Firma turystyki kosmicznej Richarda Bransona, Virgin Galactic, zgłosiła wczoraj (22 czerwca), że stara się zebrać 400 milionów dolarów poprzez sprzedaż akcji zwykłych, znak, że firmie może znowu brakować gotówki.
Zawiadomienie o zbiórce pieniędzy, które pojawiło się na kilka dni przed tym, jak Virgin Galactic ma wysłać swoich pierwszych płacących klientów w przestrzeń suborbitalną, spowodowało, że akcje firmy spadły o ponad 18 procent w dzisiejszym porannym obrocie.
Wpływy z nowej emisji akcji zostaną przeznaczone na rozwój „floty statków kosmicznych i infrastruktury Virgin Galactic w celu skalowania jej operacji komercyjnych”, zgodnie z wczorajszym zgłoszeniem.
Virgin Galactic zapewnia podróżnym 90-minutowy lot, który wznosi się na wysokość około 55 mil nad poziomem morza za pomocą samolotu kosmicznego o nazwie VSS Unity. Główną atrakcją lotu jest to, że pasażerowie cieszą się widokiem Ziemi z kosmosu na szczycie wznoszenia samolotu i doświadczają kilku minut stanu nieważkości w drodze powrotnej.
Firma poinformowała 15 czerwca o swoim pierwszym komercyjnym locie odbędzie się w dniach 27-30 czerwca , a drugi lot planowany jest na sierpień. Minęły prawie dwa lata, odkąd Branson poleciał w kosmos w pierwszym załogowym locie testowym Virgin Galactic.
Firma twierdzi, że ma ponad 800 klientów na liście oczekujących, co stanowi setki milionów dolarów potencjalnego przychodu. (Podróż suborbitalna kosztuje 450 000 USD na osobę.) Ale szybko traci gotówkę. W pierwszych trzech miesiącach 2023 roku Virgin Galactic straciła 160 milionów dolarów przy przychodach poniżej 400 000 dolarów.
Akcje Virgin Galactic straciły połowę swojej wartości od wejścia na giełdę w marcu 2018 roku i spadły o ponad 90 procent w stosunku do szczytu w czerwcu 2021 roku.
