Główny Polityka Rzeźbienie Szatana: rozmowa z najbardziej kontrowersyjnym artystą Ameryki

Rzeźbienie Szatana: rozmowa z najbardziej kontrowersyjnym artystą Ameryki

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Statua Bafometa zlecona przez Satanistyczną świątynię w Detroit.



Celowo nie poddaję kontrowersji, powiedział w ekskluzywnym wywiadzie dla „Bragancaa” rzeźbiarz z Brooklynu Mark Porter, ale teraz mamludzie wysyłają mi e-maile z wiecznymi przekleństwami po łacinie.

Pan Porter, lat 36, niedawno ukończył ważący tonę pomnik religijny z brązu, który został odsłonięty na początku tego lata podczas licznie zgromadzonej ceremonii w Detroit w stanie Michigan.

Choć może to zabrzmieć banalnie, wydarzenie musiało zostać przeniesione do tajnego miejsca, aby chronić anonimowość i prywatność wierzących, tak kontrowersyjny był ten prawie trzymetrowy obiekt. Jednak, jak na ironię, zdjęcia posągu – a także zdjęcia z zaskakująco efektownego wieczoru i towarzyszącego mu koncertu – można przeglądać na Facebooku. Dokładnie na stronie The Satanic Temple of Detroit na Facebooku.

Odsłonięcie przedstawiło światu nowo zamówioną przez kongregację statuę Bafometa, uskrzydlonego (i rzekomo hermafrodytycznego) pół-człowieka, pół-kozła, opartego na rysunku XIX-wiecznego francuskiego okultysty Eliphasa Levi. Oryginalny rysunek Bafometa Eliphasa Levi








Bafomet, który prawdopodobnie był mieszanką egipskiego boga płodności Banabdżedeta i proroka Mahometa, był idolem, którego czczenie w Europie i na Bliskim Wschodzie oskarżano członków tajnego stowarzyszenia Templariuszy do czasu rozwiązania zakonu w XIV wieku. Z biegiem lat postać ta była coraz bardziej kojarzona z czymkolwiek niejasno okultystycznym lub satanistycznym, do tego stopnia, że ​​zaczął reprezentować samego diabła.

Pan Porter wiernie odtworzył oryginalny rysunek Leviego do grafiki, ale dodał dwoje dzieci – chłopca i dziewczynkę – oskrzydlających diabła, patrzących na niego z podziwem i zdumieniem.

Nie mogę nic poradzić na to, że postrzegam tę pracę jako aktualizację moich 15-letnich, samodzielnie szkicujących okładek albumów heavy metalowych, powiedział Porter, który prowadzi studio specjalizujące się w kamieniarstwie, odlewnictwie i innych technikach rzeźbiarskich. Zauważył, że nie jest satanistą, z czego ludzie wysyłający do niego e-maile nie zdają sobie sprawy.

Pan Porter został wprowadzony do The Satanic Temple, współczesnej wersji satanizmu, przez przyjaciela. Na podstawie zdjęć z poprzednich prac wygrał prowizję, której wyprodukowanie, jak powiedział, kosztowało 100 000 dolarów.

Zaczął od stworzenia stalowej armatury i rzeźbienia form z gliny na bazie oleju. Następnie wykonał odlew z całości z gipsu i gumy uretanowej, z której powstała ceramiczna muszla. Następnie odlano i zmontowano przedmioty z brązu. To było niezwykle pracochłonne, powiedział Porter, który odbył rozległą praktykę u rzeźbiarza z Brooklynu Boaza Vaadii, gdzie nauczył się wiele ze swojego rzemiosła. Wykonałem większość prac ceramicznych i metalowych na zewnątrz na Florydzie, co dodało całemu motywowi „piekła”. Aby przekształcić bardzo podstawowy rysunek linii w trójwymiarowe dzieło sztuki, musiał odnieść się do wszelkiego rodzaju elementów kulturowych, od Dawida Michała Anioła po wyrzeźbioną sylwetkę rockera z Detroit Iggy Popa, powiedział. Jak wspomniano, okładki albumów heavymetalowych (szczególnie od zespołu) pogromca ) wywarł duży wpływ, ale także nieoczekiwane źródła, takie jak samodziałowe obrazy Americana Normana Rockwella. „Nasycenie dzieła tymi skrajnymi kontrastami było ważne dla pracy” – powiedział Porter. Okładka albumu Slayera z Baphometem.



Podobnie jak idol, o którego czczenie oskarżani byli templariusze, ten wizerunek Bafometa przedstawia wzajemne powiązanie elementów świata naturalnego i duchowego. Jest męski, żeński, ludzki, zwierzęcy, magiczny i przyziemny. Jest jednocześnie poważny i komiczny, oddany ze szczerą intensywnością i kontemplacją.

Więc gdzie jest Bafomet pana Portera, jeśli chodzi o rzeźbiarską wielkość? Zdecydowanie nie jest to rodzaj post-studio, obciążonej koncepcją rzeźby, która obecnie dominuje w galeriach Chelsea, ale są w niej drobne elementy nowoczesności. Podczas gdy Bafomet wyraźnie przypomina jedno ze znanych dzieł renesansowych, szczególnie mocno zacienione arcydzieła Caravaggia, wzorzysty skrót piór i innych geometrycznie uproszczonych obszarów również daje ukłon w stronę bardziej dekoracyjnego ruchu Arts and Crafts z końca XIX wieku. Obie estetyki są mocno faworyzowane w sztuce psychodelicznej lat 60. i sztuce heavy metalowej z lat 80., więc pan Porter wyraźnie odrobił pracę domową.

Jednak aspekty posągu, zwłaszcza zaklęte dzieci po bokach Bafometa, są postrzegane jako histeryczne dla niektórych, przerażające dla innych. (Niektóre kościoły w Detroit odprawiają msze, aby przeciwstawić się wysiłkom grupy.)

Następnym przystankiem dla rzeźby jest Little Rock w Ark., gdzie zwolennicy mają nadzieję umieścić ją obok posągu Dziesięciu Przykazań, jako oświadczenie o oddzieleniu kościoła od państwa, co jest politycznym celem współczesnych satanistów. Nie mogę się powstrzymać, aby znaleźć element komediowy w szczerym, oddanym wysiłku, jaki włożyłem w ten pomnik – powiedział Porter. Myślę, że dla artysty ważne jest, aby podchodzić do pracy z pełną powagą, ale nadal rozumieć, że dzieło ostatecznie żyje zgodnie z własnymi warunkami.

Artykuły, Które Możesz Lubić :