21-letnia Kylie Jenner jest oficjalnie najmłodszą w historii miliarderką, która doszła do skutku.
To jest zgodnie z Forbes Najnowsza ocena złożonego zestawu właściwości gwiazdy Kardashian – jej firmy kosmetycznej Kylie Cosmetics, programów telewizyjnych typu reality show i reklam marki, a także innych rodzajów sponsoringu – które na koniec 2018 roku wyniosły nieco ponad 1 miliard dolarów.
Zapisz się do biuletynu biznesowego Bragancaa
Forbes już osiem miesięcy temu uważał Jenner za miliarderkę, kiedy magazyn umieścił ją na okładce wydania z lipca 2018 roku jako twarz amerykańskich miliarderów, mimo że jej wartość netto wynosiła wówczas około 900 milionów dolarów. (Niektórzy fani Kardashian uznali ostatnią lukę 100 milionów dolarów za tak nie do zniesienia, że setki z nich podarowane Jenner poprzez kampanię GoFundMe. Strona kampanii została już usunięta).
Jednak tym, co spowodowało znacznie większe poruszenie, było Forbes użycie self-made przy opisie źródła ogromnego bogactwa Jennera.
Jak Kylie Jenner wykorzystała swoje ogromne media społecznościowe, aby zbudować fortunę na kosmetyki o wartości 900 milionów dolarów: https://t.co/3VGT6MpwmX #Self MadeWomen pic.twitter.com/fxaqucQZWx
- Forbes (@Forbes) 11 lipca 2018 r.
Magazyn chwalił Jenner jako zrobioną własnoręcznie, ponieważ nie odziedziczyła żadnych pieniędzy po rodzinie, ale zbudowała własne firmy. Na przykład główne źródło jej fortuny, Kylie Cosmetics, zostało założone w 2016 roku ze skromnym 250 000 dolarów Jenner zarobionych na modelingu i reklamie. Według danych firmy w 2018 roku firma sprzedała kosmetyki o wartości około 800 milionów dolarów Forbes .
Jednak krytycy uznali za niepokojący fakt, że magazyn celowo zignorował rolę, jaką w jej sukcesie odegrała bogata i uprzywilejowana rodzina Jenner.
Dorastała w bogatej, znanej rodzinie. Jej sukces jest godny pochwały, ale wynika z jej przywileju, skomentowała na Twitterze autorka Roxane Gay.
Kylie Jenner jest tak samo „samozaczynionym miliarderem”, jak Donald Trump, napisał na Twitterze inny krytyk.
Kylie Jenner jest tak samo „miliarderem, który sam się dorobił”, jak Donald Trump https://t.co/9JHtdyw9pl
— Hadley Freeman (@HadleyFreeman) 12 lipca 2018 r.
Nie jest cieniem, aby podkreślić, że Kylie Jenner nie jest własnoręcznie zrobiona. Dorastała w bogatej, znanej rodzinie. Jej sukces jest godny pochwały, ale wynika z jej przywileju. Słowa mają znaczenie i wypada słownik, żeby nam o tym przypomnieć. https://t.co/2HzIJbLb8q
- Roxane wesoły (@rgay) 11 lipca 2018 r.
Dopóki członek listy nie odziedziczył firmy ani pieniędzy, jest określana jako self-made, Forbes wyjaśnione w artykuł w lipcu ubiegłego roku. Termin ten jest jednak bardzo szeroki i nie odzwierciedla odpowiednio, jak daleko zaszli niektórzy ludzie i, relatywnie rzecz biorąc, o ile łatwiej to przeszli innym.
Właśnie dlatego magazyn postanowił tym razem trzymać się prefiksu stworzonego przez siebie, pomimo krytyki, gdy Jenner w końcu stał się prawdziwym miliarderem.
Jest najmłodszym miliarderem, który dorobił się własnoręcznie, osiągając dziesięciocyfrową fortunę w młodszym wieku niż nawet Mark Zuckerberg (który miał 23 lata, kiedy osiągnął ten znak), Forbes napisał w cecha Wtorek.
Mimo to nie wszyscy są przekonani – nawet ci bliscy prezydentowi Trumpowi. To nieodpowiedzialny opis i nierealistyczne oczekiwanie dla młodych kobiet dążących do tego rodzaju sukcesu, napisała na Twitterze Katrina Pierson, starszy doradca zespołu ds. kampanii Trumpa 2020. Wykorzystywanie sławy i fortuny z twojego rodowodu NIE jest dziełem samego siebie.
Własnoręcznie wykonane? To nieodpowiedzialny opis i nierealistyczne oczekiwanie dla młodych kobiet dążących do tego rodzaju sukcesu. Panie – wykorzystanie sławy i bogactwa z twojego rodowodu NIE jest dziełem własnej roboty. Nadal jest świetnie – ale nie pomijaj małych kroków, sięgając do tego celu! https://t.co/QKD6D8lpfL
— Katrina Pierson (@KatrinaPierson) 5 marca 2019 r.