. gospodarka USA niespodziewanie skurczyła się przez dwa kolejne kwartały, spełniając definicję podręcznikową recesji. Obawy nieco osłabły w październiku po tym, jak dane rządowe pokazały 2,6-procentowy roczny wzrost produktu krajowego brutto (PKB) w trzecim kwartale. To, czy rok 2022 rzeczywiście będzie rokiem spadku gospodarczego, zależy częściowo od tego, ile Amerykanie wydadzą w nadchodzącym sezonie świątecznym, który rozpoczyna się w ten weekend coroczną imprezą zakupową w Czarny piątek.
Wydatki konsumpcyjne stanowią prawie 70 procent produkcji gospodarczej USA, mierzonej głównie PKB. W ostatnich latach świąteczne wyprzedaże w listopadzie i grudniu stanowią ok około 20 proc całkowitej sprzedaży detalicznej. Mimo że inflacja osiągnęła rekordowo wysoki poziom, oczekuje się, że kupujący wydadzą więcej w tym roku – wypatrując dobrych okazji, wiedząc, że wzrost cen nadwyrężył ich budżety, sugerują badania konsumenckie.
Przewiduje się, że ogólne wydatki na sezon świąteczny w listopadzie i grudniu wzrosną o 6 do 8 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem do 960 miliardów dolarów, zgodnie z prognozą Krajowa Federacja Handlu Detalicznego (NRF) , stowarzyszenie handlu detalicznego. Szacowane tempo wzrostu jest jednak tylko o połowę niższe niż w zeszłym roku, które było najwyższe w historii, dzięki popandemicznemu ożywieniu aktywności zakupowej. Jak wynika z danych NRF, nadal przekraczałoby to średni roczny wzrost wydatków w okresie świątecznym o około 5 procent w ciągu ostatniej dekady.
„Konsumenci stali się ostrożni, ale nie przestali wydawać pieniędzy” – powiedział Jack Kleinhenz, główny ekonomista NRF. „Wzrost nie jest tak wysoki jak w ubiegłym roku, ale gospodarstwa domowe nadal wydają co miesiąc, ponieważ więcej miejsc pracy, wzrost płac i oszczędności chronią ich finanse i pomagają im stawić czoła wyższym cenom”.
Amerykanie planują wydać więcej niż Europejczycy
Niedawne badanie przeprowadzone przez Boston Consulting Group (BCG) przedstawia podobny obraz. Globalny ankieta ponad 9 000 konsumentów w dziewięciu krajach opublikowanych 18 listopada stwierdziło, że kupujący w USA planują zwiększyć swoje wydatki w Czarny piątek o 6 procent w stosunku do ubiegłego roku do średniej 445 USD za osobę.
Co ciekawe, konsumenci w innych zachodnich gospodarkach, obciążonych wysoką inflacją, są mniej entuzjastycznie nastawieni do lokalnych wydarzeń związanych z Czarnym Piątkiem. Konsumenci ankietowani przez BCG w ośmiu krajach — A Australia , Austria , Francja , Niemcy , Włochy , Hiszpania , Szwajcaria i Wielkiej Brytanii — powszechnie mówią, że planują ograniczyć wydatki w ten weekend. Podsumowując, ankietowani kupujący we wszystkich dziewięciu krajach spodziewają się wydać średnio ok 355 USD na osobę w ten Czarny piątek, znacznie mniej niż szacunki w USA. europejscy konsumenci widzieli bardziej strome wzrosty w cenach energii i żywności niż ich amerykańscy odpowiednicy w tym roku z powodu wojny Rosji na Ukrainie. Wyższe koszty utrzymania mogły zmniejszyć ich budżety na świąteczne zakupy.
Badanie wykazało, że zwiększone zainteresowanie konsumentów niektórymi kategoriami zakupów może w rzeczywistości odzwierciedlać rosnący strach przed recesją. Około dwie trzecie respondentów ankietowanych przez BCG stwierdziło, że będzie polować na okazje w ten weekend w Czarny piątek. „Wydatki konsumentów zmieniają się, ponieważ wpływ rosnących cen żywności i energii skłania konsumentów do szukania większej liczby zakupów promocyjnych i częstszego korzystania ze sklepów dyskontowych” – powiedziała firma konsultingowa w raport.
Ale przynajmniej w Stanach Zjednoczonych sytuacja się poprawia. Według danych Departamentu Pracy opublikowanych na początku tego miesiąca, w październiku ceny konsumpcyjne rosły wolniej, o 7,7 procent niż w poprzednich miesiącach, wskazując, że inflacja mogła osiągnąć szczyt. Tymczasem wydatki konsumpcyjne we wrześniu, ostatnim miesiącu dostępnych danych, również wzrosła pomimo utrzymującej się inflacji, według Departamentu Handlu.