Główny Polityka Siły zbrojne USA są rozciągnięte w 50 krajach afrykańskich

Siły zbrojne USA są rozciągnięte w 50 krajach afrykańskich

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Amerykański żołnierz (R) stoi na straży, gdy uchodźcy z Etiopii i Somalii wysiadają ze statku USS Pearl Harbor.JEAN CURRAN/AFP/Getty Images



Ostatnie ataki bojowników, którzy: zginęło czterech amerykańskich komandosów w Nigrze i zdetonował bombę w ciężarówce, która pozostawił ponad 350 zmarłych cywilów w Somalii —wydarzenia, które miały miejsce w odległości ponad 3000 mil od siebie — przypominają nam, że terroryzm jest realnym i stałym zagrożeniem, które dociera do najdalszych zakątków naszej planety.

Z tego powodu, a na pewno w kontekście globalnym po 11 września, amerykańska obecność wojskowa wzrosła wykładniczo za granicą. Pentagon ma teraz oddziały w krajach, których wielu przeciętnych Amerykanów nigdy nie marzyło o wysłaniu naszych sił do dwóch lub trzech dekad temu.

Nigdzie nie jest to bardziej prawdziwe niż w Afryce, gdzie Pentagon ma od 5 do 6 tysięcy żołnierzy stacjonujących w 50 z 54 krajów, według cywilnego rzecznika amerykańskiego dowództwa wojskowego ds. Afryki, lub AFRICOM , Robyn Mack, która powiedziała w czwartek „Obserwatorowi”, że większość tych żołnierzy jest w Dżibuti (około 4000), która graniczy z Somalią w Rogu Afryki i Nigerem (około 800), który rozciąga się na Sahary i Sahel . (Egipt podlega Centralnemu Dowództwu Pentagonu lub CENTCOM, a nie AFRICOM.)

Nasz obszar odpowiedzialności jest wymagający i dynamiczny, na który składają się pozytywne i negatywne trendy, powiedział w czwartek Mack. Z (54) państwami afrykańskimi, ponad 800 grupami etnicznymi, ponad 1000 języków, ogromnymi zasobami naturalnymi i powierzchnią ziemi trzy i pół razy większą niż Stany Zjednoczone, Afryka jest złożona.

Wiele z tych żołnierzy to członkowie elitarnych specjalnych sił operacyjnych Ameryki ze wszystkich czterech gałęzi wojska.

Mack przyznał, że jedyne trzy kraje afrykańskie, w których USA nie mają śladu, to Erytrea, Gwinea Równikowa i Gwinea Bissau.

Utrzymujemy 14 stałych lokalizacji (2 wysunięte lokalizacje operacyjne i 12 współpracujących lokalizacji bezpieczeństwa) na kontynencie afrykańskim, które dają Stanom Zjednoczonym opcje w przypadku kryzysu i umożliwiają budowanie potencjału partnerów, kontynuował Mack. Ponadto dowództwo wyznaczyło 20 lokalizacji awaryjnych w ramach planu postawy teatru na rok 2017, skupiającego się na dostępie do partnerów wspierających, przeciwdziałaniu zagrożeniom i ochronie interesów USA w Afryce Wschodniej, Północnej i Zachodniej.

W kraju takim jak Somalia, gdzie panuje bezprawie i grupa sprzymierzona z ISIS al Shabaab koordynować ataki, konieczne jest zapobieganie eksportowi terroryzmu. Monitorowanie Shabaab w Somalii jest priorytetem Waszyngtonu ze względu na zdolność do uderzania w sąsiednie kraje . W 2017 roku na bojowników działających w Somalii przeprowadzono prawie trzy tuziny strajków drogą morską, lądową lub powietrzną. Kilkanaście takich strajków miało miejsce od czasu bombardowania ciężarówki w nadmorskiej stolicy Somalii, Mogadiszu, w październiku, powiedział Mack.

Czy Pentagon nie rozrasta się i przyciąga terroryzm samą obecnością amerykańskich oddziałów i zasobów wojskowych?

Atak w Nigrze zwrócił ostatnio uwagę na to pytanie. Lokalni Nigeryjczycy w mieście Agadez powiedział Washington Post niedawno obawiali się, że nowa baza dronów w pobliżu miasta będzie działać jak magnes dla terrorystów.

Wielu amerykańskich kongresmenów nie było nawet świadomych, że USA mają tak wielu żołnierzy w tym zubożałym kraju.

Zapytany, czy wiedział, że w Nigrze są wojska, senator Bob Casey (D-Penn.) powiedział niedawno Chrisowi Cuomo z CNN , Ja nie. Kontynuował: Kiedy weźmiesz pod uwagę to, co się tutaj wydarzyło, czterech sierżantów straciło życie, myślę, że jest dużo pracy, którą muszą wykonać obie strony i obie gałęzie rządu. Nie tylko po to, aby być bardziej poinformowanym, ale także skupić się na tym, dlaczego tam jesteśmy i co się stało, aby to osiągnąć.

A senator Lindsey Graham (R-SC), członek Komitetu Sił Zbrojnych, powiedział Chuckowi Toddowi z NBC, że nie wiedział, że w Nigrze jest tak wielu amerykańskich żołnierzy.

(Urzędnicy Pentagonu) w przyszłym tygodniu poinformują nas, dlaczego tam byli i co robili, powiedział Toddowi.

Amerykańskie siły zbrojne są tak rozproszone po całym świecie, że nasi najlepsi ustawodawcy nie wiedzą, co się dzieje ani kto jest gdzie.

Trzeba się zastanowić, co amerykańscy prawodawcy mówią urzędnikom Pentagonu o swoich wypadach w Afryce. Czy może to oznaczać wypłatę teraz, gdy robi się wielką sprawę dotyczącą amerykańskiej obecności z powodu ataku na Zielone Berety w Nigrze?

To prawda, że ​​w Afryce jest coraz większy ślad USA, ale śmierć czterech amerykańskich sił specjalnych w Nigrze w zeszłym miesiącu spowodowała, że ​​ta ekspansja została poddana przeglądowi, dr Alex Vines, afrykański ekspert ds. bezpieczeństwa z londyńskiego think tanku Chatham House , powiedział Braganca. Za wcześnie, aby wiedzieć, jaki będzie wynik.

Vines zauważył na przykład, że obecność wojsk USA w Somalii została zwiększona z około 50 do 500 w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, aby zrekompensować zwiększoną aktywność al Shabaab.

Amerykańscy prawodawcy powinni działać, aby uzyskać częstsze informacje na temat tego, co dokładnie robią wojska USA w każdym kraju na kontynencie afrykańskim i określić, jak ważna dla bezpieczeństwa narodowego USA jest ich obecność w porównaniu z jakością relacji utrzymywanych z każdym krajem gospodarzem.

Les Neuhaus jest współtwórcą polityki krajowej i międzynarodowej dla obserwatora. Śledź go na Twitterze @LesNeuhaus

Artykuły, Które Możesz Lubić :