Nadmierna obecność Aspen w świadomości kulturowej i atrakcyjność miliardera przeczą faktowi, że w rzeczywistości jest to całkiem małe miasteczko. Z zastrzeżeniem, że jest to małe miasteczko, które rozwinęło się pod przewodnictwem Elżbiety i Waltera Paepcke , który dostrzegł w nim potencjał przyciągania myślicieli i twórców. Dziś, oprócz luksusowych festiwali narciarskich, muzycznych i filmowych, bogate zakwaterowanie i kwitnącą kulturę kulinarną szczyci się aktywną sceną artystyczną. Znajduje się tu Muzeum Sztuki Aspen (z coroczną galą Art Crush), Centrum Sztuki Red Brick i Centrum Sztuki Anderson Ranch, a także kilka galerii sztuki i program artystyczny w nieoczekiwanych miejscach.
To jest gdzie Skye Weinglassa , właściciel Galeria Skye w Chelsea dorastał – a konkretnie na legendarnym ranczu Merry-GoRound należącym do wybitnego filantropa i przedsiębiorcy handlu detalicznego Leonarda „Boogie” Weinglassa. Weinglass, sama artystka, studiowała malarstwo i grafikę na uniwersytecie, a następnie studiowała sztukę we Florencji we Włoszech i Guadalajarze w Meksyku. W 2017 roku zaznaczyła swoją obecność na scenie artystycznej w Aspen dzięki Skye Gallery – przestrzeni prowadzonej przez kobiety i skupiającej artystki, w której odbywał się całoroczny harmonogram wystaw, warsztatów, pop-upów i performansów.
jak wygląda Justin Bieber
ZOBACZ TEŻ: Malarz Eric Fischl zaprasza do naszych interpretacji
Jednak po siedmiu latach owocnej pracy na rzecz społeczności kulturalnej w Aspen gwałtownie rosnące czynsze zmusiły galernika do zamknięcia sklepu i zastanowienia się nad kolejnymi krokami. Ostatecznie Weinglass przeniosła galerię do Nowego Jorku jesienią 2023 roku, tworząc przestrzeń nadal mocno zakorzenioną w jej korzeniach z Aspen. Do tej pory Skye Gallery zorganizowała dwie wystawy zbiorowe w nowej przestrzeni w High Line Nine, a trzecią można obecnie oglądać: „ „ cukierek dla oczu ”, który spełnia swoją obietnicę. Wibrujące prace autorstwa Alexisa Nunnelly’ego , Anna Ortiz , Daniela Freakera , Dinę Nur Satti , Emmy Childs , Estera Ruiz i Tamara „Solem” Al-Issa tworzą absolutną burzę kolorów, która zachęca widza do głębszego zagłębienia się w historie artystów.
Observer niedawno spotkał się z Weinglassem, aby porozmawiać o jej przeprowadzce do Wielkiego Jabłka, wspieraniu niedostatecznie reprezentowanych talentów i o tym, co zmieniło się od czasu zmiany obozu dla Chelsea.
Co sprowadziło Cię z Aspen do Nowego Jorku?
Zawsze czułem silny pociąg do Nowego Jorku i marzyłem o życiu tutaj. Co roku z okazji urodzin mojego taty oglądałem przedstawienia na Broadwayu i pamiętam, jak poczułem przypływ ekscytacji i inspiracji w chwili wylądowania samolotu. Pochodzę z małego miasteczka i zawsze marzyłam o życiu w dynamicznym mieście, otoczonym różnorodnymi ludźmi i kulturami odmiennymi ode mnie.
Kiedy po raz pierwszy otworzyłem Skye Gallery w Aspen, nie miałem zamiaru zostać w niej tak długo, jak to zrobiłem, ale galeria szybko odniosła sukces, więc zostałem tam dłużej, niż planowałem. Przez lata mogliśmy kultywować kwitnącą przestrzeń artystyczną i społeczną w sercu Aspen.
Kiedy mój czynsz wzrósł trzykrotnie po tym, jak cały świat uciekł do Aspen podczas pandemii, wraz z wieloma innymi lokalnymi firmami w Aspen byłem zmuszony zamknąć firmę w 2022 r. Miałem wtedy złamane serce, ale w końcu poczułem wdzięczność za możliwości, które otworzyły się później, jak na przykład otwarcie nowej galerii w Nowym Jorku! Otwarcie naszej nowej przestrzeni w Nowym Jorku tej jesieni było pełnym spektrum doświadczeniem – bardzo wymagającym, ale inspirującym.
Czy masz jakieś przemyślenia na temat różnic między tymi dwoma rynkami?
W Aspen galeria była zabawnym centrum społeczności pośród galerii sztuki, a my wnosimy odrobinę stylu Aspen do Chelsea. W dalszym ciągu skupiam się na lokalnych artystach. Będąc w Aspen, pokazaliśmy przede wszystkim szeroką gamę artystów z Kolorado. W Nowym Jorku korzystamy z rozległego i ogromnego morza talentów na Brooklynie, Manhattanie i na wschodnim wybrzeżu.
Oprócz sprzedaży wspaniałej sztuki, w centrum mojej wizji Skye Gallery leży budowanie tętniącej życiem i włączającej społeczności. Zaczynamy widzieć rozkwit rosnącej społeczności tutaj, w Nowym Jorku. Stworzyliśmy nowy zespół i rozszerzyliśmy naszą społeczność poprzez rozmowy z artystami, wydarzenia muzyczne, wyskakujące okienka modowe, pokazy biżuterii, kolacje i nie tylko.
W Aspen chcieliście zapewnić przestrzeń artystom, którzy w przeciwnym razie byliby niedostatecznie reprezentowani. Czy robisz to samo w Nowym Jorku?
Wspieranie niedostatecznie reprezentowanych artystów zawsze było i zawsze będzie głównym filarem misji Skye Gallery. Zawsze starałem się zapewnić platformę artystom, szczególnie w ekskluzywnym świecie sztuki współczesnej. Jednym z naszych głównych celów jest zapewnienie przestrzeni artystom, którzy na to zasługują, a których w bardziej tradycyjnych galeriach można przeoczyć. Dzięki nieskończonemu talentowi artystycznemu, jaki ma do zaoferowania Nowy Jork, poświęcam czas na poznanie wielu różnych artystów i cieszę się, że mogę kontynuować i widzieć, że moje poszukiwania gwałtownie się poszerzyły od czasu przeprowadzki z małego miasteczka do dużego miasta.
Jesteś artystą i galerystą. Jak Twoje doświadczenie jako twórcy wpłynęło na artystów, których zdecydowałeś się reprezentować?
Moje doświadczenie jako malarza i grafika z pewnością pomogło mi znaleźć i zidentyfikować prawdziwych artystów, którzy są naprawdę oddani swojej pracy, którzy są mistrzami w swoim rzemiośle, bardziej niż ci, którzy mają jedynie sławę w świecie sztuki. Poszukuję autentyczności w połączeniu z talentem.
Opowiedz mi o galeriarzach (lub artystach), którzy Cię zainspirowali – co szczególnie Cię motywuje w nich?
W wieku 26 lat otworzyłem swoją pierwszą galerię pop-up, aby wspierać lokalnych artystów. W tamtym czasie moją społeczność artystyczną stanowili raczej przyjaciele lub znajomi znajomych, dlatego otworzyłem galerię inspirowaną artystami z mojego otoczenia. Nie zetknąłem się jeszcze z szerszym światem sztuki. To był kolejny ważny powód, dla którego zdecydowałem się otworzyć galerię w Aspen – aby wspierać wschodzących współczesnych artystów w mieście, które wspierałoby ich karierę artystyczną, zapewniając klientom możliwość zakupu ich dzieł. W tamtym czasie w Aspen nie było zbyt wielu galerii sztuki współczesnej i dostrzegłem realną potrzebę wspierania wielu lokalnych i prawdziwych artystów istniejących bez reprezentacji. Kiedy otworzyłem galerię, nie było wielu innych galerystów robiących to samo, co pozwoliło mi na bardziej eksperymentalne i elastyczne podejście do mojej galerii. Artystów zawsze wybierałem kierując się intuicją i zainteresowaniem ich twórczością. Teraz, gdy jestem na rynku nowojorskim, mogę zacząć uczyć się i czerpać inspirację z innych galerii i ich unikalnego programu.
Jako galerzysta zaangażowany w promowanie prawdziwych i skłaniających do myślenia dzieł sztuki, Spencera Hansena Jego praca jest stałym źródłem innowacji i inspiracji. Tym, co wyróżnia Spencera Hansena, jest jego niezachwiane przywiązanie do kreatywności i autentyczności. To najbardziej oddany artysta, z jakim miałem przyjemność spędzać czas; co więcej, tworzy bardzo wyjątkowe i fascynujące dzieła.
Każde z jego stworzeń przypomina podróż do wyimaginowanego świata. Niezależnie od tego, czy rzeźbi ludzką postać przypominającą spokojnego nietoperza, czy też tworzy rodzinę „Mochi”, która przypomina nieziemskie i zabawne futrzane stworzenia, naprawdę ożywia swoje rzeźby. Wchodząc do galerii, ma się wrażenie, że wchodzi się na inną planetę. Jego mistrzowska dbałość o szczegóły jest niezrównana w ręcznie rzeźbionej stolarki i ręcznie rzeźbionej ceramice zestawionej z ponownie wykorzystanym futrem i materiałem. Prace Hansena są skrupulatnie czyste, a jednocześnie zabawnie pomysłowe. Skye Gallery ma zaszczyt gościć tej wiosny swoją piątą indywidualną wystawę!
Jakiej rady udzieliłbyś osobie, która chce pójść w Twoje ślady?
Działaj dalej i nie zniechęcaj się. Sprzedaż dzieł sztuki zawsze przypływa i odpływa. Trzymajcie się misji wspierania artystów i nie dajcie się zwieść ani zniechęcić polityką świata sztuki (przynajmniej tak sobie powtarzam). Jeśli misją jest wspieranie artystów, pomocy zawsze będzie mnóstwo.
jak za darmo sprawdzić czyjś rejestr karny?