Z coraz więcej napalonych kolesi gromadzi się na stronach z kamerkami aby wyłożyć kupę pieniędzy na prywatne sesje, wykonawcy po drugiej stronie kamer internetowych — dziewczyny z kamerkami, jak są znane w branży — mogą zarobić los gotówki. Niektórzy, jak powiedział mi rzecznik serwisu z kamerami Jasmin.com, zarabiają dziesiątki tysięcy dolarów miesięcznie, a niektórzy zarabiają około miliona dolarów rocznie. Um, o co chodziło? znowu mieć normalną pracę?
Kiedy zadzwoniłem do dobrze zarabiających dziewczyn z kamerami MałyRedBunny i KatieKays , miałam nadzieję, że opowiedzą mi skandaliczne historie o urządzaniu wystawnych przyjęć i wyjeżdżaniu na przesadne wakacje. Ale przy pracy takiej jak kamerka miesiąc dobrych zarobków niekoniecznie gwarantuje inne miesiąc dobrych zarobków. Nie jest to zrównoważona kariera na całe życie i z tego powodu, pomimo wysokich dochodów, oboje twierdzą, że są odpowiedzialni za swoje pieniądze.
[Camming] nie jest czymś, co możesz robić w nieskończoność, więc dla mnie musisz być sprytny, powiedział LittleRedBunny. Nie wiesz, co będziesz potem robić – [możesz zarobić] znacznie mniej i możesz skończyć w tarapatach. KatieKays, która jest nowsza w obsłudze kamerek, pobiera 2,99 USD/min za prywatne sesje. Jej zarobki prowadzą ją przez studia bez kredytów studenckich. (Jasmin.com)
Ustalanie ceny
Zarobki dziewczyn z kamerami pochodzą od osób płacących duże pieniądze za prywatne sesje, a także od napiwków zarobionych na ich darmowych czatach. Kiedy po raz pierwszy wkraczają w kamerę, zazwyczaj zaczynają od niższych wskaźników sesji prywatnych, a następnie pną się w górę, zyskując większą, bardziej oddaną obserwację.
Myślę, że zaczynanie od 4,99 $ jest trochę tandetne, powiedział LittleRedBunny. Nadal próbujesz zrozumieć, o co chodzi w tej pracy.
KatieKays, która używa kamerki od około roku (ma teraz 19 lat, a zaczęła tuż po ukończeniu 18 lat) pobiera 2,99 USD za minutę plus kilka dodatkowych dolarów, jeśli widzowie chcą z nią porozmawiać, oprócz oglądania. LittleRedBunny, który zajmuje się tym od pięciu i pół roku, a teraz jest jednym z najlepiej zarabiających wykonawców Jasmin.com, pobiera 4,99 USD za minutę. Zarobki mogą się sumować, jeśli, tak jak LittleRedBunny, Twoje prywatne sesje trwać do 19 godzin .
Oczywiście pieniądze pochodzą również z napiwków, rozdawanych przez widzów podczas bezpłatnych publicznych czatów wykonawców. Podobnie jak w przypadku nadmiernych opłat za prywatne sesje, odniosłem wrażenie, że aktywne próbowanie napiwków przez wykonawców jest tandetne.
Czasami dostaję napiwki na darmowym czacie, ponieważ ludzie lubią, powiedziała mi KatieKays. Nie proszę o wskazówki ani nic. Po prostu staram się poznawać ludzi, dbać o ich życie i inne rzeczy, i myślę, że jestem nagradzany.
Znam kilka dziewczyn [proszę o wskazówki], powiedział LittleRedBunny. Osobiście czuję się jak błaganie. Po prostu dobrze się bawię i daję sobie 100 procent na darmowym czacie. Nigdy nie proszę o [wskazówki]… ważne jest, aby [widzowie] dobrze się bawili.
Kiedy napiwki się rozpoczną, widzowie od czasu do czasu będą rywalizować ze sobą, aby zobaczyć, kto może dać największy napiwek – jak efekt domina, powiedziała KatieKays.
Ponieważ zarobki dziewczyn z kamerkami są oparte na liczbie godzin, które przepracowują, niektórzy wykonawcy, co zrozumiałe, zmuszają się do długich godzin pracy.
To zawsze zależy od tego, ile godzin pracujesz – niektórzy ludzie oszaleją i będą pracować 16 godzin dziennie, powiedział LittleRedBunny, ostrzegając: Nie da się tego zrobić przez sześć lat. Przez wszystkie lata zawsze byłem konsekwentny.
KatieKays ze swojej strony powiedziała, że jeszcze nie odkryła, że długie godziny są wyczerpujące. Chyba nie jest to trudne, powiedziała.
Zapytaliśmy, jak poradziła sobie z wszystkimi fizycznymi wymaganiami pracy. Cóż, mam tylko 19 lat.
Wydawanie gotówki — albo nie
LittleRedBunny powiedziała, że jej styl życia niewiele się zmienił, odkąd zaczęła zarabiać dzięki kamerom. Nie powie nam dokładnie, ile zarabia miesięcznie, ale wiemy, że od dawna jest jedną z najlepiej zarabiających na LiveJasmin. Jestem znudzony! wykrzyknęła przez Skype. W 100 procentach nie wydaję pieniędzy! Nadal żyje tak, jak wtedy, gdy była studentką, z wyjątkiem tej samej presji i niepewności związanej z finansami.
Nie jestem materialna, nic nie kupuję – powiedziała. Większość moich wydatków przeznaczam na [kamerowanie] — musisz uaktualnić swój komputer, musisz mieć najszybszy Internet… [musisz] kupić nowe zabawki… Poza tym moją największą gratką jest po prostu „Wyjdźmy na wieczór”. . Zjem dobry posiłek.
Więc po prostu zapisujesz to wszystko? – zapytałem, co prawda nieco rozczarowany.
Przechowuję to w bezpiecznym miejscu. Udaję, że go tam nie ma, powiedział LittleRedBunny. Nie jestem wytworną dziewczyną — nie mam szalonych, wymyślnych butów i ubrań. Zawsze byłem prosty i ważne jest, aby pozostać tym, kim jestem.
Spodziewamy się, że częścią wahania LittleRedBunny przed ekstrawaganckimi wydatkami jest to, że jest również bardzo prywatna w kwestii tego, jak dokładnie zarabia te wszystkie pieniądze. Nie wiedzą, skąd pochodzą pieniądze, powiedziała, nawiązując do tego, kiedy wychodzi z rodziną na obiad. Nie zapłacę za wszystkich. Zachowam [moją pracę] w tajemnicy!
Z jej chęcią utrzymywania tajemnicy przed kamerą byłam ciekawa, czy kiedykolwiek miała problemy z wypełnianiem oficjalnych dokumentów, takich jak podatki. Najwyraźniej to żaden problem.
To proste, powiedział LitterRedBunny, w zasadzie jesteś samozatrudniony. To proste. Pracuję na własny rachunek, prowadzę własną firmę. Czasami w oficjalnych dokumentach podaje też swój zawód jako wykonawca.
Za każdym razem, gdy muszę zrobić oficjalne rzeczy… zawsze jest drobiazg, ponieważ każdemu samozatrudnionemu jest to zawsze trudniejsze – powiedziała. Poza tym jest tak samo.
KatieKays również milczała o tym, ile dokładnie zarabia, ale dała mi wskazówkę. Zarabiam na przyzwoite życie, powiedziała. To daje mi studia bez kredytów studenckich.
Obecnie studiuje na uniwersytecie w Pensylwanii, studiując rozwój we wczesnym dzieciństwie i planuje kontynuować pracę z kamerą do czasu ukończenia studiów. Powiedziała, że oprócz czesnego od 10 do 15 procent zarobków KatieKays jest przeznaczanych na oszczędności.
Czy ona w ogóle popisuje się, zapytałem?
– Rozważam przeprowadzkę do Key West na zimę – przyznała.
LittleRedBunny również ukończyła jakąś szkołę, ale przeniosła ją w stan gotowości, gdy zaczęła się jej kariera jako kamera internetowa. Nie żałuje poświęcania czasu i pieniędzy w stopniu, który wciąż jest niekompletny.
Wszystko, co robisz i uczysz się w życiu, buduje cię jako osobę, powiedziała. Nawet jeśli studiujesz biznes lub rachunkowość, jeśli skończysz robić coś innego, ta wiedza jest częścią ciebie. Da ci to umiejętności i zrozumienie, nawet jeśli wykonasz inną pracę.
Jak wspomniała wcześniej, kamerowanie nie może trwać wiecznie – mimo że na razie idzie bardzo dobrze. W pewnym momencie LittleRedBunny wie, że będzie musiała znaleźć inną pracę – i taką, która niekoniecznie będzie płacić tyle, ile ma teraz.
Może to nadal oznaczać obniżkę płac, ale w pewnym momencie będziesz musiał przejść.