Główny Kino „Osiem za srebro” to przypomnienie, że potrzebujemy lepszych filmów o wilkołakach

„Osiem za srebro” to przypomnienie, że potrzebujemy lepszych filmów o wilkołakach

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Osiem za srebro Dzięki uprzejmości Instytutu Sundance



Film o wilkołaku pilnie potrzebuje przeróbki. Jasne, mamy kilka świetnych dodatków do podgatunku w niedawnej przeszłości, takich jak Psi żołnierze lub Bractwo Wilków , ale są one bardzo nieliczne. Dlatego tak ekscytujące jest obserwowanie, co Sean Ellis robi z mitologią likantropii i dlaczego oglądanie jego filmu jest tak frustrujące Osiem za srebro zatrzymaj się przed wielkością.

Scenarzysta-reżyser Sean Ellis” Osiem za srebro , którego premiera odbyła się w Sundance w tym tygodniu, zaczyna się wystarczająco obiecująco, a scena otwierająca rozgrywa się w wypełnionych gazem okopach I wojny światowej podczas bitwy nad Sommą, gdzie strasznie ginie nowy żołnierz, a lekarz wyciąga dziwną srebrną kulę z pierś umierającego człowieka. Następnie cofamy się o 35 lat do francuskiej wsi, która jest spustoszona przez pandemię cholery – pierwszy z kilku niesamowitych, ale przypadkowych połączeń z naszym własnym, niestety pozbawionym wilkołaków światem. Miejscowy, wstrętny właściciel ziemski Seamus Laurent (Alistair Petrie) brutalnie masakruje romskie obozowisko z roszczeniami do swojej ziemi, a ostatnia ofiara przeklina całą swoją rodzinę. Masakra została znakomicie nakręcona na taśmie 35 mm. Przedstawiona w nieprzerwanym, ultraszerokim ujęciu z perspektywy Seamusa, masakra jest oderwana, zimna, przerażająca i fascynująca. To przyciągający uwagę gracz, który zapowiada potencjalnie silnego gracza w krajobrazie horroru 2021, głównie dzięki makabrycznej egzekucji, która sprawi, że spojrzysz na strachy na wróble w zupełnie nowy sposób.

Kilka dni później dzieciaki w posiadłości zaczynają mieć dziwne koszmary o upiorach i strachach na wróble, i przyciąga ich rytualnie wytrawiony zestaw srebrnych zębów, które mogą, ale nie muszą być powiązane z biblijnymi 30 srebrnikami zapłaconymi jako nagroda za zdradę Jezus. Chociaż dodanie srebrnych zębów i ich biblijne znaczenie mają ogromne znaczenie, a scenariusz Ellisa wydaje się krótko rozważać pomysł wykorzystania opowieści o wilkołaku do rozliczenia się z kolonizacją i historycznym złym traktowaniem Romów w Europie, Osiem za srebro odrzuca to na bok i sprowadza do prostego i zmęczonego dekorowania okna. Oryginał 1941 Wilkołak opowiadał o żydowskich doświadczeniach w Europie przed II wojną światową, próbując zrobić coś innego i uniknąć kopiowania tego filmu, Osiem za srebro kończy się umacnianiem zmęczonych tropów Romów jako złych wiedźm.


OSIEM ZA SREBRO ★★1/2
(2,5/4 gwiazdki) )
W reżyserii: Sean Ellis
Scenariusz: Sean Ellis
W roli głównej: Boyd Holbrook, Kelly Reilly, Alistair Petrie, Roxane Duran, Áine Rose Daly
Czas trwania: 113 min.


Po zaginięciu jednego z dzieci Seamusa i pojawieniu się raportów o atakach wilków, patolog i typ Van Helsinga, John McBride (Boyd Holbrook), przybywa, aby zapewnić ekspozycję i walczyć z nie tak naprawdę wilkami. W końcu jest tutaj Osiem za srebro staje się przesiąkniętym krwią, inspirowanym Horrorem Hammerem potworem, którym zawsze było przeznaczone.

Skąd większość filmów o wilkołakach wzięła większość swojej mitologii i wizualizacji? Wilkołak , największym osiągnięciem Seana Ellisa jest to, że robi Osiem za srebro Poczuj się jak pierwsze nowe spojrzenie na ten podgatunek od dziesięcioleci. To nie są twoje futrzane łubiny, które co noc wyją do księżyca, ale przerażające potwory przypominające wampirze stworzenia Jestem legendą . Nie ma fajnej transformacji jak w Amerykański wilkołak w Londynie , ale mamy przerażającą autopsję, która da ci Obcy retrospekcje w twoich koszmarach i wystarczająco dużo horroru ciała, aby zadowolić fanów Rzecz . Film postanawia również skupić się nie na osobie dotkniętej wilczą klątwą, ale na tym, jak reszta społeczności płaci cenę za grzechy właściciela ziemskiego – wybór, który reżyser najwyraźniej podjął, aby zbadać klątwę wilkołaka jako alegorię uzależnienia , który jest wyświetlany na ekranie, ale tak naprawdę nie powoduje, że mówi się nic ciekawego. Problem polega na tym, że tak naprawdę nie dbamy o postacie, ponieważ poza łowcą wilkołaków Holbrooka nie ma wielu, na których można by się przejmować. Nie pomaga to, że ofiary, za które powinniśmy kibicować, to te same, które z zimną krwią zmasakrowały całą społeczność.

Jak w horrorze, Osiem za srebro jest mrożąco skuteczny. Skrzyżowanie między Bractwo Wilków i Tima Burtona Jeździec bez głowy , zdjęcia Ellisa emanują gotyckim horrorem, oddając nastrój XIX-wiecznej Francji przerażającym światłem świec, które ledwo oświetla zacienione korytarze posiadłości Laurentów w środku nocy, podczas gdy niepokojące cienie tworzą niesamowite obrazy na każdym rogu. Klimatyczny wygląd filmu, bogata scenografia i projekty kostiumów, poczują się jak w domu. Czarownica świat horroru i pomóż ugruntować film w historii – zwłaszcza, gdy postacie zaczynają mówić o pozostaniu w domu, aby uchronić się przed okropnościami na zewnątrz i obawami zdrowotnymi związanymi z ryzykiem wyjścia na zewnątrz.

W małych dawkach jest to mocny pretendent do horroru zimy, ale niestety Osiem za srebro Świeże spojrzenie na historię wilkołaka zostało zniweczone przez powtarzające się przerażenie przed skokiem i przerażające CGI, które nie pasuje do pomysłowości otaczającej mitologii, a nawet praktycznego horroru sceny autopsji. Podobnie film mógł otrząsnąć się z co najmniej 20 minut czasu pracy, nie tracąc wiele. W obecnej formie film trwa trochę za długo, a potem zajmuje zbyt dużo czasu, aby przejść przez wszystkie zwykłe punkty fabuły w rozczarowującym trzecim akcie, który rozciąga się dłużej niż kości wilków podczas transformacji.

Osiem za srebro wyje nadejście nowego i ekscytującego spojrzenia na starą historię wilkołaka, z pomysłową mitologią i niezapomnianą sceną inspirowaną ksenomorfami, która zagnieździ się w twoich koszmarach. Niestety, dobre części filmu są uwięzione w potwornym ciele zbyt długiego i przeciętnego filmu fabularnego.


Przeglądy obserwatorów to regularne oceny nowego i godnego uwagi kina.

Artykuły, Które Możesz Lubić :