Główny Innowacja Waszyngton D.C. staje się mekką cyberbezpieczeństwa, ale bez uroczego pseudonimu sceny technologicznej

Waszyngton D.C. staje się mekką cyberbezpieczeństwa, ale bez uroczego pseudonimu sceny technologicznej

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Duży system burzowy ze Środkowego Zachodu zmierza na wschód

Silicon Hill zawsze było po prostu okropną nazwą. (Zdjęcie: Getty)Mark Wilson/Getty Images



Opublikowano Sara Sorcher, zastępca redaktora naczelnego zabójczego bloga CSM poświęconego cyberbezpieczeństwu „Passcode” przełomowa historia o gorączce złota, aby stać się czołową sceną w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Pani Sorcher nie posunęła się wystarczająco daleko, aby ogłosić zwycięzcę w walce o dominację w cyberbezpieczeństwie, ale z radością to zrobimy.

To Waszyngton, kropka. Waszyngton ma kontrakty rządowe i megakorporacje, które je wygrywają. Mają talent, instytucje wojskowe i wymieniają… dwa razy tyle miejsc pracy, ile każdy inny konkurent w kosmosie. Jedyną rzeczą, której nie mają, jest jednak nazwa - chwytliwy, brzęczący, głupi, markowy pseudonim, który łączy całą scenę. Z kodu dostępu:

Na przykład Dolina Krzemowa ma nawet chwytliwy pseudonim, ale region Wielkiego Waszyngtonu, mówi [dyrektor generalny Greater Washington Board of Trade Jim Dinegar], tak naprawdę nie schodzi z języka – i [ludzie] tak naprawdę nie mogą nic o tym powiedzieć poza tym jest siedzibą rządu.

Aby stawić czoła wyzwaniu brandingowemu, Dinegar zatrudnił firmę komunikacyjną, APCO Worldwide z siedzibą w Waszyngtonie, do opracowania kompleksowej listy aktywów całego regionu i opracowania jasnego planu marketingowego, który ma na celu promocję regionu jako zbiorowej narodowej siedziby cyberbezpieczeństwa.

Ale czy z tych kosztownych działań związanych z brandingiem wyłonił się chwytliwy pseudonim? Nie.

W przeszłości była jedna szlachetna próba: godna jęku Krzemowe Wzgórze . Ale poza faktem, że wzgórza są po prostu brzydkie i nieciekawe – scena w Boulder w stanie Kolorado staje się całą Silicon Mountain – oznacza to, że wszystkie ważne działania na scenie DC wywodzą się z Capital Hill, kiedy większość cyberzamieszania dzieje się na różnych liniach miast w Maryland i Wirginii, dwóch stanach, które nie mogą przestać się kłócić o to, który z nich jest lepszy dla startupów zajmujących się cyberbezpieczeństwem (spoiler: to Virginia). Można by argumentować, że kontrakty rządowe i bliskość prawodawców są częścią tego, dlaczego Booz Allen, Lockheed i cała reszta są w sąsiedztwie, ale wtedy lepiej byłoby nazwać tę scenę Silicon Lobby.

Poza tym Austin w Teksasie nazywa się Silicon Hills (liczba mnoga), a biorąc pod uwagę, że Austin walczy o tron ​​cyberbezpieczeństwa, wybranie podobnej nazwy po prostu nie wystarczy. Bagno krzemu może być trafne, ale ten należy do Gainesville na Florydzie , ponieważ gospodarzenie kwatery głównej Grooveshark wystarczy, by usprawiedliwić scenę.

Więc co pozostało? Dolina Pentagonu? Twierdza krzemowa? Zapytaliśmy Ricka Gordona, który prowadzi akcelerator cyberbezpieczeństwa Mach37, czy słyszał coś o godnym pseudonimie.

Mniej więcej rok temu próbowałem wymyślić nazwę korytarza między Dulles a Columbią jako „Cyber ​​Beltway”, powiedział nam Gordon w e-mailu. Złapałem wysypkę @&/! od moich kumpli i nigdy się nie utknęło.

Może Waszyngton nie potrzebuje pseudonimu. W końcu Massachusetts i jego ośrodki zdrowia często chodzą łeb w łeb z NYC w inwestycje VC i nikt nie próbuje nazwać Bostonu „Silicon Lab” lub „Silicon Hellhole” lub „Silicon Inferiority-Complex” – przepraszam, wyświetla się mój NYC?

Poza tym nazwa Silicon i tak jest erodowaną marką. Dolina Krzemowa właśnie stała się skrótem forsowania VC, seksistowskiej kultury korporacyjnej, bezużytecznych aplikacji i pustych biznesplanów. Może Waszyngton, ze swoimi nędznymi latami, zbyt obszernym transportem publicznym, samoobrzędowaniem, rasistowskimi nazwami drużyn i przytłaczająco nudnymi – ale znowu nadnaturalnie utalentowanymi – dziennikarzami, nie potrzebuje żadnej pomocy brandingowej ze straszliwej spuścizny kulturowej technologii.

Artykuły, Które Możesz Lubić :