Policja Las Vegas ujawniła, że żadne zarzuty nie zostaną postawione Victora Wembanyamy ochroniarz, który rzekomo uderzył Britney Spears kiedy podeszła do debiutanta NBA w Las Vegas w środę, 5 lipca. „LVMPD zakończyło śledztwo w sprawie rzekomej baterii które miało miejsce 5 lipca 2023 roku o godzinie 23:00 w bloku 3700 przy Las Vegas Boulevard. Żadne zarzuty nie zostaną postawione osobie zamieszanej w sprawę” – poinformowała policja w oświadczeniu medialnym, do którego dotarła m.in HollywoodLife.
Policja potwierdziła HL że odpowiedzieli na rzekome dochodzenie w sprawie pobicia na Las Vegas Boulevard o godzinie 23:00. Doniesiono, że ochroniarz uderzył piosenkarkę po tym, jak podeszła do niego w restauracji wyjść z mężem Sama Asghariego i inni, ale po incydencie podszedł do stołu, aby przeprosić. „Rozumiesz, jak to jest, kiedy otaczają cię fani” – podobno powiedział TMZ .
Po ujawnieniu wiadomości o incydencie Victor ujawnił, że nie wiedział, że osobą, która się do niego zbliżyła, była Britney. „Ta osoba złapała mnie od tyłu – nie za ramię, złapała mnie od tyłu – więc po prostu wiem, że ochrona ją odepchnęła. Nie wiem jednak z jaką siłą. Ale ochrona ją odepchnęła. Nie zatrzymałem się, żeby popatrzeć, żeby wejść i zjeść smaczną kolację” – powiedział w jednym z wywiadów spinacz udostępniony na Twitterze.
Po odpowiedzi Victora, Britney wydała własne oświadczenie , gdzie powiedziała, że po prostu „klepnęła go w ramię” na Instagramie. Twierdziła, że ochroniarz uderzył ją od tyłu, przewracając i zdjął jej okulary. Zwróciła również uwagę, jak często jest „rojona” przez fanów i powiedziała, że jej zespół bezpieczeństwa nikogo nie uderzył. „Myślę, że ważne jest, aby podzielić się tą historią i zachęcić ludzi w oczach opinii publicznej, aby dawali przykład i traktowali wszystkich ludzi z szacunkiem” – napisała, dziękując LVMPD. „Nie otrzymałem jeszcze publicznych przeprosin od gracza, jego ochrony lub ich organizacji. Mam nadzieję, że będą.