Główny Nieruchomości Zatkana izba przyjęć szpitala Beth Israel to stan nagły

Zatkana izba przyjęć szpitala Beth Israel to stan nagły

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Szpital Beth Israel. (Fiolet 79/Flickr)Szpital Beth Israel. (Fiolet 79/Flickr)



Tabliczka przy wejściu do Beth Israel Medical Center na First Avenue na 16. Street krzyczy: POKÓJ AWARYJNY, ale po pięciu godzinach oczekiwania na ostry ból w żebrach, Yamira Velazquez nie czuła się w ten sposób.

Jej zwykły szpital, Bellevue Hospital Center, został zamknięty po tym, jak huragan Sandy przetoczył się przez północny wschód. Podobnie było zarówno z NYU Langone Medical Center, jak i z sąsiednim VA Medical Center. Bellevue nie otworzy ponownie swojej izby przyjęć przynajmniej do czasu Luty . NYU i IDZIE nie ogłoszono jeszcze dat.

I tak, jak tysiące innych szukających natychmiastowej pomocy medycznej, trafiła na izbę przyjęć w Beth Israel, ostatnim stojącym szpitalu w odległości dwóch i pół mili w dowolnym kierunku.

Bolało mnie. To było najgorsze, powiedziała.

To było w sobotę przed Świętem Dziękczynienia. Każdy dzień przynosi własne zmagania. Dla pacjentów w poczekalni Cyber ​​​​Poniedziałek przypominał bardziej wydarzenie, w którym nagrodą była chwila pomocy medycznej.

Och, daj spokój… Kurwa, powiedziała kobieta, która czekała godzinę, aż pielęgniarka zobaczy swoją matkę jako kobietę wyprzedzającą.

Inny mężczyzna, który rzęził w poczekalni i powiedział do pielęgniarki: „Proszę pani, nie mogę oddychać”, na co pielęgniarka odpowiedziała: „Dobrze pani mówi”.

Chorzy pacjenci mają szczęście, że znajdują wolne miejsce, czekając na lekarza z izby przyjęć, a kiedy już się tam znajdują, przez długie godziny pracy. Inni powstrzymują wymiociny – lub pozwalają im iść do różowych wiader. Niektórzy jęczą z bólu, a inni w stanie pijaństwa lub obłąkania krzyczą na innych pacjentów lub ich wyobraźnię. Przed zamknięciem do Bellevue trafiali pacjenci psychiatryczni i aresztowani przestępcy. Teraz pojawiają się w Beth Israel.

Poczekalnia jest trochę niebezpieczna, powiedziała Melody Rivera, po spędzeniu większej części popołudnia w poczekalni ze swoim chorym współpracownikiem. Ludzie krzyczeli, jakby byli pijani i wojowniczy.

Przed burzą szpital z 871 łóżkami miał średnio około 320 wizyt na izbie przyjęć dziennie. Teraz ta liczba znacznie przekracza 400 i osiągnęła najwyższy poziom 470 w pewnym momencie w połowie listopada, według urzędników szpitalnych.

Matematyka jest bezlitosna: ludzie chorują i nie mają dokąd pójść, a problem pogarsza zamknięcie szpitala św. Wincentego w Zachodniej Wiosce. W ubiegłym roku na izby przyjęć w miejskim centrum szpitalnym Bellevue i prywatnym centrum medycznym NYU Langone przyjęto prawie 150 000 pacjentów łącznie, według danych dane stanowego Departamentu Zdrowia . A lwią częścią opiekuje się teraz Beth Israel.

Podwójna liczba karetek pogotowia przejeżdża 16 Ulicą do strefy awaryjnego zrzutu, osiągając szczyt w połowie listopada przy 170 dostawach dziennie i dzwoniąc nieprzerwanym chórem syren na obrzeżach miasta Stuyvesant.

Kopia zapasowa jest częścią reakcji łańcuchowej. Domy opieki, ośrodki rehabilitacji i inne placówki stałej opieki, do których Beth Israel zwykle wysyła pacjentów, którzy są na tyle zdrowi, by wyjechać, ale potrzebują dalszej opieki, są przepełnione, a usługi ambulatoryjne w pobliskich szpitalach dopiero zaczynają się otwierać. W międzyczasie pozostają więc na oddziałach szpitalnych. A potem pogotowie nie zawsze może znaleźć wystarczającą liczbę łóżek, ponieważ przychodzą nowi pacjenci.

42-letnia Colette Russen jest pielęgniarką od ośmiu lat i nadal nigdy nie widziała czegoś podobnego do tego, co działo się w Beth Israel. Powiedziała, że ​​​​każda pielęgniarka przydzielona do co najmniej ośmiu niekrytycznych pacjentów lub sześciu pacjentów o wysokim stanie ostrym, małe rzeczy mogą wpaść w szczeliny i prowadzić do większych problemów.

Na przykład przydzielono jej jednego mężczyznę z bólami w klatce piersiowej, a ponieważ był stabilny, odeszła do opieki nad innymi pacjentami. Kiedy zajmowała się pięcioma innymi, za które była odpowiedzialna, jego objawy zaczęły się nasilać.

Miał bóle w klatce piersiowej, a jego córka powiedziała mi, że nie wygląda tak dobrze, powiedziała pani Russen. Musieli go natychmiast zabrać na interwencję, ponieważ miał kolejny epizod. Dzięki Bogu, że u jego boku był członek jego rodziny. A jeśli nic nie powiedział, a ja nie wiedziałam, że zbladł, spocił się i wyciszył?

To najgorszy koszmar pielęgniarki, powiedziała.

Beth Israel potwierdza kopie zapasowe i mówi, że robi wszystko, co w jej mocy, aby przenosić pacjentów i odblokowywać izbę przyjęć.

Wraz z gwałtownym wzrostem liczby pacjentów, który Beth Israel widziała podczas burzy oraz w kolejnych dniach i tygodniach, próbowaliśmy bezpiecznie wypisać niezwykle dużą liczbę pacjentów w skróconym okresie czasu, aby spróbować otworzyć kilka łóżek dla pacjentów na izbie przyjęć, powiedział wiceprezes ds. komunikacji Jim Mandler za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Istnieje proces, który towarzyszy bezpiecznemu planowaniu rozładunku. Nie chodzi tylko o znalezienie łóżka. Chodzi o znalezienie odpowiedniego łóżka. Musieliśmy zapewnić tym pacjentom dostęp do domowej opieki zdrowotnej.

W międzyczasie, aby zrobić więcej miejsca na oddziale ratunkowym – który w 2010 r. podwoił się do około 80 łóżek w odpowiedzi na zamknięcie pobliskiego szpitala i placówek opieki długoterminowej – prywatne pokoje zostały przekształcone w poczekalnie i poczekalnie dla pacjentów o mniej ostrych stanach chorobowych. Personel przerobił łóżka w specjalnych obszarach, takich jak detoksykacja krótkoterminowa, aby dostosować się do napływu bardziej typowych pacjentów.

Jak powiedział administrator izby przyjęć John Samuels, godziny pracy pielęgniarek zostały wydłużone o 200 godzin dziennie, podczas gdy godziny pracy lekarzy zostały zwiększone o 66 godzin dziennie.

Kiedyś był to prywatny pokój, ale zmieniliśmy go w rodzaj poczekalni i segregacji – powiedział, wskazując słabo oświetlony pokój z pięcioma osobami czekającymi na dalszą opiekę. Jeden czytał gazetę, drugi wpatrywał się tępo w ścianę koloru łososiowego.

Powiedział, że personel pielęgniarski został wzmocniony o dodatkowe osiem osób, a dwóch kolejnych przeszło szkolenie i orientację. Szpital wypuścił również czułki, aby znaleźć więcej.

Mogą być potrzebne. Wiele badań wykazało, że zwiększenie liczby pacjentów, którymi musi się opiekować pielęgniarka, prowadzi do gorszych wyników. Jedno szeroko akceptowane badanie odkryli, że za każdego dodatkowego pacjenta przydzielonego pielęgniarce ryzyko 30-dniowej śmiertelności po operacji wzrasta o 7 procent. Średnia krajowa wynosi około jednej pielęgniarki na pięciu pacjentów, według profesora pielęgniarstwa z University of Pennsylvania i dyrektora szkolnego centrum ds. wyników zdrowotnych i badań politycznych, Lindy Aiken. Niektóre oddziały szpitala Beth Israel znajdują się teraz w zasięgu od jednego do ósmego.

To byłyby zawyżone, powiedziała pani Aiken. Wydziały takie jak medycyna ogólna i chirurgia utrzymały swoje wskaźniki sprzed burzy, ale te już były powyżej średniej krajowej. Tak więc, na podstawie badań, szpital, który ma już wysoki personel, który przez długi czas może przyjąć wielu dodatkowych pacjentów, byłby niepokojący.

Największym zmartwieniem lekarzy i pielęgniarek jest właśnie nadchodzący sezon grypowy. Jak dotąd w Nowym Jorku było stosunkowo lekko. Wizyty na oddziale ratunkowym z powodu objawów grypopodobnych stanowią tylko przyczynę 1,3 proc. wszystkich wizyt w mieście , podczas pandemii 2009-2010 osiągnięto około połowy regionalnych i krajowych poziomów bazowych i nigdzie nie osiągnięto poziomu 8 procent. Ale gdyby ta liczba wzrosła, byłoby to przerażające, ostrzega pielęgniarka Russen.

Epidemia grypy, powiedział nowojorski prezydent prezbiteriański dr Robert Kelly, poproszony o podanie scenariusza, który go niepokoi. Czasami w zimie dostajemy chrupki, kiedy wszyscy chorują… zaczyna to obciążać system. Kampus Cornell/Weill jego sieci, mieszczący się w alei z basenami przy 68. Ulicy, jest najbliższym centrum urazowym od nieczynnego już Bellevue. On również został zalany przez zwichniętych pacjentów, z gwałtownymi wzrostami do 150 procent ich zwykłej liczby.

Tymczasem urzędnicy Beth Israel robią, co w ich mocy, aby nadążyć.

Joseph Santora pognał taksówką ze swojego domu na 28 ulicy, dosłownie rzut kamieniem od zamkniętego Bellevue i dwie przecznice od NYU Lagnone Medical Center, do Beth Israel.

Byłem przerażony, powiedział 68-latek, siedząc na schodach prowadzących z poczekalni w izbie przyjęć Beth Israel Medical Center, gdzie około 50 pacjentów z obrażeniami, zarówno poważnymi, jak i niewielkimi, stłoczyło się razem w nadziei, że zostanie wywołane ich nazwisko Kolejny. Powiedział, że miał zapalenie płuc i nie mógł oddychać. Kiedy nie możesz dostać tlenu, naprawdę czujesz, że umrzesz.

Ze względu na pilny stan, lekarze przeszli przez poczekalnię i udali się do izby przyjęć na leczenie. Szybko go ustabilizowali. A potem, jak wielu innych, utknął w impasie opieki zdrowotnej na dolnym Manhattanie. Musiał czekać pół dnia na przeniesienie z izby przyjęć do oddziału geriatrycznego na 7. piętrze, ponieważ, jak mu powiedziano, nie było dostępnego łóżka. I jak prawie każdy pacjent tutaj, był jednak wdzięczny za opiekę, jaką mógł uzyskać.

Robią, co mogą, powiedział, uparcie paląc papierosa pomimo swojego stanu. I trzeba im za to oklaskiwać.

Artykuły, Które Możesz Lubić :