Główny Telewizja Finał 4 sezonu „Orphan Black”: Zawsze jest krwawa tablica

Finał 4 sezonu „Orphan Black”: Zawsze jest krwawa tablica

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Rosemary Dunsmore i Tatiana Maslany w Czarny sierota .Ken Woroner/BBC America



Czarny sierota zawsze bawi się koncepcją natura kontra wychowanie – we wszystkich niezliczonych znaczeniach i odmianach tych wszystkich słów. I właśnie wtedy, gdy myślimy, że przynajmniej mamy poczucie, jaka jest stawka tej toczącej się wewnętrznej debaty, pojawia się Rachel Duncan i stawia wszystko na głowie. Dla wszystkich zaangażowanych.

Po tym, jak w zeszłym tygodniu wydawało się, że obejmuje swoje siostry klony i jej status klona, ​​aby obalić Evie Cho, teraz Rachel, prawdopodobnie bohaterka finału tego tygodnia w tym tygodniu, ujawnia swoje prawdziwe oblicze, podniecając wszystkich – siostrę Sarah, matkę Susan, nawet pseudocórkę Charlotte — aby awansować na własną pozycję w Neolution.

Ale co oznacza idea prawdziwych kolorów, gdy jesteś klonem? Rachel z pewnością wydaje się mieć konflikt w tym temacie. Jej działania jasno pokazują, jaka jest jej najbardziej fundamentalna wewnętrzna natura, jednocześnie ukazując, że Rachel jest w jakiś sposób kategorycznie inna niż jej (genetycznie identyczne) siostry.

Równolegle w tym tygodniu dowiadujemy się również, że nigdy tak naprawdę nie wiedzieliśmy, czym naprawdę jest Neolution – ponieważ po raz kolejny organizacja okazuje się mieć wyższe, dziwniejsze poziomy niż to, co widzieliśmy do tej pory.

Katalizatorem tego wszystkiego jest odkrycie Susan, że komórki macierzyste, które wytworzyły, aby wyleczyć Cosimę, są żywotne – co oznacza, że ​​może teraz nie tylko wyleczyć chorobę klonów, ale także ponownie rozpocząć cały proces klonowania. Teraz w końcu może tworzyć nowe klony, ponieważ na nowo odkryła tajemnicę, że jej mąż zginął, aby ukryć się przed światem.

Susan informuje zarząd Neolution, a oni natychmiast usuwają (i najwyraźniej mordują) zhańbioną Evie, aby przygotować się na to, że Susan poprowadzi ich w przyszłość.

Ale potem mówi Rachel o swoich nowych planach, chcąc podzielić się swoją radością z kobietą, którą nadal wydaje się uważać za córkę i partnerkę – a nie za bezwzględną, żądną władzy virago, którą Rachel zawsze była.

Susan powinna była zobaczyć nadchodzące podwójne skrzyżowanie, ponieważ sama była już w trakcie podwójnego przekraczania Cosimy. Bo ze swojej strony słyszy, jak Susan krzyczy o erze nowych klonów i, co zrozumiałe, czuje się wykorzystana i zdradzona. Więc Susan blokuje ją z badań i więzi w piwnicy, nie zdając sobie sprawy, że jest zajęta ochroną niewłaściwej flanki.

Ponieważ Rachel ułożyła własny plan: zwoła wcześniejsze posiedzenie rady Neolution i zaproponuje, by powierzono jej kierownictwo zamiast Susan. Susan nie jest w stanie zrobić tego, co należy zrobić, wyjaśnia, z powodu jej słabości, jeśli chodzi o klony. Wiesz, ponieważ ona ma tendencję do postrzegania ich jako ludzi, a nie, powiedzmy, zwierzęta laboratoryjne. Z drugiej strony Rachel, mimo że sama jest klonem – a może… dlatego ona jest jedna – potrafi się od nich oderwać, potrafi traktować klony jak własność. W ten sposób, argumentuje Rachel, będzie w stanie połączyć dwie strony Neolucji, klony Susan i implanty Evie, używając kolejnych generacji klonów jako jednorazowych myszy laboratoryjnych, co pozwoli jej przyspieszyć przepisywanie ewolucji implantów.

Prosty, groteskowy, diaboliczny. Zarząd to uwielbia. Ale ostatnie wezwanie nie jest ich. (Och, ale kto to jest?)

Susan domyśla się, co się dzieje i zasadniczo wyrzeka się Rachel, ale najpierw mówi jej, że Neolution też ją wykorzystuje, ponieważ jest tak samo opatentowaną własnością, jak każda z jej sióstr. Rachel daje odpowiedź w postaci dźgnięcia Susan w brzuch nożem kuchennym, tuż przed Cosimą i Charlotte, które właśnie wyszły z piwnicy. Biegną do łodzi, aby uciec, podczas gdy Rachel patrzy, jak jej matka się wykrwawia.

Tymczasem z powrotem w prawdziwym świecie (tj. Kanadzie), Crystal widzi w telewizji Evie Cho patroszoną (w przenośni) (i tak, to śmieszne i cudowne, że muszę to rozróżnić) w telewizji i rozpoznaje jej prawą rękę, Iana Van Leera. To facet, który porwał Delphine po tym, jak została postrzelona (dowiadujemy się, że nieżyjący, przerażający detektyw Duko). Dzwoni więc do Felixa i prosi o wpuszczenie jej w wielki sekret, który wszyscy przed nią ukrywali, w zamian za informacje o Van Leer.

W odrobinie bardzo potrzebnej komicznej ulgi w tak ponurym odcinku nasi bohaterowie w końcu mówią Crystal, co się dzieje — a ona po prostu tego nie kupuje, nawet w konfrontacji ze swoją podwójną Sarą. Zabawne, że tak naprawdę nawet nie myśli, że wyglądają tak bardzo. Wydaje się po prostu rozczarowana tym wszystkim.

Ale pomimo tego, że jest kompletnym idiotą, Crystal zdołała również natknąć się na całkiem sporo ważnej wiedzy samą siłą woli. (Narysuj jedną kredą w kolumnie natury: Bez względu na ich indywidualną osobowość, klony Leda zdecydowanie dzielą upartą determinację.) Tak więc Crystal naprawdę wie, że między dwiema frakcjami toczy się ogromna bitwa w tajnej organizacji. Po prostu myśli, że walka toczy się o to, kto wykorzysta ludzi do testowania kosmetyków.

Opowiada im o Van Leer, a Sarah – przebrana za Crystal, udając z kolei reporterkę TMZ – idzie do niego, z uzbrojoną panią S czekającą na skrzydłach. Na muszce Van Leer ujawnia im prawdziwy plan Rachel.

I jest to jak Sarah ląduje w helikopterze na Wyspę Doktora Moreau, gdzie znajduje krwawiącą Susan i pieniącą się na ustach Rachel, gotową do walki. Rachel bije Sarę laską, dźga ją w nogę tym samym przeklętym nożem kuchennym, a następnie strzela do niej, gdy ucieka z domu. Na desperackie wezwanie Sarah do pani S o pomoc odpowiada Ferdinand (och, cześć Ferdinand!), który wziął jej rodzinę jako zakładnika jako ubezpieczenie dla Rachel. Założę się, że żałujesz uratowania życia tego kolesia przed M.K. teraz, co?

Mimo że oboje są geniuszami, Cosima i Charlotte wędrują bez celu po lesie, aż dostają hipotermii i prawie umierają. Ale dziwny brodaty koleś z bionicznych wizji Rachel znajduje je i zabiera do swojego obozu na drugim końcu wyspy. Gdzie, niespodzianka! — Delphine żyła przez cały ten czas. I mają coś, co byłoby wzruszającym spotkaniem, gdyby nie to, że są otoczeni przez jakąś fanatyczną milicję neolucjowców, a także jeden z nich umiera.

Delphine próbuje przywrócić Cosowi zdrowie, a Cosima ujawnia, że ​​przed opuszczeniem domu Susan złapała komórki macierzyste klonu. Skończyłam pracę domową, mówi uroczo Delphine i wygląda na to, że mają środki, by ją wyleczyć. Ale jej życie wciąż jest zagrożone, czy to z powodu choroby, hipotermii, czy też mężczyzn z bronią wokół nich, którzy najwyraźniej nie będą mile widziani, że miesza się z przyszłością klonowania.

I tam kończymy, ze wszystkimi naszymi siostry pozostało mniej więcej w niebezpieczeństwie do następnego sezonu: Cosima walcząca o życie na kempingu szaleńców, Sarah krwawiąca na plaży w szczerym polu, Crystal musi grać w gry nerdowe w sklepie z komiksami, czekając, aż ktoś powie jej co jest? naprawdę dalej, a Helena i Alison ukrywają się przed glinami w chacie Heleny w parku narodowym i żywią się gulaszem z wnętrzności z dziczyzny – dostosowanie Alison i jej żołądka nie przynoszą zbyt dobrego rezultatu. (Ali w ogóle nie pojawia się na ekranie w tym odcinku i jest to kolejne świadectwo niewiarygodnie doskonałego występu Tatiany Maslany, o którym pomyślałem, że tutaj byłam. Dziwne, że jeden z głównych bohaterów w ogóle nie był w finale… Zastanawiam się, co to za aktorka kto gra Alison, był gotowy… och, racja.)

I wreszcie Rachel, która jest teraz na szczycie, rozkoszując się zwycięstwem, jednocześnie zdając sobie sprawę, że została przez kogoś poprowadzona tą ścieżką. Osoba wysyłająca jej wizje do jej oczu, ta, która uratowała Delphine, człowiek, który założył tę wyspę i cały projekt Neolucjonistów w pierwszej kolejności: P.T. Westmoreland, XIX-wieczny przemysłowiec, po tylu latach wciąż żyje i kopie.

To niemożliwe! mówi Rachel. Susan odpowiada: Nie dla mu .

Więc Westmoreland jest prawdziwym przywódcą Neolucji, któremu wszyscy przez cały ten czas się skłaniali, więc teraz nadszedł czas, by Rachel się z nim poznała. Rozlega się pukanie do drzwi, które mają być otwarte dopiero w przyszłym roku.

Artykuły, Które Możesz Lubić :