Główny Polityka Robert E. Lee pogardziłby marszem skrajnej prawicy w Charlottesville

Robert E. Lee pogardziłby marszem skrajnej prawicy w Charlottesville

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Pomnik generała Konfederacji Roberta E. Lee stoi za tłumem setek białych nacjonalistów, neonazistów i członków alt-prawicy podczas wiecu Zjednoczenia Prawicy 12 sierpnia 2017 r. w Charlottesville w stanie Wirginia.Chip Somodevilla/Getty Images



Dla alternatywnych demonstrantów, którzy przybyli do Charlottesville, aby zastraszyć miasto i jego mieszkańców za próbę usunięcia posągu Roberta E. Lee, mam złe wieści. Generał Lee nigdy nie poparłby ich pełnego nienawiści, rasistowskiego marszu. Nazwał niewolnictwo złem, modlił się o jego zniesienie, zachowywał się jak dżentelmen i pracował nad zjednoczeniem kraju po wojnie domowej. Nic w marszu Unite the Right nie podziela wartości Lee.

Generał Lee nazwał niewolnictwo złem

Wielokrotnie generał Robert E. Lee nazywał niewolnictwo złą instytucją. Na przykład 28 grudnia 1856 r powiedział Prezydent Franklin Pierce:

Wierzę, że w tym oświeconym wieku jest niewielu, którzy nie uznają, że niewolnictwo jako instytucja jest złem moralnym i politycznym. Nie ma sensu rozprawiać się z jego wadami. Myślę, że jest to większe zło dla rasy białej niż dla rasy kolorowej. Podczas gdy moje uczucia są silnie zaangażowane w imieniu tych drugich, moje sympatie są bardziej zaangażowane w te pierwsze.

Lee opisujący niewolnictwo jako zło moralne i polityczne można znaleźć w jego publicznych wypowiedziach, a także w jego prywatnych wierzeniach. Miał niewolników przez rodzinę, ale czuł, że chrześcijaństwo, wspomagane jego modlitwami, pomoże zlikwidować niewolnictwo, jak zauważył w tym samym liście do prezydenta.

Ich emancypacja prędzej wyniknie z łagodnych i topniejących wpływów chrześcijaństwa niż z burzy i burzy ognistych kontrowersji. Ten wpływ, choć powolny, jest pewny. Doktryny i cuda naszego Zbawiciela wymagały prawie dwóch tysięcy lat, aby nawrócić tylko niewielką część rodzaju ludzkiego, a nawet wśród chrześcijańskich narodów, jakie wielkie błędy wciąż istnieją! Podczas gdy widzimy, że bieg ostatecznego zniesienia niewolnictwa ludzkiego wciąż trwa i wspieramy go naszymi modlitwami, zostawmy postęp, jak również rezultaty w rękach Tego, który wybiera pracę poprzez powolne wpływy i z którym tysiąc lat jest jak jeden dzień.

Lee sprzeciwiał się również secesji, według do Davida Brooksa z New York Times . Jedynym powodem, dla którego walczył o Południe, była secesja Wirginii, a zrobili to tylko dlatego, że nie chcieli zostać zmuszeni do ataku na inne stany Południa.

Generał Lee zachowywał się jak dżentelmen

Prawie wszyscy — w tym mężczyźni, którzy walczyli za nim i przeciwko niemu, historycy, którzy badali jego życie i… politycy zarówno liberalni, jak i konserwatywni – albo wychwalają, albo niechętnie przyznają, że generał Lee zachowywał się jak dżentelmen we wszystkich sprawach, jak pisze Brooks.

Lee był tak szanowany, że mieszkańcy Północy, tacy jak prezydent Abraham Lincoln i generał Ulysses S. Grant sprzeciwiał się egzekucji lub więzieniu dla Lee . Jego taktyka z trudem oddaje prostolinijny styl profesjonalnego prowokatora, który zorganizował marsz w ten weekend, który był bardziej zainteresowany pieniędzmi i sławą niż czymkolwiek innym.

Generał Lee dążył do zjednoczenia kraju po wojnie domowej

Jako Dan McLaughlin z Przegląd Krajowy pisze Lee odegrał kluczową rolę w pojednaniu po wojnie secesyjnej. Podczas gdy kilku polityków i fanatyków w armii chciało prowadzić krwawą, niekończącą się wojnę partyzancką, która rozerwałaby ten kraj na części, generał Lee nie miałby nic z tego.

Chociaż nienawidził się poddawać, robił to dla dobra kraju i przekonał do tego innych. Każdy, kto czyta Jaya Winika Kwiecień 1865 książka powie, że cały kraj mógłby podzielić się krwawą spuścizną stanu Missouri i Kansas po wojnie secesyjnej, gdyby nie ludzie tacy jak Lee i Grant.

Lee nie jest jedynym oficerem wojskowym z Południa, który szukał pojednania. Wielu, takich jak generał Longstreet, robiło to dla dobra kraju. Inni, którzy zginęli w wojnie secesyjnej, jak Stonewall Jackson i Pat Cleburne, mieli mała tolerancja dla rasizmu . A generał Nathan Bedford Forrest, po utworzeniu Ku Klux Klanu, zdał sobie sprawę, jak destrukcyjna stała się ta grupa. Forrest służył następnie pod dowództwem generała Williama T. Shermana, pracuje nad zniszczeniem KKK i aresztować białych mężczyzn, którzy zlinczowali czarnego mężczyznę.

Generał Lee nie służył w wojsku, aby zdobyć posąg

Wydarzenia zeszłego weekendu zostały wywołane planem usunięcia posągu Lee z Charlottesville, ale Lee nie był typem żołnierza, który żądałby posągu. Był pokornym człowiekiem, który starał się służyć; nie był poszukiwaczem posągów.

Zgadzam się z Brooksem, że potrzebujemy nazwiska Lee na instytucjach edukacyjnych, takich jak Waszyngton i Lee, aby odzwierciedlić jego powojenną służbę, zamiast budować pomniki jego działań z czasów wojny secesyjnej, co do których sam był wyraźnie skonfliktowany.

W marszu w Charlottesville nie ma nic, z czego generał Lee byłby dumny. Ci demonstranci sprzeciwiali się temu, za czym opowiadał się Lee, co można znaleźć w tych słowach w list pisał do swojego syna Rooneya w 1864 roku:

Powinniśmy żyć, działać i nic nie mówić na szkodę kogokolwiek. Jest to nie tylko najlepsze z zasady, ale jest to ścieżka pokoju i honoru.

John A. Tures jest profesorem nauk politycznych w LaGrange College w LaGrange w stanie Georgia. jtures@lagrange.edu . Jego konto na Twitterze to JohnTures2.

Artykuły, Które Możesz Lubić :