Główny Polityka Wszystkie imprezy jutra: Bon Vivant na Wall Street zdobywa 8,95 mln dolarów East Side Townhouse

Wszystkie imprezy jutra: Bon Vivant na Wall Street zdobywa 8,95 mln dolarów East Side Townhouse

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Dana i Larry Creel, racja. (Patrick McMullan)



Czy finansuje hedging Larry Creel , partner w Edgewood Management, gotowy do ustatkowania się? Trudno powiedzieć. Pan Creel i jego żona Dana Fentress Creel , właśnie zamknęli w kamienicy o 110 Wschodnia 78. Ulica , według ewidencji miejskiej, płacenie 8,95 miliona dolarów za uroczą czterosypialnię z 1899 roku. Ale choć to miejsce wygląda przytulnie, jak mówią głośniejsze dzielnice prasy i dokumentów publicznych, życie i czasy Creel były w ostatnich latach nieco niespokojne .

W 2007 roku ówczesna żona pana Creela, Jennifer – projektantka biżuterii, z którą się rozstał – umieszczony w Nowy Jork Socialista Universe, w konstelacji Nowej Starej Gwardii, w skład której wchodzili również Tory Burch i Gigi Mortimer, i zwrócił uwagę na tendencję pani Creel do bycia poza domem każdej nocy i przemieszczania się tam iz powrotem między Manhattanem a Hollywood, aby pielęgnować marzenie aktorskie. Widzimy, gdzie to się starzeje. Ale wydaje się, że pan Creel sam ma skłonność do nocnych hulanek, lądując w 2011 roku Insider biznesowy Lista największych imprezowiczów na Wall Street. (Chociaż, żeby być uczciwym, ich metryczny wydawało się trochę głupie.) To tutaj odbywają się gry towarzyskie.








A rok później że Creel kupił za 3,5 miliona dolarów dwupoziomowy apartament w starym budynku Huguette Clark przy 907 Fifth Avenue, który poddał nowoczesnej renowacji dzięki uprzejmości francuskiego projektanta wnętrz Jeana Louisa Deniota i szybko wrócił na rynek, prosząc o 6,5 miliona dolarów. w którym znalazł nabywcę, według strony internetowej Sotheby's International Realty.

Sotheby's również posiadał ofertę nowej kamienicy Creelów pod auspicjami Meredyth Hull Smith . Sprzedawcy byli Anna Bodnar i jej mąż, James , architekt, którego biura znajdowały się na pierwszym piętrze domu. Nie sądzimy, żeby pan Creel miał z nich wiele pożytku. I choć budynek jest ładny i zadbany, nie przypomina zbytnio nowoczesnością ani krzykliwością przeprojektowania, które najwyraźniej uderzyło właściciela w jego lokal przy Piątej Alei. Mimo to są tam sufity o wysokości 12, 5 stóp i bogate drewniane podłogi, a także przytulna biblioteka z kominkiem i zabudowami. Porośnięty roślinnością taras na dachu oferuje pergolę i otwarty widok na południe.

To wszystko jest dobre. Mam nadzieję, że część z nich pozostanie nienaruszona, gdy nadejdzie czas, aby przejść do następnego. Książki? Ech.



Artykuły, Które Możesz Lubić :