Jak prawie każde inne muzeum na świecie, Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku ma i nie miało obfitego lata. Z jednej strony koronawirus wymusił tymczasowe zamknięcie każdego dużego budynku, w którym zwykle gromadzą się tłumy ludzi, by popatrzeć na sztukę. Ale z drugiej strony globalne rozrachunki wywołane zabiciem George'a Floyda zmusiły również muzea do spojrzenia w głąb siebie i ponownej oceny swoich instytucjonalnych niedociągnięć. Jednak w środę Muzeum Sztuki Metropolitan ogłosił, że ponownie otworzy swoje podwoje w sobotę 29 sierpnia, a dni podglądu dla członków będą miały miejsce 27 i 28 sierpnia.
Muzeum podjęło szereg usankcjonowanych przez CDC środków ostrożności, aby jego pomieszczenia były bezpieczne dla wszystkich: liczba zwiedzających zostanie ograniczona do 25 procent maksymalnej pojemności muzeum, a zarówno zwiedzający, jak i personel muszą przez cały czas nosić maski. Ale godziny muzealne z pewnością nie były zbytnio ograniczone. Budynek Piątej Alei Met będzie otwarty pięć dni w tygodniu, od czwartku do poniedziałku, a ukochane krużganki Met zostaną ponownie otwarte dla publiczności we wrześniu.
Otwarcie drzwi Met jest ważnym sygnałem dla Nowego Jorku i dla nas wszystkich, powiedział w oświadczeniu Max Hollein, dyrektor Met. Nigdy nie byliśmy zmuszani do zamykania na dłużej niż trzy dni – znacznie mniej niż pięć miesięcy – i nie możemy się doczekać powitania gości na szerokiej gamie fascynujących wystaw i naszej stałej kolekcji, która obejmuje ponad 5000 lat ludzkiej kreatywności.
Trzy nowe wystawy będą widoczne po ponownym otwarciu muzeum, w tym Making the Met, 1870–2020, Komisja Ogrodów na Dachu: Héctor Zamora, Objazd kratowy i Jacob Lawrence: Amerykańska walka. Niemniej jednak przyszłość Met jako instytucji wciąż bardzo się zmienia i będzie nadal uważnie obserwowana zarówno przez świat sztuki, jak i przez własnych pracowników, gdy po raz kolejny wita gości w swoich uświęconych salach.