Główny Polityka Bill Clinton oferuje odę do imigracji i różnorodności w epoce Donalda Trumpa

Bill Clinton oferuje odę do imigracji i różnorodności w epoce Donalda Trumpa

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Były prezydent Bill Clinton na szczycie America’s Promise Alliance, w towarzystwie przewodniczącej Almy Powell, żony byłego sekretarza stanu Colina Powella, który założył sojusz.Wycieczka po Madinie/Obserwator



nie przebijaj ręki nad sercem

Były prezydent Bill Clinton w dzisiejszym porannym przemówieniu zarzucił prezydentowi Donaldowi Trumpowi kontrowersyjną politykę imigracyjną – zapewniając, że różnorodność jest największą siłą Stanów Zjednoczonych i zdefiniuje obietnicę dalszego rozwoju Ameryki.

Agresywny program egzekwowania prawa imigrantów Trumpa obejmuje dwa nakazy wykonawcze zakazujące wjazdu osobom z krajów z większością muzułmańską – które sędziowie federalni tymczasowo zablokowali – oraz inne poddające obcokrajowców oskarżonych o jakiekolwiek przestępstwa zatrzymaniu lub deportacji. A Washington Post niedawno poinformował, że Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego chce przyspieszyć zatrudnienie dodatkowych funkcjonariuszy Służby Celnej i Straży Granicznej, zdobyć więcej łóżek dla zatrzymań i wskazać najlepszą lokalizację muru granicznego Trumpa.

Clinton, której żona Hillary Clinton przegrała wybory prezydenckie z Trumpem w listopadzie, powiedziała, że ​​nikt z nas nie rodzi się w chatce z bali, którą sami zbudowaliśmy, że ludzie uczą się rzeczy i albo wyrabiają – albo nie rozwijają – pozytywne nawyki, które biorą ich z jednego wskaż inny.

Po drodze tworzymy tożsamość, która jest albo inkluzywna, albo ekskluzywna, i świadomie decydujemy lub po prostu wpadamy na pomysł, że jesteśmy najszczęśliwsi w towarzystwie różnego rodzaju ludzi, powiedział Demokrata podczas America's Promise Alliance Recommit to Kids Szczyt dziś rano. Ponieważ uważamy, że to, co nas łączy, jest ważniejsze niż nasze różnice lub idea, że ​​nasze różnice liczą się o wiele bardziej i chcieliśmy znaleźć naszą przyszłość na tle różnych rzeczy.

Clinton zauważył chaos i represje panujące w różnych częściach świata, ale zasugerował, że to Stany Zjednoczone oferują schronienie i pomoc. Trump niedawno zbombardował lotnisko należące do syryjskiego dyktatora Baszara al-Assada w odwecie za łamanie praw człowieka, ale starał się odmówić wjazdu uchodźcom uciekającym z zakrwawionego wojną kraju Bliskiego Wschodu.

Ważne jest, aby nie upraszczać, kontynuowała Clinton. Każdy, kto ma groszek za mózg, jest przeciwko masowemu mordowi, przeciwko uciskowi dziewcząt i brutalizacji dziewcząt i kobiet oraz komercjalizacji ich życia, przeciwko wielu rzeczom, które mimo wszystko mają miejsce. Ale to, jak na to zareagujesz, zdefiniuje cię podczas obietnicy Ameryki i tego, jak świat pójdzie naprzód.

Clinton wskazał na Japonię, kraj, który zawsze niechętnie przyjmował imigrantów, jako kontrprzykład dla Stanów Zjednoczonych. Naród azjatycki, powiedział Clinton, doświadczy w rezultacie znacznego spadku liczby ludności, co sprawi, że nie stanie się on latarnią nadziei.

Chociaż powiedział, że nie chce wchodzić w bieżące sprawy – i w ogóle nie wymienił nazwiska Trumpa w przemówieniu – powtórzył, że różnorodność Stanów Zjednoczonych jest jednym z ich kluczowych atutów.

– Mówię to, bo rozejrzyj się po pokoju – powiedziała Clinton. Tym, co czyni ten kraj wyjątkowym, jest to, że Ameryka nie chodzi o bycie w określonej rasie, chodzi o to, czy dołączysz do rasy ludzkiej. Jest to doskonalsze połączenie, jeśli zawsze poszerza się ich definicję i manifestuje to poprzez rodzaje projektów, które są tutaj realizowane.

Powiedział, że wierzy, iż były sekretarz stanu Colin Powell – założyciel sojuszu – i jego żona Alma Powell, pełniąca funkcję jego przewodniczącej, podświadomie i świadomie zrozumieli, że nasza różnorodność to wielka szansa. Powiedział, że umiarkowana para republikańska zrozumiała, że ​​nie wszystkie osoby o tym samym pochodzeniu mają takie same możliwości, jakie mieli.

Clinton powiedział, że niezależnie od linii partyjnych i filozofii politycznej zawsze wydawało się, że mamy fundamentalne zrozumienie, że społeczeństwa i ekonomia polegają na dodawaniu, a nie odejmowaniu – o mnożeniu, a nie dzieleniu.

Były prezydent wspierał niektóre twarde polityki imigracyjne podczas sprawowania urzędu, w tym 1996 Ustawa o reformie nielegalnej imigracji i odpowiedzialności imigrantów , który wzmocnił i zaostrzył bezpieczeństwo na granicach oraz przepisy dotyczące zatrudniania osób nieuprawnionych do USA.

Artykuły, Które Możesz Lubić :