Główny Telewizja Podsumowanie premiery „Kroniki Shannary: Znudzeni pierścieniami”

Podsumowanie premiery „Kroniki Shannary: Znudzeni pierścieniami”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Wil (Austin Butler) i Amberle (Poppy Drayton) w Kroniki Shannary . (fot. MTV)



Kroniki Shannary opiera się na starej hollywoodzkiej zasadzie: tej samej, ale innej. Na piętach Gra o tron' ogromny sukces, MTV uznało, że spróbuje swoich sił w fantazji, ale z wyraźnym milenijnym zwrotem. W teorii wspaniały pomysł. Ale w praktyce serial pęka, nigdy nie odnajdując się między stawkami rozpadającego się wszechświata fantasy a mydlanym dramatem nastolatków.

Shannara śledzi Amberle (Poppy Drayton), elficką księżniczkę, która zostaje członkiem Wybrańców, grupy, której zadaniem jest opieka nad Ellcrys, magicznym drzewem, które chroni Cztery Krainy przed demonami. Jednak gdy Ellcrys choruje, jego moc słabnie, a demon Dagda Mor budzi się zdeterminowany, by przejąć kontrolę nad królestwem. Powrót magii ożywia również Allanona (Manu Bennett), druida, który wcześniej walczył z demonami. Allanon zatrudnia Wila (Austin Butler), niepozornego półelfa z linii magicznych przodków, do walki z demonami i ich rosnącą siłą.

Zanim zagłębimy się w pułapki programu (a jest ich wiele), należy przyznać uznanie tam, gdzie jest należny. Sceny walki są zabawne, efekty specjalne są przyzwoite, a aktorstwo jest znacznie mniej obraźliwe niż inne programy zorientowane na milenialsów. Pan Bennett (z Strzałka i Hobbit ) zapewnia imponującą wydajność, nie tylko jak na standardy MTV. Podobnie John Rhys-Davies (tak, Gimli z Władca Pierścieni ) jako Evertine Elessedil, król elfów. Skoro już przy tym jesteśmy, reżyser castingu naprawdę zasługuje na uznanie za udane włączenie dwa aktorzy z Władca Pierścieni filmy.

I tu są podobieństwa Władca Pierścieni powinno się skończyć. Jednak, Shannara jawnie plagiatuje JRR Tolkiena, prawie do stopnia absurdu. Co więcej, serial wypada płasko w porównaniu z jego (skradziony) materiałem źródłowym. A jeśli chodzi o kradzież, serial również mocno zapożycza od Gra o tron , a ja bym dorzucił Harry Potter na dokładkę (scena, w której Allanon mówi Willowi, że potrafi czarować, jest niesamowicie podobna do Harry Potter , ale z mniejszym Hagridem i bardziej niespokojnym dąsaniem się).

Prawdziwy problem z Shannara? Program nie może zdecydować, czym chce być, więc po prostu stara się być wszystkim. Ma zagmatwaną, przeplataną fabułę świata fantasy, ale nie ma sedna LOTR lub Gra o tron . Wygląda na to, że jest osadzony w średniowiecznym świecie, chociaż niektóre postacie noszą zdecydowanie futurystyczne kostiumy, a sam pan Butler nosi czapkę, którą, przysięgam, prawie kupiłem w Urban Outfitters. Niektórzy, tacy jak pan Bennett i pan Rhys-Davies, mają dynamiczną, potężną kadencję, która tak często towarzyszy pokazom fantasy. Inni mówią, że epickie. Pani Drayton jest w rzeczywistości Brytyjką, ale stawia na akcent tak hiperamerykański, że mogłaby zabłąkać się na planie Nastoletni wilk i nikt by tego nie zauważył. Spektakl tak bardzo stara się być świecącym światem fantasy, a jednocześnie przemawia do zawsze trudnej nastoletniej publiczności, że jest pomieszany, zdezorientowany i trochę zagubiony. Jak każda postać w serialu!

Jednak to nie wszystkie złe wieści. Gdyby Shannara może odświeżyć swój dialog i zdecydować dokładnie, jaki rodzaj programu chce być, istnieje wystarczająco bogaty świat fantasy i wystarczająco utalentowana obsada, aby mógł wyłonić się wysokiej jakości program. I miejmy nadzieję, że dzięki łasce Allanona tak się stanie.

Artykuły, Które Możesz Lubić :