Główny Sztuka „Mój kot mnie do tego zmusił” i inne sposoby, w jakie ludzie próbują wycofać się z aukcji

„Mój kot mnie do tego zmusił” i inne sposoby, w jakie ludzie próbują wycofać się z aukcji

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Nie machaj wiosłem, chyba że masz na myśli.Cameron Spencer/Getty Images



Każda aukcja jest przepełniona przynajmniej odrobiną niepokoju. Czy sprzedaż okaże się klapą? Czy zostaniesz przebity za kawałek, na którym masz nastawione serce? A co najgorsze, czy przypadkowo licytujesz coś, czego nie chcesz… może, gdy nieumyślnie drapiesz się w ucho… ponieważ telewizja i filmy prowadzą nas do przekonania, że ​​to się cały czas dzieje? (Patrzeć na Ciebie Przyjaciele, Dick Van Dyck i Klub pierwszych żon. )

W rzeczywistości nigdy nie zdarza się to podczas wydarzeń na żywo—licytator zawsze upewnia się, że otrzyma potwierdzenie oferty przed kontynuowaniem postępowania. Ale inny wypadki się zdarzają. Często dążąc do sprzedaży, często zdarza się, że kupujący chce wycofać się po wygraniu przedmiotu.

Jeśli szybko zorientujesz się, że popełniłeś błąd, dom aukcyjny prawdopodobnie wypuści cię z tego i przejdzie do następnego najwyższego oferenta. Ale niekoniecznie. Na aukcji na żywo oferta stanowi zobowiązanie prawne. Nie ma odwrotu. Ale wyraźnie nie wszyscy kupujący są na tej samej stronie; brak płatności to problem, z którym muszą się liczyć wszystkie domy. A w świecie aukcji internetowych kwestia tego, kiedy musisz zapłacić i jak możesz się wycofać, jest o wiele bardziej mroczna.

Co się stanie, jeśli nie chcesz czegoś, co wygrałeś na aukcji? To zależy od sytuacji, ale najprawdopodobniej możesz zostać pozwany.

W lutym Sotheby’s wytoczył pozew Anatole Shagalovowi po tym, jak nowojorski marszand nie zapłacił 6,5 miliona dolarów, które wylicytował na aukcji na żywo za obraz Keitha Haringa bez tytułu z 1982 roku. Sotheby znalazł następnie innego nabywcę dzieła sztuki, który zapłacił 4,4 miliona dolarów, a pozew domu aukcyjnego domaga się od Szagalowa zapłaty 2,13 miliona dolarów różnicy między tym, co złożył, a tym, za co ostatecznie je sprzedali.

W 2008 roku dom aukcyjny pozwał przedsiębiorcę internetowego Halseya Minora za odmowę zapłaty 9,6 miliona dolarów za obraz Edwarda Hicksa, a także za dwa inne dzieła sztuki, a w 2003 roku pozwał piosenkarza Michaela Jacksona za odstąpienie od zwycięskiej oferty 1,6 miliona dolarów za dwie prace francuskiego malarza Adolphe Williama Bouguereau.

W zeszłym roku dom aukcyjny Phillips pozwał chińskiego biznesmena i kolekcjonera Zhanga Changa za odmowę honorowania gwarancji 24 milionów dolarów w sprzedaży w 2016 roku obrazu Gerharda Richtera z 1963 roku. Dusenjager , a w 2016 roku Christie’s złożyła pozew o 32 miliony dolarów przeciwko kolekcjonerowi Jose Mugrabi za niepłacenie za obraz z 1981 roku Pole przy drugiej drodze Jean-Michel Basquiat. W ciągu kilku dni od złożenia pozwu, Christie’s wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że ułożyli się poza sądem, podobnie jak ostatecznie Phillips i Zhang-tylko w zeszłym miesiącu.

Najgorszy scenariusz odmowy zapłaty? Możesz dostać zakaz kupowania dzieł sztuki. W 2010 roku sędzia federalny orzekł przeciwko Minorowi i oba domy aukcyjne zabroniły mu ponownego licytowania w Sotheby’s lub Christie’s. Aukcja obrazu Pabla Picassa, Kobiety z Algieru w Christie’s.Stan Honda/AFP/Getty Images)








Ale Leslie Hindman, licytator z Chicago, nie powiedziałby, że rośnie liczba niepłatności. Jej dom doświadcza poważnej niewypłacalności średnio raz na pięć lat. Steve Ivy, dyrektor generalny Heritage Auctions z siedzibą w Dallas, zgodził się z tym. Powiedział, że problem z brakiem płatności jest minimalny, dobrze mniej niż jeden procent.

Domy aukcyjne dają sobie maksymalną swobodę, gdy kupujący zalega z zakupem. W sekcji Regulamin każdego katalogu Sotheby’s jest napisane, że dom aukcyjny nie jest zobowiązany do egzekwowania płatności od żadnego „kupującego” ani do wszczęcia postępowania sądowego w celu odzyskania takiej płatności. Jeśli jednak płatność nie nastąpi szybko, Sotheby’s również rości sobie prawo do anulowania sprzedaży, odsprzedania przedmiotu, obciążenia nabywcy kosztami prawnymi i administracyjnymi, które zalega z płatnością, a także do wszczęcia postępowania przeciwko osobie w związku z naruszeniem umowy.

Innymi słowy, to, co ci zrobią, jeśli nie wymyślisz gotówki, zależy od sytuacji.

Domy aukcyjne często nie ścigają kupujących, którzy zalegają z płatnościami, powiedział Peter Stern, prawnik zajmujący się sztuką z Nowego Jorku, który twierdził, że reprezentował od ośmiu do dziesięciu klientów, którzy zalegali z zakupami w jednym z największych domów aukcyjnych w ciągu ostatnich 25 lat. Muszą zdecydować, czy warto prowadzić sprawę. Wśród rozważań może być koszt postępowania sądowego w porównaniu z potencjalnym wyrokiem, lub też kupujący, który nie wywiązuje się ze zobowiązań, może być ważniejszy niż nadawca i wolałby nie antagonizować kogoś, kto w przeciwnym razie jest dobrym klientem. Ewentualnie nadawca może być ważny i wywiera presję na dom aukcyjny, aby za pomocą środków prawnych ścigał nabywcę zalegającego z płatnością.

Robin Starr, wiceprezes domu aukcyjnego Skinner w Bostonie, przypisał wzrost niewypłacalności licytacji online, zauważając, że zakłopotani licytujący obwiniają dziecko w ich domu za przypadkowe złożenie oferty lub skakanie przez rodzinę kota. na myszy komputerowej.Tak, faktycznie nam to powiedziano, powiedział Starr. Zwykle jednak chodzi o to, że nie widzieli wyraźnie ekranu: myślą, że licytują Redona, ale to Rodin. Gdyby przyjrzeli się dziełu osobiście, mogliby zdać sobie sprawę, że praca jest zbyt duża, aby zmieścić się w ich salonie.

Zauważyła, że ​​zewnętrzne platformy przetargowe również nie sprawdzają się dobrze w sprawdzaniu potencjalnych oferentów podczas procesu rejestracji. W pewnym momencie skorzystaliśmy z zewnętrznej platformy przetargowej, która nie dawała nam pełnych informacji o potencjalnych oferentach, więc nie mogliśmy ich wystarczająco dokładnie zweryfikować. Brak płatności od licytujących online stał się na tyle problemem, że opracowaliśmy nasz autorski SkinnerLive! platformę, dzięki czemu kontrolujemy weryfikację i możemy zrezygnować z usług, które nie pozwolą nam na weryfikację. To drastycznie zmniejszyło problem dla nas.

Domy aukcyjne sprawdzają zdolność kredytową potencjalnych oferentów podczas ich ważnych sprzedaży, wymagając wydanego przez rząd dowodu tożsamości, takiego jak prawo jazdy lub paszport, a także może być wymagane odniesienie do banku, gdy prawdopodobne ceny sprzedaży będą wysokie poziom. Jednak nie każda okoliczność może być znana z góry. Istnieje wiele powodów, dla których zwycięscy nabywcy aukcji chcą wycofać się z zakupu. Powiedzmy, że jeden z małżonków kupuje coś na aukcji jako prezent-niespodziankę dla drugiego małżonka, ale ta osoba tego nienawidzi. Czasami dochodzi do niewygodnych wydarzeń, takich jak bankructwo, doręczenie dokumentów rozwodowych lub śmierć kogoś między datą sprzedaży a terminem płatności. Przypadkowe oferty często wynikają z podekscytowania aukcją. Zanim się zorientujesz, jesteś dumną właścicielką sukni ślubnej Margaret Thatcher.Leon Neal/AFP/Getty Images



Czasami oferenci, którzy wydają się być wiarygodni, cierpią z powodu nieoczekiwanego braku płynności lub mogą doświadczyć wyrzutów sumienia kupującego, powiedział Daniel Weiner, nowojorski prawnik zajmujący się sztuką. Aukcje mogą zwiększyć poziom adrenaliny, a kupujący mogą być podekscytowani, składając oferty, które przekraczają to, co chcą zapłacić. (Kolekcjonerzy mogą wpaść w podekscytowanie sprzedażą i licytować za dużo, powiedział Henrik Hanstein, dyrektor firmy Lempertz z siedzibą w Kolonii w Niemczech.) Ponadto Weiner dodał, że wkrótce po zakończeniu aukcji niektórzy decydują, że zaoferowali pracę. bo nie jest reprezentowany przez dom aukcyjny.

Peter Stern zauważył, że czasami kupujący-konkretnie dealer-może nie wywiązać się ze zobowiązań, ponieważ osoba ta sądziła, że ​​ma nabywcę, któremu może natychmiast odsprzedać dzieło, ale ten się wycofał. Przykładem było to w 2014 roku, kiedy Sotheby’s wniosło pozew przeciwko londyńskiej doradczyni ds. sztuki Willstone Management, Olyvii Kwok, za nieopłacanie dwóch obrazów-Jean-Michel Basquiat 1984 Czciciel wody i Cy Twombly 1976 Idylla- na którą licytowała 2 490 500 funtów i£386,500 £, odpowiednio, na aukcji w Londynie. Kwok twierdziła, że ​​kupowała te dzieła sztuki dla europejskiego klienta z Hongkongu, Andrew Crawforda Normana Fleminga, który okazał się nie być w stanie za nie zapłacić. Nie mogąc zmusić klienta z Hongkongu do zapłaty, dom aukcyjny pozwał doradcę ds. sztuki.

Wszystko wyszło OK. ponieważ w ciągu kilku tygodni od wniesienia pozwu przeciwko Kwok, pozew został wycofany po tym, jak doradca ds. Sztuki zgodził się na zakup Basquiata do własnej kolekcji, a także zrekompensował wartość Twombly poprzez przekazanie innych posiadanych dzieł sztuki do Sotheby's. do sprzedaży w późniejszym terminie.

Inne opcje dostępne dla domów aukcyjnych obejmują skontaktowanie się z oferentami zaniżonymi na dany przedmiot na wyprzedaży, aby sprawdzić, czy nadal są zainteresowani zakupem go prywatnie i wystawieniem dzieła z powrotem na sprzedaż na późniejszej aukcji. Nawet po przeprowadzeniu prywatnej sprzedaży, jak w przypadku Keitha Haringa, który Sotheby’s po raz pierwszy próbował sprzedać w 2016 r., domy aukcyjne mogą wymagać, aby kupujący zapłacił braki między pierwotną ofertą a ostateczną ceną sprzedaży.

Czasami też rzeczy po prostu się dzieją. Stern zauważył, że kiedyś licytował na aukcji eBay dzieło sztuki i nieumyślnie dodał dodatkowe zero. Chciałem zapłacić 75 dolarów i przypadkowo zalicytować 750 dolarów. Na szczęście zauważył, że sprzedawca zrozumiał i zrelicytował pracę.

Artykuły, Które Możesz Lubić :