Główny Zabawa A Tribe Called Quest wydało album 2016 rozpaczliwie potrzebny Need

A Tribe Called Quest wydało album 2016 rozpaczliwie potrzebny Need

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Phife Dawg, Q-Tip i Jarobi White z plemienia A Tribe Called Quest występują w Barclays Center 20 listopada 2013 r.Dave Kotinsky / Getty Images



Wydawało mi się trochę krzywe, przynajmniej mnie, że A Tribe Called Quest nie obchodziło 25-lecia swojego największego albumu, Teoria niskiego końca , Tej jesieni. Można by nawet uwierzyć niespodziewane odejście Phife Dawg wcześniej w tym roku przyspieszyłoby takie plany. Q-Tip, dawno zdezorientowany oryginalny członek Jarobi White i DJ Ali Shaheed Muhammad zrobili nam jednak coś lepszego, świętując rocznicę i składając hołd swojemu poległemu bratu przez niespodziankę – wydając w tym tygodniu album, który jest na równi z ich albumem z 1991 roku. regulator czasowy.

Słyszę, jak Phife wraca do mikrofonu na nowym albumie Tribe, zatytułowanym Mamy to stąd, dziękuję za 4 twoją usługę, miniony weekend był bez wątpienia właściwą maścią, aby ukoić ludzką duszę rozdartą na kawałki po wydarzeniach z ostatnich siedmiu dni, w których doszło do wyboru nowego, polaryzującego prezydenta, legislacyjnej wersji Czerwonego wesela i śmierci dwóch tytanów północnoamerykańskiego popu w Leonard Cohen i Leon Russell.

To był ciężki miesiąc już i tak brutalnego roku, a powrót powitalnego głosu Phife z zaświatów był rzeczywiście darem z Nieba.

Być może najbardziej imponujące jest to, że Mamy to stąd nie czuje się pospieszny, ani nie jest skrępowany żadnymi chełpliwymi pochwałami lub tandetnymi próbami wykorzystania utraty członka założyciela. Jest to tak samo legalny rekord Plemienia, jak każdy w świętym kanonie klasyków grupy.

Na 16 zapierających dech w piersiach utworów Tribe zapraszają do siedzenia na kanapie w ich salonie. Od pierwszych sekund programu kosmicznego stało się jasne, że jest to nowoczesny klasyk hip-hopu przy świetle księżyca jako prawdziwy irlandzki pogrzeb Ducha Świętego grupy. To poczucie integracji w domu jest wszechobecne, a ich smutek z powodu utraty wieloletniego przyjaciela Phife Dawga rozdziera serce; w każdej piosence wyczuwalna jest prawdziwa miłość, przyjaźń i koleżeństwo.

Serce największego lwa uwięzionego w małym kolesiu, głosi Jarobi White w Ego, piosence tak wzruszającej i szczerej, jak wszystko, czego doświadczył hip-hop od czasu, gdy Dr. Dre z opóźnieniem opłakiwał Eazy-E w 2001 Jaka jest różnica, a jeden z duszą owinięty wokół próbki Halleluwah CAN.

To tylko jeden z kilku niesamowitych występów White'a, najbardziej nieuchwytnego kwartetu ATCQ, którego ostatni znaczący wkład w album Tribe miał miejsce w latach 90. Instynktowne podróże ludzi i ścieżki rytmu .

[youtube https://www.youtube.com/watch?v=vO2Su3erRIA&w=560&h=315]

Biały jest wyraźnie widoczny na kilku torach w poprzek Mamy to stąd…, w tym Whateva Will Be, jeden z lepszych utworów, który zawiera pośmiertny wkład wokalny Phife'a, oraz The Killing Season, prawdziwy szkolny szyfr zawierający również Q-Tip, wieloletniego współpracownika ATCQ Consequence, Talib Kweli i Kanye Westa na szczycie płynnego rytmu w średnim tempie skonstruowanego Tip on bass, klawiszowiec Masayuki BIGYUKI Hirano i gitarzysta Louis Cato.

Muzykalność rozłożona na każdym utworze to zasłużone okrążenie zwycięstwa, które oferuje tę przenikliwą kompozycję wszystkich wkładów grupy i postępów we wprowadzaniu instrumentacji na żywo do języka hip-hopu. Zwłaszcza Q-Tip, który zawsze był prawdziwym mózgiem operacji i którego ciężka ręka w aranżację i produkcję Mamy to stąd… jest słyszalny w najlepszy możliwy sposób.

To prawie jak Instynktowne podróże ludzi gdyby był skonceptualizowany w sposób, w jaki nie została wydana wersja klasycznego solowego albumu Q-Tip Kamaal Abstrakt było, z tego organicznego miejsca tworzenia studia poprzez muzykowanie, powodem, dla którego A Tribe Called Quest jest tak samo znane w jazzie, jak w hip-hopie.

Innym wielkim wkładem w muzykalność tego albumu jest gitarzysta sesyjny Chris Sholar, absolwent William Paterson University, który współpracuje z Tribe od 2001 roku i grał na swojej siekierze w takich nowoczesnych klasykach jak Kanye West i Jay-Z. Oglądaj tron a ostatnio znakomity nowy album Solange Knowles miejsce przy stole, szczególnie w piosence Borderline (An Ode to Self-Care), która zawiera również Q-Tip. Plemię zwane misjąDzięki uprzejmości ATCQ








najlepsze suplementy do przyjmowania dla ogólnego stanu zdrowia

Najgorętszy ruch, jaki wykonuje Sholar Mamy to stąd… jest w Movin' Backwards, gdzie zamienia niezatarty riff Joe Walsha z Funk #49 The James Gang na boki, gdy Q-Tip i Anderson .Paak na przemian rymują i śpiewają w sposób, który całkowicie zaciera mapę dzielącą bulwar Linden z 1996 i Malibu z 2016 .

Potem dostajesz gówno Jack White/Elton John, gdzie gitara akustyczna White'a i pianino Johna ułatwiają pętlę skupioną wokół lirycznego refrenu Solid Wall of Sound (także tytuł piosenki) z Benny and the Jets, zapewniając żałosną podstawę dla ostatecznego pojedynek tostera między Mutty Ranks Phife'a i Busta Rhymes w pełnym trybie Dungeon Dragon, kontrast push-pull, który w jakiś sposób stabilnie balansuje na własnej krawędzi.

I nie możemy zapomnieć o mile widzianym włączeniu Andre 3000 w Kids…, który zapewnia liryczną wydajność lepiej niż wszystko, co zrobił w OutKast od tamtej pory Aquemini podczas gdy Tip odpowiada w naturze, wypluwając niektóre ze swoich najgorętszych taktów na płycie i sprawiając, że to dawno spóźnione marzenie pasuje do przytłaczającego sukcesu.

Inni kluczowi muzycy, którzy zasilają tę płytę to klawiszowiec Casey Benjamin z The Robert Glasper Experiment, pianista Chris Bower, gitarzyści Chris Sparks i Blair Wells, perkusista Mark Colenburg, basista Thaddeus Tribbett, piosenkarze Katia Cadet, Marsha Ambrosius i Abbey Smith oraz DJ Scratch na gramofonach. Są to House That Tip Built i można mieć tylko nadzieję, że Abstract utrzyma ten zespół razem w nadchodzących latach, ponieważ jego własna kryminalnie niedoceniana kariera solowa bez wątpienia otrzyma drugi powiew z powodu tego ostatniego LP Tribe (choć miejmy nadzieję, że ponowne połączenie między Tipem a Jarobi przyniesie więcej wyników).

Plemię zwane questem.Zrzut ekranu/YouTube



śledzenie maratonu w Nowym Jorku

Oczywiście cały powód, dla którego mówimy nawet o nowym albumie A Tribe Called Quest z 2016 roku, to Phife Dawg. Phifer, Phife Diggy, Zabójca na pięć stóp, Zabójca na pięć stóp, Malik, dziwak na pięć stóp, Funky Diabetic, Dynomutt, Mutty Ranks, Trini-Gladiator. Mężczyzna z urodzenia Malik Izaak Taylor, którego ostatnim prezentem dla fanów hip-hopu przed powołaniem do nieba były rymy o pieniądzach, które pozostawił jako zalążek tego wspaniałego dzieła.

Wyrywa próbkę Billa Warda z filmu Black Sabbath Behind the Wall of Sleep/N.I.B. na We The People…, jedna z piosenek, którą Tribe wydarzyło SNL w zeszły weekend, a w Black Spasmodic przypomina nam, dlaczego był uważany za jednego z najgorszych raperów bitewnych: Daj spokój, usiądź/Gówno może się tylko pogorszyć/Jak śmiesz dotykać mikrofonu z niepewnymi przepływami?

W ostatnim utworze Donald, Tip i Phife spotykają się z Bustą Rhymesem i Jackiem Whitem na jamie, która jest nie tyle komentarzem na temat naszego nowego prezydenta-elekta, ile przypomnieniem, dlaczego ani Donald, ani nikt inny nie powinien próbować i kwestionować Ukąszenie Dawga w mikrofon: Trzymaj iPhone'y w domu / Zestawy umiejętności muszą być pokazane / Pokażę ci prawdziwe znaczenie „Strefy zagrożenia”. To po prostu trwa, zanim Busta i Jack White wymienili się zagrywkami, takimi jak Peter Tosh i Keith Richards, chwaląc potężnego Mutty. Plemię zwane misją.Dzięki uprzejmości ATCQ

To naciągane, że to zrobimy, Phife Dawg powiedział pisarz Jesse Kinos-Goodin w The Boom Box w październiku 2011 roku, kiedy został zapytany, czy Tribe kiedykolwiek będzie tworzył nową muzykę.

Osobiście dla fanów bardzo chciałbym, żeby tak się stało. Ale każdy musi zdać sobie sprawę, że nie możemy po prostu zebrać się razem, nie możemy po prostu niczego poskładać, bo inaczej będzie tak: „Tak długo czekaliśmy na te śmieci?”. Wolałbym zostawić to w spokoju. Jeśli to połączyło się tak, jak nigdy nie wyszliśmy, to fajnie, jestem z tym fajny. Nie chcemy zawieść fanów. Ludzie są bliscy swoim sercom, więc to ostatnia rzecz, jaką chciałbym zrobić.

W najbliższą niedzielę, 20 listopada, mija 46. urodziny Phife Dawga. W samą porę na jego pierwszą uroczystość w Niebie spełniło się życzenie Phife'a: nie tylko stworzenie pasującego ostatecznego arcydzieła zgodnie z jego oczekiwaniami, ale także emocjonalne podniesienie, którego świat potrzebuje w tym momencie.

Niezadowalający? Panie Taylor, z całym szacunkiem, trudno mi nazwać ten okres najlepszego albumu A Tribe Called Quest, czy nie.

Artykuły, Które Możesz Lubić :