Główny Kino Michael Moore gra kartą Hitlera, celuje w Trumpa, Sanders w „Fahrenheit 11/9”

Michael Moore gra kartą Hitlera, celuje w Trumpa, Sanders w „Fahrenheit 11/9”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Briarcliff Entertainment/State Run Films

Michael Moore porównuje prezydenta Trumpa do Adolfa Hitlera i jest równie bezlitosny w swoich atakach na Nancy Pelosi, Baracka Obamę i Berniego Sandersa.Briarcliff Entertainment/State Run Films



Michael Moore zawsze jest o coś zły. W Fahrenheita 11/9 jego wściekłość obejmuje niezliczone tematy i wszystkie są określane mianem Donalda Trumpa. Nic nowego tutaj. Przeciwnicy obecnego prezydenta USA to legion, a grzechy, za które jest winny, są już dobrze znane i dyskutowane co wieczór przez każdego, kto ogląda MSNBC. Jednak niezwykłą cechą Michaela Moore'a – powód, dla którego stał się najbardziej znanym i odnoszącym sukcesy dokumentalistą w dzisiejszych filmach amerykańskich – jest niestrudzona pasja, z jaką atakuje niesprawiedliwości i krzywdy z niekończącym się poczuciem humoru. Jest zabawny, nawet jeśli nie zgadzasz się z jego programem.


Fahrenheita 11/9 ★★
(3/4 gwiazdki) )
W reżyserii: Michael Moore
Czas trwania: 130 minut.


Fahrenheita 11/9 to kontynuacja (w pewnym sensie) niezwykle popularnego Fahrenheita 9/11. Ofiarą – ee, podmiotem – tego był George W. Bush, który z perspektywy czasu i w porównaniu do obecnego mieszkańca Białego Domu z pomarańczowym puddingiem na głowie, wygląda jak chłopiec z chóru. Tytuł odnosi się do dnia, w którym kandydat Trump został wybrany na prezydenta, 9 listopada, daty, która będzie żyć w niesławie w sercach milionów jako dzień, w którym kraj zaczął tracić swój moralny kompas.

Moore kataloguje bagno wynikających z tego problemów, w tym szalejący rasizm, przemoc z użyciem broni, strzelaniny w szkołach, rosnące nadużycia wobec kobiet, utratę praw obywatelskich, rażący gwałt na konstytucji Stanów Zjednoczonych, zaciekłe lekceważenie wolności prasy i wszystko inne to jest złe w dzisiejszym kraju, obwiniając za wszystko Sam Wiesz Kto i Republikanów, którzy za nim podążają.

Reżyser ma rację w większości swoich przedstawień. Ale jak większość jego zapalających dokumentów, nie udaje mu się w pełni zbadać obu stron problemu, przeoczając lub fałszując fakty, by wykrzyczeć Hipokryzję! kiedy mu to odpowiada. To powiedziawszy, wciąż doceniam jego odwagę i dowcip, kiedy to robi.

I dlatego poruszane przez niego tematy są równie zabawnie obserwowane, co znajome. Włączając się w uwagę mediów skierowaną na głupie błędy i patologiczne kłamstwa Trumpa, Moore porównuje prezydenta do Adolfa Hitlera, ale uczciwie trzeba zaznaczyć, że jest równie bezlitosny w swoich atakach na Nancy Pelosi, Baracka Obamę i innych Demokratów, jego rozczarowanie Bernie Sanders jako potencjalny zbawiciel, który zawiódł, oraz powody, które przytacza przegraną Hillary Clinton pomimo wygranej w powszechnym głosowaniu. Większość cynizmu Moore'a jest politycznie uzasadniona, ale ironia polega na tym, że najlepsza część Fahrenheita 11/9 obejmuje powrót do Flint w stanie Michigan, rodzinnego miasta i sceny z jego najlepszego filmu, Roger i ja (1989).

Odkrycie przyczyn katastrofalnego kryzysu związanego z niebezpieczną wodą i zrzucenie winy na skorumpowanych urzędników ma przenikliwy efekt. Nie możesz oprzeć się wrażeniu, że twoja krew zaczyna się gotować, a gardło ci zasycha, gdy Moore przekonująco obwinia republikańskiego gubernatora stanu Michigan, Ricka Snydera, za przeniesienie czystej wody pitnej w czterech głównie czarnych miastach z czystego jeziora Huron do wysoce zanieczyszczonej Rzeki Flint. w powszechnym zatruciu ołowiem tysięcy dzieci. Podobnie, rozszerzenie filmu o masakrę w Parkland High School jest głęboko poruszające. Ale chociaż montaż i materiały archiwalne są sprytne, umieszczenie strajkujących nauczycieli i dubbingowanie głosu Hitlera na masowym wiecu Trumpa, na którym protestujący byli bici i zabijani, wydają się marginalne. I odwrotnie, jego cios nerkami przeciwko Kolegium Elektorów jako obłąkany anachronizm jest celny i godny zasłużonego Bravo!

Więcej niż dwie godziny to zbyt długo, by siedzieć nad jakimkolwiek dokumentem, ale w końcu film działa, ponieważ pozwala myśleć poza wąskim parametrem wszystkich mylących i mylących prawicowych dogmatów, które podawane są jak śmieciowe jedzenie w Fox News. Może nie jest to najbardziej przekonujący film Michaela Moore'a, ale Fahrenheita 11/9 jest natchnionym dziełem prawdziwego amerykańskiego purysty, ostrzeżeniem o tym, jak zakończyć dyktaturę i przywrócić Amerykę do snu o patriotyzmie. Wymieniając podobieństwa między faszyzmem a obecną nieuchwytną erozją demokracji, film ukazuje przerażająco świadomą kwestię. Modląc się o amerykańską rewolucję, aby zdusić skorumpowany system w dniu wyborów, jedynym sposobem na ponowne uczynienie Ameryki wielkim, twierdzi Michael Moore, jest głosowanie. Jeśli nie zaczniemy poważnie traktować naszych wyborów, nadal będziemy mieć taki rząd, na jaki zasługujemy.

Artykuły, Które Możesz Lubić :