Główny Innowacja Co naprawdę oznaczają te bazgroły TSA na karcie pokładowej?

Co naprawdę oznaczają te bazgroły TSA na karcie pokładowej?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Co

O co chodzi z tymi wszystkimi bazgrołami?(Zdjęcie: Instagram/sophtsai)



ray donovan sezon 4 odcinek 12

Kilka miesięcy temu podejrzewano, że jestem narkotykowym mułem. Od tamtej pory moje karty pokładowe nie wyglądają tak samo.

Wracałem do USA z Meksyku, a ponieważ zgłaszałem się do pracy, byłem sam. Najwyraźniej jest to wielka czerwona flaga, ponieważ zostałam zabrana na zaplecze na przesłuchanie i dokładne sprawdzenie mojego bagażu. Podczas gdy jeden funkcjonariusz TSA sprawdzał mnie w swoim systemie i wypytywał o historię moich podróży przez całe życie, inny zaczął wyrzucać wszystkie moje rzeczy na stół i przeszukiwać każdy z dedykacją. Znalazł broszury z destylarni tequili, o której mówiłem, że piszę, i wskazał, że moja historia pobytu w Meksyku się sprawdziła, ale to nie powstrzymało go od zbadania każdej skarpetki i usunięcia podszewki z walizki. Trwało to godzinę, a ja ledwo wykonałem lot z przesiadką.

Od tego incydentu latałem kilka razy i za każdym razem zauważyłem więcej bazgrołów na mojej karcie pokładowej. Zacząłem się zastanawiać, czy jestem oflagowany? Czy jestem na jakiejś liście? Chciałem wiedzieć, co oznaczają różne znaki, które funkcjonariusze TSA piszą na kartach pokładowych, więc zapytałem byłego agenta, a także eksperta ds. bezpieczeństwa.

Zwykle bazgroły, które widzisz na bilecie, to inicjały funkcjonariusza, który go sprawdzał, Jasona Harringtona, byłego agenta TSA, który prowadzi Blog na ten temat i napisał cykl spowiedzi Drogi Ameryko: I Saw You Naked for POLITYCZNY , powiedział Obserwator. Wtedy, w zależności od lotniska i kierownictwa na lotnisku, mogą pojawić się również dodatkowe informacje, takie jak numer punktu kontrolnego.Więc jeśli ja, Jason Harrington, pracuję [stanowisko kontrolera dokumentów podróży (TDC)] i sprawdzę twój bilet w O’Hare w punkcie kontrolnym 2, napisałbym na nim „JH CP 2”.

Ekspert ds. Bezpieczeństwa Bruce Schneier , który jest autorem kilkunastu książek, potwierdził to, ale zwrócił uwagę na coś interesującego. To wszystko jest dziwne, ponieważ pozwalali na wejście na pokład telefonu bez znaków, powiedział.

Więc jeśli możesz przejść przez bazgroły bez zabezpieczeń, jeśli używasz telefonu, czy te znaki TSA naprawdę coś znaczą? I nawet gdy karty pokładowe są oznaczone, jest tak nieczytelne, że wątpliwe, aby ktokolwiek mógł je rozszyfrować.

Harrington wyjaśnił, że większość funkcjonariuszy TSA celowo pisze nieczytelnie, aby zakryć własne plecy na wypadek, gdyby przepuszczali pasażera, który jest sklasyfikowany jako SSSS, jedyny inny znak, jaki można zobaczyć na karcie pokładowej. Wskazuje, że pasażer jest bardziej narażony na ryzyko i musi przejść dodatkowe badania przesiewowe.

Oto rzecz, powiedział. Dla funkcjonariusza, który wie, że może zostać zwolniony za przepuszczenie biletu „SSSS”, nie ma zachęty do wyraźnego napisania na tym bilecie swoich inicjałów. Jeśli na bilecie jest tylko nieczytelna bazgroła, lokalne kierownictwo nie może śledzić biletu z powrotem do oficera TDC, który go sprawdził. Więc kiedy tam byłem, robiłem co w mojej mocy, żeby po prostu nabazgrać przypadkowe nieczytelne gówno, tak że jeśli zdarzy mi się przegapić quad S, nikt nie będzie wiedział, że to ja to przegapiłem, i nie zostałbym zapisany ani zwolniony.

Jeśli to nie wystarczy, abyś kwestionował to, co funkcjonariusze TSA piszą na twoich kartach pokładowych, inne anegdoty Harringtona mogą.

Czasami po prostu pisałem uśmiechniętą buźkę na bilecie, rażąco lekceważąc zasadę „oficer musi wpisać swoje inicjały na karcie pokładowej” – powiedział. W młodości nabazgrałem swój numer telefonu na karcie pokładowej pięknej kobiety, jeśli czułem się naprawdę szalony i urażony kierownictwem.

Stał przy uśmiechniętej twarzy trochę, ale wkrótce wycofał część dotyczącą numeru telefonu.

Właściwie nie mogłem napisać swojego numeru telefonu na żadnych biletach pasażerskich. To pozwoliłoby menedżerom łatwo mnie wyśledzić. Źle to zapamiętałem. Ale masz pomysł z bazgrołami i arbitralną naturą wielu z tych bazgrołów.

Sięgnęliśmy do TSA, żeby się tym zajęli. Rzecznik prasowy Lisa Farbstein przekazała nam następujący komentarz:

Na kartach pokładowych umieszczają swoje inicjały/imię i nazwisko, aby wskazać, który funkcjonariusz TSA sprawdził kartę pokładową. Niektórzy piszą schludnie, inni niechlujnie – tak jak niektórzy podpisują swoje podpisy, inni są czytelni, a inni nie tak czytelni. Ale ich przełożeni znają inicjały każdej osoby. Jest to używane, jeśli przełożony musi wiedzieć, który funkcjonariusz TSA sprawdził kartę pokładową.

Artykuły, Które Możesz Lubić :