Główny Innowacja „Mini Frappuccino” Starbucksa nie jest takie małe

„Mini Frappuccino” Starbucksa nie jest takie małe

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
26-uncjowe karmelowe Frappuccino — potworne według rozsądnych standardów. ( Zdjęcie: Getty Images )



Do tej pory bez wątpienia słyszałeś o mini Frappuccino, 10-uncjowym słodkim napoju Starbucks wprowadzonym w tym tygodniu. Sprzedaje do 6 lipca w sklepach sieciowych w całym kraju i jest o dwie uncje mniejsze niż wysoki, mylący termin Starbucks na 12-uncjowe napoje, do tej pory najmniejszy rozmiar w ofercie zimnych napojów. (Starbucks również sprzedaje krótki lub 8-uncjowy kubek na gorące napoje, ale nie ma go w menu). Mając to na uwadze, nowy mini Frap może wydawać się co najmniej lekko rewolucyjny dla tych, którzy przez lata mieli pranie mózgu – co to znaczy w zasadzie wszyscy – dzięki upartemu i często sprzecznemu słownictwu wielkości Starbucksa. Ale nie popełnij błędu: mini Frappuccino wcale nie jest mini.

Faktem jest, że 10 uncji to znacznie rozsądniejszy rozmiar, niż Starbucks chciałby, abyś uwierzył. Ten truizm odnosi się zarówno do podobnego do koktajlu mlecznego symulakrum zamrożonego cappuccino, jakim jest Frap, jak i do filiżanki gorącej kawy.

Zdaję sobie sprawę, że mini Frap – który zawiera około 120 kalorii i 24 gramy cukru, zgodnie z AP —może wydawać się za mały. Kupiłem jeden wcześniej i czułem się lekko wykastrowany, gdy szedłem Ósmą Aleją z tak pozornie delikatnym kubkiem w dłoni. Możesz również czuć się nieswojo, prosząc głośno o coś mini. Ale to tylko dlatego, że wszechobecność Starbucksa sprawiła, że ​​coraz trudniej jest sobie uświadomić, że w zasadzie sprzedają rozmiary kubków na sterydach. Największym sprzedawanym przez Starbucksa jest 31-uncjowy behemot zwany trentą i nikt tak naprawdę nie potrzebuje tyle drinków, nawet jeśli robisz zakupy w Juice Generation.

Gburowaty, ale wymagający pisarz Tom Scocca znalazł się w podobnym momencie w… wpis na blogu dla Gawker ostatni rok. Kiedy pijesz kawę większą niż mała, kawa stygnie, zanim zdążysz ją dokończyć, napisał. Zaczynasz od parującego, podnoszącego na duchu łyka, a stopniowo, stopniowo, wysysasz zimne, pozbawione aromatu fusy. Wszyscy to wiedzą. Nawet ludzie, którzy gardzą małą kawą, przyznają, że ich większe napoje kończą się nieszczęściem.

To samo myślenie odnosi się do Frap, który może nieprzyjemnie zmienić się w płyn, zanim przejdziesz przez niego w połowie. (A mózg zamarza!)

W ciągu ostatnich 10 lat w Nowym Jorku coraz więcej wyspecjalizowanych kawiarni — na przykład Ninth Street Espresso i Blue Bottle — walczyło z tyranią Starbucks, sprzedając mniejsze kawy. Czasami posuwają się tak daleko, że wymieniają jedną opcję rozmiaru kawy kroplowej. Rozmiar to zwykle 12 uncji, ponieważ właściciele wyspecjalizowanych kawiarni, tacy jak Ken Nye i James Freeman, uważają, że tak naprawdę nie potrzebujesz więcej kofeiny niż to za jednym posiedzeniem, a jeśli chcesz więcej, możesz kupić kolejną filiżankę.

Oczywiście masz dane od Boga prawo jako amerykańskiego konsumenta, aby siorbać tak dużego drinka, jak chcesz – lub przynajmniej tak duży, jak pozwalają na to korporacyjne kawiarnie. Ale warto pamiętać, że następnym razem, gdy wejdziesz do Starbucks i spojrzysz na ich duże, skomplikowane menu, tak naprawdę nie potrzebujesz więcej niż 12 uncji — czyli wielkości puszki coli — aby zaspokoić swój jen na kofeinę i cukier.

Warto też pamiętać, że Starbucks mógł nazwać mini Frap cokolwiek. Na przykład Dieci, co oznacza dziesięć po włosku. Zakładam, że nawet Starbucks wie, że byłoby to zbyt denerwujące, by narzucać to swoim klientom. Ale bardzo dobrze mogliby to zrobić i najprawdopodobniej ślepo byśmy się na to zgodzili. Tak więc, pijący kawę na całym świecie, odrzućcie swoje zepsute wyobrażenie o rozmiarze i zobaczcie, czym jest mini! Regularny.

Artykuły, Które Możesz Lubić :