Główny Muzyka Neil Young wraca do Woodstock i rozmawia z roślinami

Neil Young wraca do Woodstock i rozmawia z roślinami

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Neil Young z Bethel Woods (fot. Justin Joffe/ Braganca)Justin Joffe



Jesteśmy gwiezdnym pyłem, jesteśmy złoci, mamy miliard lat węgla i musimy wrócić do ogrodu. Znajdziesz te słowa, śpiewane przez Crosby'ego, Stillsa, Nasha i Younga, wydrukowane nad drzwiami w Bethel Woods Center for the Arts w północnej części stanu Nowy Jork. Piosenka brzmi Woodstock, a Bethel jest lepiej znane jako miejsce legendarnego festiwalu muzycznego z 1969 roku .

W „Ludzie chcą usłyszeć o miłości” Neil Young śpiewa numer protestacyjny o tym, jak nikt nie chce słuchać numerów protestacyjnych.

W miniony weekend Neil Young wrócił do Woodstock. Wrócił z nową płytą zatytułowaną Lata Monsanto, bezkompromisowy sprzeciw wobec genetycznie zmodyfikowanej żywności, a tysiące rolników, rowerzystów i wieśniaków – lub podobnie ubranych – powitało jego powrót.

Byłem tu dawno temu, a teraz wygląda to zupełnie inaczej, powiedział muzyk słuchaczom w rozległym pawilonie pod gołym niebem. Nie mówię, że to jest dobre czy złe, po prostu mówię, że jest bardzo… inne. W wieku 69 lat krzywy, wychudzony muzyk wciąż miał ten opatentowany grymas Neila Younga.

Chciałbym zaproponować, żebyśmy ściągnęli tu kilku weteranów Woodstock i kupili kilka młotów pneumatycznych, może 10 takich młotów pneumatycznych, i wzięliśmy cały ten obszar tutaj, gdzie jest cement, i uderzamy młotem pneumatycznym w ziemię (tłum eksplodował), żeby ludzie mogli tu stać i dobrze się bawić, tak jak na Woodstocku.

To naprawdę ironiczne. Neil Young grał z Crosbym, Stillsem i Nashem (ich drugi koncert w historii) na Woodstocku, ale narzekając, że wszystkie zespoły nie grają tak bardzo przed publicznością, jak przed kamerami, odmówił sfilmowania. I tak oto historia mówi o tym, jak pan Young był oboje w Woodstock i nie w Woodstock. Ponieważ festiwal został uwieczniony w filmie dokumentalnym Michaela Wadleigha, a następnie stał się pierwszym festiwalem muzycznym, który stał się marką, nie miało znaczenia, że ​​Neil Young był fizycznie na Woodstocku. Nie było go na filmie.

Chodzi o to, że artysta zawsze definiował swoją własną rzeczywistość, czy to przez nazywanie bzdur pół wieku temu o pakowaniu rock and rolla dla pola 400 000 hipisów, czy o zwiedzaniu dzisiejszego kraju, aby opowiadać ludziom o Monsanto. Ostrzegł, że firma biotechnologiczna, największa w agrobiznesie, sprzedaje rolnikom genetycznie zmodyfikowane nasiona i pestycydy i ma monopol na ten biznes.

Nie mów, że pestycydy powodują autyzm u dzieci, ludzie chcą słyszeć o miłości, śpiewa Mr. Young Lata Monsanto utwór Ludzie chcą usłyszeć o miłości. To numer protestacyjny o tym, jak nikt nie chce słuchać numerów protestacyjnych, być może bardziej pilnie śpiewany z powodu tego, że syn muzyka Bena ma porażenie mózgowe. Jest to również wstrząs samoświadomości człowieka, którego wielu traktuje jak starego głupka, który wyrusza w trasę, by gadać o swoim liberalnym programie.

Gdy koncert się rozpoczął, kobiety przebrane za rolników rozsiewały nasiona na scenie, podczas gdy na doniczkach z kwiatami Echinacei powoli zapalały się światła. Mr. Young wkrótce podszedł do swojego pianina na ponury After the Gold Rush, a kiedy zmienił tekst, by śpiewać Look at Mother Nature w biegu w XXI wieku, telegrafował temat programu. Neil Young z Bethel Woods (fot. Justin Joffe/ Braganca)








Następnie pojawiły się Heart of Gold i Long May You Run, podczas których faktycznie kłaniał się roślinom, śpiewając, Long May You Run, chociaż te zmiany nadeszły.

Mr Young następnie kopnął swoją harmonijkę ze sceny do uwielbiającej hipis dziewczyny siedzącej w pierwszym rzędzie, grał Old Man i usiadł przy organie, by wygłosić hymnową wersję Matki Ziemi (Hymn Naturalny), przed aktorami w pojawiły się maski przeciwgazowe, aby spryskać scenę fałszywymi pestycydami. Po zakończeniu części solowej na scenę wszedł zespół muzyków Promise of the Real.

Ten zespół, w skład którego weszli synowie Williego Nelsona, Micah i Lukas Nelson, brzmiał starzej niż jego członkowie. Zespół zaczął od country'ego brzmienia Hold Back The Tears, dzieci pana Nelsona uderzały w harmonie śpiewane przez Lindę Ronstadt w 1977 roku z idealną precyzją. Potem Nelsonowie zamienili się solówkami ze starcem, jakby grali razem od lat. (Promise of the Real wzięło swoją nazwę od Walk On z 1974 roku, kiedy śpiewa Mr. Young, Prędzej czy później wszystko staje się prawdziwe.)

Zaczynając od solowego setu, który przerodził się w pełny, akustyczny set, a później w ciężkie, elektryczne melodie, Mr. Young zdołał przekształcić to, co mogło być przeciągającym się wydarzeniem, w spójne doświadczenie. Rzeczywiście, magia jego trzygodzinnego zestawu tego wieczoru nie była w nowych liczbach wyłączonych Lata Monsanto album tyle, ile z rozmachem, że nowe numery wniosły do ​​jego wykonania bogatą klasykę.

Surowość występu Mr. Younga była ograniczona przez jego z natury teatralną prezentację – ale zawsze miał ochotę być filmowcem-amatorem (Mr Young wyreżyserował także kilka filmów pod pseudonimem Bernard Shakey). Jego zwyczaj dawania inspicjentom kostiumowych ról do grania na koncercie, czy to jako naukowcy na scenie podczas Crazy Horse’s Psychodeliczna pigułka tour lub ci rolnicy i tępiciele Lata Monsanto , pozwala mu zabrać swoją miłość do teatralnych przedstawień w drogę.

Jeśli to pozorna hipokryzja, że ​​człowiek, który nie zgadzał się z powierzchownością filmowania Woodstock jako filmowiec, cóż, to jest Neil Young dla ciebie.

Choć muzyk obiecał tłumowi, że w przyszłym roku wróci, aby sprawdzić Betel, zakończył piosenką Roll Another Number (For The Road), w której śpiewa, na razie nie wrócę do Woodstock, chociaż ja długo słyszeć ten uśmiech samotnej hipiski.

Wychodząc, zobaczyliśmy tę dziewczynę hipisa, która złapała harmonijkę muzyka – wciąż pełną mazi z zębami, jak nam powiedziała – siedzącą na wzgórzu z widokiem na oryginalną stronę Woodstock. Brzmiało to tak, jakby grała w Taps. Neil Young z Bethel Woods (fot. Justin Joffe/ Braganca)



Artykuły, Które Możesz Lubić :