Główny Kino Micheál Richardson o katharsis aktorstwa ze swoim tatą Liamem Neesonem w „Made in Italy”

Micheál Richardson o katharsis aktorstwa ze swoim tatą Liamem Neesonem w „Made in Italy”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Micheál Richardson i jego ojciec, Liam Neeson, występują w nowym filmie Made in Italy w reżyserii Jamesa D’Arcy.Filmy IFC (pod redakcją Bragancaa)



Kilka lat temu Liam Neeson wręczył swojemu synowi Micheálowi Richardsonowi scenariusz napisany przez brytyjskiego aktora Jamesa D’Arcy. Historia o ojcu w separacji i jego synu, którzy próbują zacząć wszystko od nowa po śmierci żony, była niesamowicie podobna do prawdziwego doświadczenia rodziny, która straciła matkę Micheála, Natashę Richardson, w wypadku narciarskim w 2009 roku.

Para czuła, że ​​nie mogą odwrócić się od możliwości opowiedzenia tak osobistej historii, nawet jeśli oznaczało to zagranie ojca i syna na ekranie po raz drugi. Wyreżyserowany przez D’Arcy film, Wyprodukowane we Włoszech , to pierwsza wiodąca rola Micheála, do której przesłuchał, aby nie wykorzystać statusu ojca w Hollywood.

Naprawdę się tego nie spodziewałem, mówi aktor Obserwator scenariusza, przemawiając ze swojego domu w Nowym Jorku. Zrobiłem już kilka rzeczy z tatą – byłem w Zimny ​​Pościg z nim bardzo krótko. Jakaś część mnie myślała: „Ok, może chcę znowu zdystansować się od pracy z tatą'. Na początku mojej kariery nie chcę być związana z ideą „Och, tu jest Liam'. Neeson znowu dostał rolę swojego syna.” Łatwo się to wydać. Ale co zrobisz, gdy pojawi się taki scenariusz? Jest tak blisko domu, a podobieństwa między historią a naszym życiem są tak osobiste. I, pod koniec dnia, jakie mam szczęście, że w ogóle zostałam uznana za główną rolę w filmie? Liam Neeson w Wyprodukowane we Włoszech .Filmy IFC








Richardson, który do tej pory wystąpił tylko w kilku filmach, m.in. Zimny ​​Pościg i Vox Lux , szybko wcielił się w rolę Jacka, mężczyzny w trakcie rozwodu, który wraca do zrujnowanej włoskiej willi swojej rodziny ze swoim tatą artystą, aby ją naprawić i sprzedać. Powrót do domu, w którym dorastał – i gdzie zmarła jego mama – przypomina Jackowi o tym, co jest ważne w życiu i para zaczyna się powoli pogodzić. W tej historii są momenty naprawdę emocjonalnej wagi, zwłaszcza gdy zdajesz sobie sprawę, że Neeson i Richardson naprawdę wiedzą, jak to jest stracić partnera i matkę. Ale pobyt na planie w Toskanii nie był tak ciężki, jak oczekiwali aktorzy.

Ku mojemu zaskoczeniu nie było tego emocjonalnego momentu, w którym wszystko się zagotowało…

Myślisz, zwłaszcza w przypadku bardziej obciążonych scen, że cały ten smutek nadejdzie i będzie to ten wielki, oczyszczający moment, mówi Richardson. I głównie całe kręcenie tego było katharsis.

Mimo to bycie na planie przypominało Richardsonowi jego mamę i nie chciał odpychać żadnego żalu, który się pojawił, zamiast tego zdecydował się objąć wszystkie uczucia. Michael Richardson w języku angielskim Wyprodukowane we Włoszech .Filmy IFC



Byłem w tej chwili – i nadal jestem – gdzie chciałem poczuć te rzeczy, mówi. Ponieważ stało się to, gdy byłem tak młody, że mój mózg podświadomie to wypchnął. Nie ma jednego sposobu na żałobę, ale nie sądzę, żebym sobie na to pozwoliła, bo to bolało. Więc wszedłem w [film] naprawdę pragnąc czegoś doświadczyć i mieć te uczucia, które się pojawiły. I ku mojemu zdziwieniu nie było tego emocjonalnego momentu, w którym wszystko się zagotowało. To było po prostu całe doświadczenie, w którym czułem jej miłość, tę historię i ekipę. Tam ją poczułem.

Richardson, który przyznaje, że nie spał pierwszej nocy przed filmowaniem z powodu nerwów, czuł mniejszą presję, niż można by się spodziewać grając u boku Neesona. Działając u boku swojego taty, wcześniej pomógł, ale Neeson również cofnął się i pozwolił D'Arcy poprowadzić podróż Richardsona w filmie.

To jedna z tych rzeczy, o których tak naprawdę nie myślisz, ale prowadząc do [filmu] jest to pytanie, które jest często zadawane, śmieje się. Na przykład: „Czy nie czujesz presji?” Po chwili mówisz: „Czekaj, ludzie pytają mnie tak dużo, czy powinienem czuć tę presję?” I tak czułem, ale na planie była wygoda i łatwość pracy z nim, ponieważ wcześniej pracowaliśmy razem. Było to również zabawne, ponieważ w początkowej historii nasze postacie naprawdę się nie lubią. Tak więc granie w to, a także zabawne, komediowe momenty ugruntowały mnie i sprawiły, że się odprężyłam.