New York Times łamacz paywall
Jeśli masz do czynienia z wieloma kwestiami finansowymi związanymi z pandemią, możesz przynajmniej pocieszyć się świadomością, że nie jesteś prezesem korporacji produkującej samoloty. (Chyba, że tak, w takim przypadku: au, przepraszam.)
Reuters donosi, że dyrektor generalny Boeinga, Dave Calhoun, boryka się z problemem o wartości 15 miliardów dolarów, ponieważ branża lotnicza nadal jest nękana po Covid-19. Oprócz gwałtownego spadku podróży z powodu zamówień na pobyt w domu, skandal dotyczący bezpieczeństwa Boeinga związany z wypadkami samolotu pasażerskiego 737 MAX postawił branżę odrzutową firmy w szczególnie niepewnej sytuacji; według agencji Reuters jej udział w rynku jednonawowych odrzutowców spadł z 50% do 35% w ostatniej dekadzie.
Największy konkurent Boeinga, Airbus, radzi sobie znacznie lepiej: jego jednonawowy A321neo pozyskał miliardy dolarów zamówień w ostatnio dynamicznie rozwijającym się segmencie rynku, donosi Reuters – ale biorąc pod uwagę kwietniowe komentarze dyrektora generalnego w wartości nominalnej, Boeing jest pozostawanie pozytywnym.
Jestem przekonany, że w dłuższym okresie wrócimy tam, gdzie musimy dotrzeć, i jestem pewny linii produktów, powiedział wtedy Calhoun.
Mimo to Boeing nie ma wielu opcji i nie może sobie pozwolić na więcej błędów. Tak naprawdę opcje firmy sprowadzają się do dwóch: wyprodukowanie 5000-kilometrowego odrzutowca jednonawowego przy większej wydajności paliwowej, który zostanie wprowadzony na rynek do 2029 r., lub oczekiwanie na kolejną wielką innowację w technologii silników, która pojawi się dopiero przynajmniej 2030. To delikatna równowaga: pospieszny ruch może po prostu wkopać firmę w głębszą dziurę, ale nie może działać zbyt wolno ze względu na inwestorów.
Nie ma lepszego sposobu na naprawienie ich wizerunku niż inwestowanie w przyszłość już teraz, czysto i prosto, powiedział Reuterowi analityk Teal Group Richard Aboulafia.
Rozwiązanie: porzuć dysze i skup się na kosmiczne wakacje . Nie ma za co, Dave Calhoun.