Główny Kino „Księga cieni: Blair Witch 2” jest lepsza niż zasługa

„Księga cieni: Blair Witch 2” jest lepsza niż zasługa

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Księga Cieni: Blair Witch 2 Filmy Haxana; fotoilustracja: Braganca



Podążanie za udanym filmem z sequelem nigdy nie jest łatwym zadaniem. Ale kiedy twój film jest kontynuacją fenomenu kulturowego, takiego jak Projekt Wiedźma Blair , przewidywania są, co zrozumiałe, znacznie wyższe. W końcu horror z 1999 roku przyczynił się do spopularyzowania podgatunku found footage i na zawsze zrewolucjonizował marketing filmowy.

Więc kiedy Księga Cieni: Blair Witch 2 zamienił materiał found footage z pierwszego filmu na bardziej konwencjonalne podejście narracyjne i otworzył się prawdziwymi materiałami informacyjnymi z naszego świata, gdzie Projekt Wiedźma Blair był filmem fikcyjnym, rozczarował zarówno fanów, jak i krytyków. Chociaż dziedzictwo Książka cieni jest skażona początkowym rozczarowaniem tych, którzy chcieli po prostu jeszcze jednego Czarownica Blair, film jest w rzeczywistości jednym z najbardziej satysfakcjonujących sequeli w historii horroru i filmem, który przygotował nas do kultury filmowej w 2020 roku.

Zamiast podążać za nową grupą studentów filmowych szukających Heather Donahue, jak bezpośredni sequel z 2016 roku Czarownica Blair zrobił, reżyser Joe Berlinger cofa się o krok i używa Książka cieni aby bezpośrednio przeanalizować oryginał Czarownica Blair i jego wpływ na popkulturę. Film śledzi grupę nieznajomych rejestrujących się na Czarownica Blair wycieczka prowadzona przez Jeffa, samozwańczego eksperta od wszystkiego, co jest związane z filmem i który wykorzystuje fanów, sprzedając tony towarów (jak dyrektorzy, którzy zapalili sam film). Podczas trasy grupa szaleje z narkotykami i alkoholem w środku lasu, który według nich jest nawiedzony, traci przytomność i budzi się, gdy cały sprzęt i badania zostały całkowicie zniszczone – co skłoniło Scooby Doo odpowiednik fabuły Kac .

Jeśli sekwencja otwierająca, pełna doniesień prasowych o obsesyjnych fanach zalewających miasto Burkittsville w stanie Maryland, nie wystarczyła, aby naprowadzić widzów, wybór postaci w Książka cieni wyśmiewa się bezpośrednio z wściekłych fanów Projekt Wiedźma Blair . Grupa koncertowa składa się ze stereotypów ludzi, którzy mają obsesję na punkcie horroru, od samozwańczego Wicca, który nienawidzi tego, jak film przedstawia czarownice, przez gotyckiego dzieciaka, który uważa, że ​​fajnie jest chodzić do przeklętych miejsc filmowych, po miłośników prawdziwych zbrodni które są tam, aby poznać prawdziwą historię wiedźmy Blair. Lubić Krzyk , Książka cieni jest zainteresowany zbadaniem, w jaki sposób fandom szybko staje się fanatyzmem, ponieważ bohaterowie są tak oddani swoim przekonaniom o Wiedźmie Blair lub zjawiskach paranormalnych, że zaciemnia to, jak interpretują rzeczywistość.

To był główny cel Berlingera z Książka cieni , wynikający z odrazy reżysera do rozmycia fikcji i faktów w pierwszym filmie. W komentarzu dźwiękowym do wydania filmu na DVD Berlinger wyjaśnił, że scenariusz został zainspirowany leniwą konsumpcją mediów i tym, jak chętnie [publiczność] jest skłonna zaakceptować, że coś nakręconego na wideo jest prawdziwe.

W rzeczy samej, Projekt Wiedźma Blair Największy wpływ na popkulturę ma prawdopodobnie sposób, w jaki marketing filmu zdołał sprzedać jego historię jako prawdziwą, a aktorów jako prawdziwych, zwykłych dzieciaków, które zniknęły w lesie. Dzwonnik ma świetny artykuł na temat tworzenia oryginału Czarownica Blair i jak właściwie zbudował swój własny rozszerzony wszechświat na długo przed tym, zanim ktokolwiek wiedział, co to znaczy, ukazując historię i historię filmu za pośrednictwem blogów internetowych, zanim film został jeszcze ukończony. Internet był prawdą, tak Kevin J. Foxe, producent wykonawczy filmu, ujął to w The Ringer.

Książka cieni biegnie z tym pomysłem i sprawia, że ​​nie Blair Witch, ale Projekt Wiedźma Blair jego główny czarny charakter. Obsesja pięciu głównych bohaterów na punkcie filmu jako dowodu czegoś realnego wypacza ich rzeczywistość, niekoniecznie dlatego, że wokół nich dzieją się zjawiska nadprzyrodzone, ale dlatego, że obiekt ich obsesji nigdy nie wyjaśnił, że to fikcja. Pod koniec bohater obwinia za okropne rzeczy nieustanną przemoc w mediach, ale Książka cieni jest głębszy niż tylko to. Berlinger twierdzi raczej, że to nie przemoc sama w sobie, ale fikcja, która nie jest wyraźnie odróżniona od fantazji, a fani nie czynią tego rozróżnienia, stają się prawdziwym złem.