Okazuje się, że jeśli zabawisz osobę stojącą za fałszywym e-mailem, zamiast po prostu go od razu usunąć, możesz się nieźle pośmiać.
To właśnie zrobił James Veitch, brytyjski pisarz i komik z psotną stroną, i jest stworzony do jednego zabawnego eksperymentu. W wykładzie nakręconym na TEDGlobal>Genewa w grudniu 2015 roku i właśnie przesłanym na Ted.com, pan Veitch opowiada humorystyczną historię o tym, jak oszukańcza rozmowa e-mailowa na temat 25-kilogramowej przesyłki złota zaczęła się tak:
I skończyło się tak:
Damy ci podpowiedź — było trochę przekonywania, naciskanie na użycie słów kodowych i nazw, a także pogawędka o wielu odmianach hummusu. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Zobacz pełną prezentację tutaj:
[identyfikator ted=2405]
Ale zanim zaczniesz bawić się oszustami, uważaj na to, co knują. Nie próbuj tego na przykład w przypadku wiadomości phishingowych i nigdy nie podawaj danych osobowych ani nie klikaj linków w podejrzanych wiadomościach e-mail. I zgodnie z zaleceniami pana Veitcha nie rób tego przy użyciu podstawowego lub służbowego adresu e-mail. Zalecamy również upewnienie się, że nie mogą uzyskać Twojego adresu IP.