Przez ostatnie 30 lat nowojorczycy nie mogli wejść do metra, nie widząc uśmiechniętej twarzy doktora Jonathana Zizmora. Dermatolog, który był pionierem podziemnej reklamy ze swoimi propozycjami dotyczącymi zabiegów kosmetycznych, stał się celem czuła parodia od czasu pojawienia się jego pierwszej reklamy.
Ale to wszystko skończyło się w poniedziałek, kiedy Codzienne wiadomości poinformował, że dr Zizmor przeszedł na emeryturę i zamknął swoje biuro na Manhattanie. Każdy, kto wygooglował nazwisko lekarza, spotkał się z tym surowym doradztwem:
Gdy pojawiły się wiadomości, dr Zizmor również zaczął zdobywać popularność na Twitterze, ponieważ pasażerowie metra czule pamiętali jego wszechobecne reklamy:
Całkowicie zniesmaczony tym, że Nowy Jork pozwala doktorowi Zizmorowi jechać do zachodu słońca bez pośredniczenia w ugodzie w celu ochrony przyszłości metra.
— Danny Bowes (@bybowes) 4 stycznia 2016
dr zizmor przechodzi na emeryturę i zamyka sklep, przeszłość jest za nami, a nasze dzieciństwo umarło
— Evan Maltby (@maltbysfalcon) 4 stycznia 2016
Kampania na Kickstarterze polegająca na zbudowaniu posągu doktora Zizmora i umieszczeniu go na stacji metra.
— Brooklyn mówił (@BrooklynSpoke) 4 stycznia 2016
Minęło kilka godzin, odkąd rozeszły się wieści o jego emeryturze, więc kiedy do diabła de Blasio ogłosi statuetkę doktora Zizmora
— Patrick Monahan (@pattymo) 4 stycznia 2016
Dr Zizmor był stałym pocieszającym w przestrzeni reklamowej MTA odkąd tylko pamiętam.
— Craig Jenkins (@CraigSJ) 4 stycznia 2016
NYT może wreszcie podjąć poważną próbę napisania historii „Nowy Jork się skończył” z wiadomością, że dr Zizmor przechodzi na emeryturę
— Wygodnie Smug (@ComfortablySmug) 4 stycznia 2016
Dr Zizmor zyskuje na popularności, co musi oznaczać, że jest druga w nocy, a ja jestem na wpół śpiący w metrze, gapiąc się na jego dziwne reklamy.
— Steven Tsapelas (@steventsapelas) 4 stycznia 2016
Doktor Zizmor wyłącza światła, rzuca ostatnie spojrzenie swoim maszynom do skóry i szepcze: „Dzięki, doktorze Zizmor”. Potem wskakuje z powrotem do kanału.
— Joanna Bradley (@JoannaBlably) 4 stycznia 2016
Emerytura doktora Zizmora zbiega się z jego rezydencją wchodzisz w kontrakt . Siedziba Bronx, która istnieje na rynku od 2012 roku, miała promować pokój na świecie – lekarz chciał zaprosić ludzi, którzy się nienawidzą, do spędzenia weekendu w domu i przepracowania dzielących ich różnic.