Główny Kino Niekończący się wirujący koniec „Incepcji”

Niekończący się wirujący koniec „Incepcji”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
W 2010 roku Początek , Christopher Nolan użył bączka, aby wykonać jedno z najbardziej niezapomnianych ujęć w swojej karierze.Zdjęcie: Eric Vilas-Boas/Braganca; Warner Bros.



To jeden z najbardziej niezapomnianych utworów w każdym hicie kinowym wydanym w tym tysiącleciu i wyraźnie pamiętam, jak widziałem go w pełnym teatrze tej nocy, Początek został wydany ponad 10 lat temu. Pod koniec długiego, rozdzierającego czas napadu przez zakamarki nieświadomości miliardera, bohater Cobb (Leonardo DiCaprio) wyszedł zwycięsko i emocjonalnie nienaruszony, jeśli nie do końca emocjonalnie pełny. Orkiestra Hansa Zimmera pęcznieje, gdy wraca do domu do swoich dzieci w towarzystwie ojca i mentora Michaela Caine'a, jego walka w końcu wygrała. Cobb obraca blat, którego używa jako totem, by przypomnieć sobie, że nie śni — potem widzi twarze swoich dzieci i pędzi im na spotkanie.

Przesuń do góry, która chwieje się, ale nigdy nie przestaje się kręcić. Przyciąć do czerni. Tłum zareagował w szoku na to, czego właśnie byli świadkami, kolektywnym Awwwwww! – w szoku z powodu tego, czego właśnie byli świadkami.

Na 10 lat, Początek Zakończenie zainspirowało analizę wideo, palące pytania, tajemnicze odpowiedzi, skrupulatnie oddane infografiki i porywającą debatę na temat natury intencji autora, wszystko po to, by odpowiedzieć na kluczowe pytanie: czy koniec był prawdziwy, czy to wszystko było marzeniem?

Michael Caine dał coś w rodzaju odpowiedzi w 2018 , mówiąc, że kiedy Nolan dał aktorowi scenariusz do jego drugoplanowej roli w filmie, reżyser najwyraźniej powiedział mu, że Cóż, kiedy jesteś w scenie, to rzeczywistość. I opublikowało kilku internetowych detektywów filmy rozbieranie dowodów na to, że Cobb albo nie śni, albo śni, teoretyzowanie na temat znaczenia bączka (i tego, że kiedyś nie był to totem Cobba, ale totem jego zmarłej żony Mal), znaczenie faktu, że ślub Cobba pierścień na jego lewej ręce pojawia się w snach, ale nie w jego jawnym życiu w prawdziwym świecie i możliwości, że Cobb może być całkowicie we śnie innej osoby.

Sam Nolan wydawał się brać udział, nie dając ostatecznej odpowiedzi na pytanie, czy Cobb śni, czy nie, w przemówieniu do absolwentów Uniwersytetu Princeton w 2015 r. na temat natury rzeczywistości w porównaniu ze snami. W przemówieniu Nolan odrzucił koncepcję, znaną absolwentom college'u, że rzeczywistość gra drugie skrzypce w uroku snów. Nolan, w tym kontekście, użył Początek aby zachęcić ich do pogoni za rzeczywistością.

Sposób, w jaki zadziałał koniec tego filmu, postać Leonarda DiCaprio Cobb - był poza swoimi dziećmi, był we własnej subiektywnej rzeczywistości, powiedział Nolan. Tak naprawdę już go to nie obchodziło, a to oznacza stwierdzenie: być może wszystkie poziomy rzeczywistości są ważne. Kamera przesuwa się nad bączkiem tuż przed tym, jak wydaje się chwiać, została przycięta do czerni.

Wyskakuję z tyłu teatru, zanim ludzie mnie złapią, i jest bardzo, bardzo silna reakcja publiczności: zwykle trochę jęku, przyznał Nolan. Chodzi o to, że obiektywnie ma to znaczenie dla odbiorców w kategoriach bezwzględnych: nawet jeśli oglądam, to fikcja, rodzaj wirtualnej rzeczywistości. Ale pytanie, czy to sen, czy to prawda, jest pytaniem najczęściej zadawanym mi w przypadku wszystkich filmów, które nakręciłem. Ma to znaczenie dla ludzi, ponieważ o to chodzi w rzeczywistości. Rzeczywistość ma znaczenie.

Wszystko to wydaje się być dość inspirującym oświadczeniem zwołania jednego z najlepszych reżyserów Hollywood, którego finał był słynnie tajemniczy. Przesłanie jego przemówienia wydaje się być takie, że mniej ważne jest to, że Cobb nie śpi lub śni, a bardziej, że w jego subiektywnej rzeczywistości Cobb nie dbał o to, czy był, czy nie. Podbiega, by przytulić swoje dzieci.

A jednak… film nie kończy się na tym, że Cobb przytula swoje dzieci. Kończy się na patelni. Zatrzymuje się na górze i powiększa ją, chwiejąc się bez końca, jak perpetuum mobile, zapraszając do perpetualnych interpretacji. Nolan zdaje się rozumieć, że niezależnie od własnych, autorskich intencji dotyczących finału filmu, jego atrakcyjność dla publiczności jest w rozpoczętej rozmowie, która nigdy się nie kończy.

NOLAN/CZAS to seria eksplorująca sposób, w jaki oglądaliśmy zegar w filmach Christophera Nolana.

Artykuły, Które Możesz Lubić :