Główny Polityka Świat w ogniu: „Marvel’s Daredevil” sezon 2 o ślepocie, kulach i Brukseli

Świat w ogniu: „Marvel’s Daredevil” sezon 2 o ślepocie, kulach i Brukseli

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Charlie Cox jako Daredevil i Jon Bernthal jako Punisher in Śmiałek Marvela. (Zdjęcie: Patrick Harbron / Netflix)



Skończyłem drugi sezon Śmiałek Marvela tego samego dnia Trzech zamachowców-samobójców zabiło co najmniej 31 osób i zraniło kolejne 300 w Brukseli w Belgii . To jednocześnie otrzeźwiające i dziwne, dziwne uczucie mieć w głowie tę niszczycielską tragedię z prawdziwego życia, splecioną z serią komiksów o niewidomym, który przebiera się za diabła, by walczyć z przestępczością. To sprawia, że ​​kulturalny moloch, taki jak Marvel, wydaje się nagle w porównaniu z nim maleńki. To ustawia wszystko na swoim miejscu. To jest zabawne- prawie zabawne – że w pierwszym sezonie Matt Murdock opisuje, że to, co widzi swoimi czterema wyostrzonymi zmysłami, to świat w ogniu.

Ponieważ widzę to samo.

Czy Bruksela, 11 września, czy Bataclan, czy… po prostu świat w ciągu ostatnich kilku 100 lat nauczyło nas wszystkiego, że życie, prawdziwe życie, jest przerażające; bardziej przerażające niż cokolwiek, co moglibyśmy wymyślić w serii komiksowych paneli lub fragmentów Netflix. Tak, argumenty, które na pewno zobaczysz, gdybyś teraz otworzył Twittera, skończyły się Batman przeciwko Superman są denerwujące, ale powiedziałbym, że teraz potrzebujemy medium o superbohaterach bardziej niż kiedykolwiek, choćby tylko po to, by uciec.

I nawet że nie jest prawdą. my nie potrzeba Wspaniały gatunek bohatera, potrzebujemy tylko bohaterów. Żadnych bohaterów. Kiedy media tak bardzo krzyczą w pustkę, a wszystko to syreny i oczekiwanie na następną strzelaninę – czy to terrorysta, funkcjonariusz prawa, czy twój sąsiad pociąga za spust – nie mogę przestać myśleć o otwarcie u Alana Moore'a Strażnicy . I żeby było jasne, to przerażające; myśl o nas, zdezorientowanych i zdesperowanych, z rękami do nieba, krzyczących ocal nas. Śmiałek drugi sezon to alternatywa; jeśli nie bohaterem niż bohaterem sąsiednim, około dziesięciu kroków na lewo od tego, co jest dobre lub złe – Frank Castle, Punisher (grany przez Żywe Trupy Jona Bernthala). On nie jest Strażnicy Rorschach, który pragnie odpowiedzieć na wołania ludzkości o ochronę, patrząc w dół i szepcząc: Nie.

Jak dowodzi jego pierwszy występ na Netflixie, Frank Castle woli spojrzeć w dół, wyciągnąć broń, którą przywiązał do kostki, i szepnąć „Buk”.

To jest główne pytanie do Śmiałek druga wycieczka – kim jest bohater? Czy to Matt Murdock jako Daredevil, którego kompas moralny nie pozwala mu zabijać zatrzymanych przestępców, ale pozwala mu zrazić do tego wszystkich bliskich? Czy to Frank Castle jako Punisher, który nie ma żadnych skrupułów przed wbiciem kuli w czaszkę bandyty, ale którego każde działanie pobudza pamięć o rodzinie, która zmarła na celowniku?

Czy spałbyś lepiej w nocy, wiedząc, że nie zabiłeś, albo że zabiłeś złych, by ocalić dobre?

Widziałem mnóstwo krytyki, które Śmiałek – zawsze ciemniejszy, ponury kuzyn słonecznego Cinematic Universe Marvela – jest przytłaczająco straszny. I kurde, ta krytyka nie jest zła. Ale Jon Bernthal – znany większości nerdów jako zazdrosny Robin i Batman Ricka Grimesa – jest idealnym Punisherem, ponieważ jego występ nie jest zabawny. Nie ma żadnych niepokojąco uroczych dziwactw Vincenta D’Onofrio Wilsona Fiska w Punisher Bernthala (kiedy D’Onofrio w końcu się pojawia, jest dosłownie ogromnym powiewem świeżego powietrza).

Zamiast tego wszystko w Frank Castle jest brzydkie. Tam, gdzie Daredevil jest elegancki i kontrolowany - jeśli pijesz za każdym razem, gdy robi backflip, umrzesz w trzecim odcinku - Castle jest brutalny. Nie był wyszkolony w żadnych mistycznych sztukach walki. To tylko były żołnierz piechoty morskiej z pęknięciem w czaszce i listą zemsty, która rozciąga się od Midtown do K'un L'un. Porównaj jednorazowa scena w przedpokoju z Śmiałek pierwszy sezon, czyli dłuższa odmiana od drugiego sezonu , do walki na korytarzu więzienia Franka Castle'a z odcinka 9, Siedem minut w niebie. Tam, gdzie sceny Murdocka zapierają dech w piersiach ze względu na swoją technikę, Castle jest niewygodny w swojej przemocy - wszystkie zaostrzone trzony i połamane kości. Jon Bernthal jako Frank Castle in Śmiałek Marvela .(Zdjęcie: Patrick Harbron / Netflix)








A jednak, czy obie postacie nie są tylko dwiema stronami tej samej cholernej monety? To niepokojące, jak pociągający Metody Franka Castle'a są. Uderzasz ich, a oni wracają, Castle mówi Murdockowi w odcinku 3, New York’s Finest. Uderzam ich, zostają na dole.

I czy nie jest to sedno wszystkiego, dla bohaterów, których podziwiamy, dla wiadomości, które oglądamy, dla kandydatów na prezydenta, na których głosujemy? Chcemy wyniki . A Frank Castle zapewnia wyniki, które można zmierzyć, aczkolwiek z końca lunety snajperskiej. Nawet Karen Page Deborah Ann Woll – która szczerze mówiąc może być ostatnią naprawdę dobrą osobą w tym serialu – nie może w pełni potępić Punishera. Bo w końcu z kim może się kłócić wyniki ? Frank Castle uderza w przestępczość, a przestępczość nie zostaje wypuszczona z więzienia sześć miesięcy później.

A z drugiej strony – to przerażające. Do nas. Do Matta Murdocka. Gdzie kiedyś deklaracje Charliego Coxa o? Moje Miasto! i Moja misja! były usiane czystą pewnością siebie, to jest coś innego. W każdym kadrze widzisz Murdocka, który chce uwierzyć we wszystko, co mówi, że jego droga – droga z kodeksem moralnym i bez kul – wciąż jest właściwa.

Co dziwne, na pierwszy rzut oka sam program wydaje się zajmować definitywne stanowisko w tej sprawie. W pierwszym odcinku Castle wybija z karabinu maszynowego cały irlandzki gang. W finale stoi na dachu, wyrywając członków Namiestnika. Absolutnie nic się nie zmieniło – z wyjątkiem ścieżki dźwiękowej. Irlandzki hit mafii poprzedzony jest powolnym, pełzającym dźwiękiem, zwykle zarezerwowanym dla zbliżania się potwornego antagonisty horroru, podczas gdy finałowa walka jest napędzana przez szybujący wynik, typ, który słyszysz, gdy Avengers zbierają się.

Więc co? Co jest na wynos? Czy do końca sezonu zaakceptowaliśmy Punishera jako sprawiedliwość, której potrzebujemy dzisiaj – kropka, pełna miara, bez powrotu? Kuszące, ale nie. Co Śmiałek robi, pokazując nam przeciwny koniec spektrum, podkreśla to, co leży pośrodku. Bo co jest między wściekłym szaleńcem od pistoletu a prawym ninja z superzmysłami? Nas.

Oglądaj wiadomości. Włącz debatę prezydencką. Przeglądaj Twittera. Bądź na bieżąco z wiadomościami z Belgii i wiadomościami z samej ulicy i wiedz, że można się bać. Ale nie wybieraj strony. Nie bądź ani Punisherem, ani Daredevilem. Bądź kimś pośrodku. Być tobą.

Kiedy Karen Page pojawia się na miejscu kulminacyjnej bitwy drugiego sezonu, odpowiada na pytanie, co się dzieje z pozornie jednorazową linią: to może być koniec straży obywatelskiej w Nowym Jorku. Ale ma rację. W odcinku dziesiątym agendy wszyscy od Daredevila do Punishera, od Elektry do Kija, do tej pory unikały ochrony miasta i stały się wręcz utrapieniem, graniczącym z zagrożeniem. To pytanie zadawane od czasu, gdy ktoś po raz pierwszy umieścił słowo super obok słowa bohater, od Daredevila, przez Supermana, Batmana, itd., itd. w nieskończoność – czy ktoś naprawdę chroni nas przed złem, jeśli w ogóle przyniósł nam to zło?

Dlatego późny głos Karen przebrany za Biuletyn nowojorski historia – choć tandetna i nie do końca jak działają artykuły – nadal jest idealnym zakończeniem Śmiałek sezon drugi:

Spójrz we własne oczy i powiedz mi, że nie jesteś heroiczny. Że nie znosiłeś, nie cierpiałeś lub nie straciłeś rzeczy, na których ci najbardziej zależało. A jednak tutaj jesteś…

Oglądaj wiadomości. Włącz debatę prezydencką. Przeglądaj Twittera. Bądź na bieżąco z wiadomościami z Belgii i wiadomościami z samej ulicy i wiedz, że można się bać. Ale nie wybieraj strony. Nie bądź ani Punisherem, ani Daredevilem. Bądź kimś pośrodku. Być tobą. To jest na wynos. Nie, że musimy przekraczać granice. Nie, że musimy okazywać nadludzką powściągliwość. Ale najbardziej heroiczną rzeczą, jaką możesz zrobić, jest: widzieć żyć w płonącym świecie, a mimo to walczyć dalej.

Artykuły, Które Możesz Lubić :