O.J. Simpsona w piątek, 9 lutego, na Twitterze (X) zdementował pogłoski o jego przebywaniu w hospicjum w związku ze spekulacjami, że zdiagnozowano u niego raka. Na półminutowym klipie zhańbiony sportowiec (76 l.) siedział w czarnym pojeździe i przemawiał do kamery. Miał na sobie kurtkę Adidas i biały daszek Titleist. „Hej, świecie X” – powiedział pozornie jowialny. Następnie pochylił się do przodu i przybrał niedowierzający ton. 'Hospicjum?' - powiedział, siadając i powtarzając to słowo. – Mówisz o hospicjum?
Była wówczas gwiazda NFL roześmiał się, zanim to powiedział „Nie, nie jestem w żadnym hospicjum. Nie wiem, kto to tam umieścił. Ale ktokolwiek to powiedział – myślę, że to tak, jak Donald (-y) powiedział: nie można ufać mediom!”
czy będzie kolejny film o gwiezdnych wojnach?
O.J., oskarżony (a później uniewinniony) w 1994 r. o zamordowanie swojej byłej żony Nicole Brown Simpson , a następnie skorzystał z okazji, aby wypromować własną imprezę Super Bowl. „W każdym razie goszczę mnóstwo przyjaciół na Super Bowl tutaj, w Las Vegas” – stwierdził. – Wszystko w porządku – wzruszył ramionami. „Więc hej, chłopaki. Uważajcie na siebie i miłego weekendu w Super Bowl.”
Pojawiły się pogłoski, że O.J. Po raz pierwszy zdiagnozowano u niego raka prostaty i poddano go chemioterapii. Po raz pierwszy ujawniono to w piątkowym raporcie Wiadomości lokalne 10 na Florydzie. Według serwisu informacyjnego Simpson podobno opowiadała przyjaciołom i rodzinie, że krążyły wokół niej plotki, że przebywa w hospicjum – stąd energiczny post w mediach społecznościowych.
całkowicie darmowa komórka wyszukiwania wstecznego telefonu
Reakcje w komentarzach pod jego piątkowym postem były (jak można było się spodziewać) mieszane. „Kiedy kupisz jednego z nowych Bronco?” – zażartował jeden z obserwujących, odnosząc się do swojego słynnego pościgu policyjnego w Los Angeles w 1994 roku, zanim został aresztowany. Inny napisał: „Powiedz im sok. Miło słyszeć, że masz się dobrze. ”
Inni komentowali ogłoszenie jego imprezy podczas Super Bowl – choć z pewnym sarkazmem. „Brzmi jak zabójczy czas” – zauważył jeden, a drugi zapytał: „Czy mogę przerwać twoją imprezę podczas Super Bowl?”